Autorka pisała, że potrzebna jest maszyna, ale skoro ja sama wyrabiam chleby ręcznie i rosną, to stwierdziłam, że jak sama ukręcę lody to... też będą zjadliwe;)
Były i to bardzo dobre w smaku, fajnie kwaskowe- jak na lody jogurtowe przystało, brakowało mi tylko tej kremowości w nich, pyszystości, gładkości... Jednak smak w połączeniu z borówkami, bezikami i kakao nadrobił i ukrył te wszystkie fizyczne ich mankamenty.
Kto ma maszynę niech kręci, bo warto, Kto nie ma, niech ryzykuje, bo też warto;)
Zmieniłam w przepisie jogurt grecki na naturalny, bo tylko taki miałam i zrobiłam z połowy porcji, po oryginał zapraszam tutaj.
Składniki:
- 250 g jogurtu naturalnego (dałam Danone)
- 100 ml śmietany 30 %
- 1 łyżka cukru pudru (dodana od siebie)
- 70 ml mleka (dałam 1,5 %)
- 3 łyżki cukru żelującego
Przygotowanie:
- jogurt wymieszałam z mlekiem
- dodałam cukier żelujący i czekałam aż się rozpuści
- kremowkę ubiłam, pod koniec dodając łyżkę cukru pudru, dodałam do masy jogurtowej i dokładnie wymieszałam
- wstawiłam do zamrażarki i co pół godziny mieszałam masę rózgą - zostawiłam je w sumie na niecałe 3 godziny
- wyjęłam na 10 minut przed podaniem i zaserwowałam z rozkruszonymi bezami, borówkami i kakao
Smacznego;)
Wspaniały deser! Trochę trzeba na niego poczekać, ale myślę, że jest tego wart :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,
Edith
Edith, to czekanie ie ejst aż takie długie, napewno warto, szybki, zdrowy deser, pięknie wyglądający, czego chcieć więcej;)
UsuńTeż ostatnio robiłem lody bez maszyny, ale efekt nie był jakiś super, następnym razem spróbuję z innego przepisu, bo tamte zrobiłem trochę z lenistwa tylko z mleka i śmietanki ;) Chociaż patrząc na pogodę za oknem to może już nie być sezonu
OdpowiedzUsuńTomku, na lody jest zawsze dobry sezon;)
UsuńFajne te lody!:) Szkoda, że nie mam miejsca w zamrażarce:(
OdpowiedzUsuńJa mam na szczęście dużą zamrażarkę, pojemna że hoho;) miejsce na lody musi być;)
UsuńCoś ostatnio modne te lody jogurtowe. Będę musiała w końcu ich spróbować. :)
OdpowiedzUsuńJogutowe są pyszne, takie inne, lekkie, fajnie kwaskowe, jak Ktoś lubi jogurt naturalny jak ja, to dla niego idealne;)
UsuńWyglądają rewelacyjnie! Ja maszyny też nie mam, ale może uda mi się zrobić takie cuda po planowanym wyjeździe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję aleglodomorku;) Pozdrawiam!
Usuńto musiało smakować obłędnie:)
OdpowiedzUsuńByło pyszniutkie!
Usuńależ one pięknie wyglądają! uwielbiam Twój blog, mogę go przeglądać bez końca, w szczególności przetwory ;)
OdpowiedzUsuńAle mi miło;) Dziękuję, takie słowa motywują do kolejnych wyczynów;) Pozdrawiam!
UsuńJa maszyny nie mam, a na reczne krecenie jestem zbyt leniwa, wiec poprzestane na patrzeniu i slinieniu sie na widok twoich lodow :)
OdpowiedzUsuńI tak można;))) Pozdrawiam!
Usuńmaszyny nie mam wiec pozostaje tradycyjny sposób. lody super.
OdpowiedzUsuńDziękuję Berenika! Pozdrawiam!
UsuńDeser wygląda pierwsza klasa! A wiesz, że też mam ten przepis zapisany:) Tylko jakoś czasu ciągle brak:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Gdyby czas i siły można było kupić.... jak doładowania na telefon, życie byłoby piękne! Pozdrawiam Asiu!
Usuń