Składniki:
- 3 l wody
- kawałek łopatki wieprzowej - około 300 g
- 400 g połówek łuskanego grochu
- 4 ziemniaki
- 3 średnie marchewki
- 1 duża pietruszka
- 6 łyżek oliwy
- 2 liście laurowe, 3-4 ziarenka ziela i pieprzu czarnego
- 1 łyżka suszonego majeranku
- 1 średnia cebula
- 1 łyżeczka, mąki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- do garnka wlać zimną wodę, włożyć umyte mięso, zagotować, zebrać powstały szum, gotować około 30-40 minut
- groch wypłukać na sicie (ale tak robię tylko w przypadku połówek, cały zawsze moczę na noc), dodać do garnka z mięsem, gotować pod przykryciem około godziny
- wyciągnąć mięso i obrać póki ciepłe, dodać spowrotem do garnka
- marchew i pietruszkę obrać, umyć i zetrzeć na tarce jarzynowej
- do garnka wlać 4 łyżki oliwy, rozgrzać, wrzucić starte warzywa i podsmażać ciągle mieszając około 4-5 minut, dodać do garnka
- ziemniaki obrać, umyć i pokroić w kostkę, dodać do garnka i gotować około 20-25 minut, aż ziemniaki będą miękkie, posolić, na taką ilość około 1/2 łyżeczki soli
- dodać listek laurowy, ziele i pieprz i majeranek
- na pozostałej oliwie przesmażyć pokrojoną w drogną kostkę cebulę, dodać mąkę, dokładnie wymieszać i dodać do zupy, zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem
Smacznego;)
Też miewam czasem chcicę na grochówkę, ale muszę mieć w niej coś wędzonego, przynajmniej trochę boczku ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem Tomku, taka też będzie na blogu, jak ją ugotuję;)
UsuńTez juz robiłam tej jesieni. To taki MUST HAVE na tę porę roku. Z połówek grochu robie pure. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńO, taka zupka krem, musi być pyszna;)
UsuńMmm grochóweczka <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńUwielbiam grochówkę :) Bardzo jesienno-zimowa, koniecznie z dużą ilością majeranku :)
OdpowiedzUsuńOdkąd mam w domu małego paskudnika, majeranku jest jak na lekarstwo, bo dla Domisia to...paproszki;(
UsuńJa zgadzam się z Pauliną. Uwielbiam i grochówkę i fasolówkę, i w ogóle wszystko co strączkowe;)
OdpowiedzUsuńMy też, muszę fasolkę ugotować;)
Usuńdzis gotuje pierwsza grochowke nie wiem jak sie do tego zabrac mam groch caly włoszczyzne i lopatki troche niech sie dzieja wola nieba mam nadzieje ze kuchni w powietrze nie wysadze
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Proszę dac znać jak smakował a:-) Pozdrawiam, szkoda, że nie wiem Kogo:-(
Usuńu mnie też debiut grochówkowy. właśnie gotuję mięso z grochem. ;)
Usuńzrobione...zjedzone...smakowe:)
OdpowiedzUsuńswietny przepis!!!
Pozdrawiam.
Coloma
Nie bardzo rozumiem po co ta mąka, przecież groch nadaje gęstości zupie, jeśli jest dobrze ugotowany.
OdpowiedzUsuńTa grochówka jest ugotowana w niespełna godzinę - gdzie groch jest ugotowany, ale się nie rozpada, bo nie byl wcześniej namaczany. Mąka jest dodawana do cebulki, żeby razem z nią stworzyć "ala'zasmażkę. Oczywiście nie jest obowiązkowa i nie trzeba jej dodawać. Pozdrawiam serdecznie ;)
UsuńSuper zupka, ja dodaję jeszcze czosnek i magi do smaku. Smacznego!
OdpowiedzUsuńSuper grochóweczka! Ja dodaję jeszcze ząbek, dwa czosnku, lubczyk i duuuużo majeranku. Smacznego!
OdpowiedzUsuńRobię podobnie lecz bez zasmażki i oczywiście z boczkiem wędzonym, czosnkiem i majerankiem. Jaki to magiczny składnik dodałaś ? Ten przepis bez wędzonki tez wypróbowałem i jest fajny, lekki (prawie dietetyczny) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń