Piątek 13-tego, cieżki dzień pracy, który ciągle trwał, bo u mnie konczy się w godzinach nocnych... Mini kłótnia z M., złość i moja irytacja, że się spóźnię,... Nie zapowiadało się, że będzie tak miło, tak wesoło, tak fajnie - aż szkoda, że się skończyła - mowa o Wigilii dla Blogerów zorganizowanej przez Trójmiejskie Blogi - Dziewczyny - Dziękuję, Koleżanki i Koledzy - jak miło było Was widzieć!
Z tej okazji, dbając o dobre humory przygotowałam trufle z %, które podobno bardzo smakowały - choć sama nie zjadłam ani jednej ;) Koniecznie do powtórzenia, koniecznie na spokojnie je obfocę!
Takie trufle będą idealnym prezentem dla naszych bliskich, sama mam w planach "nakulać" ich przed Świętami i obdarować swoich Przyjaciół.
Na blogu jest jeszcze jeden przepis na takie bez % trufle czekoladowe i na pewno powstaną kolejne ;)
Skladniki na około 40 trufli:
- 250 g mascarpone
- 50 g masła
- 150 g gorzkiej czekolady o zawartości kakao minimum 70%
- 50 g mleka skondensowanego
- 5 łyżek golden syrupu
- 3 łyżki Ballantines
- kakao i cukier puder do obtaczania
Przygotowanie:
- w garnku umieścić mascarpone, masło, połamaną czekoladę, mleko skondensowane - na minimalnym ogniu, co jakiś czas mieszając połączyć ze sobą wszystkie składniki w jednolitą masę
- dodać alkohol - ciągle mieszając gotować na minimalnym ogniu około 5-7 minut
- na sam koniec dodajemy golden syrup - jak nie macie dodajcie miód i jeszcze z 2-3 minuty gotujemy
- jednolitą masę ściągamy z ognia, zostawiamy do wystudzenia i schładzamy w lodówce przez kilka godzin - 4-5 wystarczy
- po tym czasie, maczając ręce w zimnej wodzie formujemy trufle - nabieramy łyżeczką i kulamy, a potem obtaczamy w gorzkim kakao lub cukrze pudrze
- układamy na papilotkach, do momentu podania trzymamy w lodówce
Smacznego ;)
Trufelki cud - miód. :) Najbardziej lubię te procentowe i najchętniej takie robię! :D Pyszności Ewuś! :)
OdpowiedzUsuńOh chcialabym takimi byc obdarowana! :) Pozdrawiam swiatecznie!:)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję, miło było Cię poznać! :)
OdpowiedzUsuńA co do trufli - bez % też można by je upichcić? :)
rozkosznie słodko :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te trufelki Ewciu i na pewno są genialnie smaczne. Pozdrawiam Cię. :*
OdpowiedzUsuńTeż robię trufle na święta, choć przepis mam zupełnie inny, uwielbiam takie domowe słodkości na święta :)
OdpowiedzUsuń