logo

niedziela, 26 listopada 2017

Mega czekoladowe, Świąteczne, Andrzejkowe, po prostu Brownie - potrójnie czekoladowe Brownie z borówkami

Kiedy najdzie Cię ochota i masz niespodziewanych gości albo idziesz na imprezę, gdzie znasz tylko gospodarzy, a wszyscy zaproszeni Goście wiedzą, że jesteś blogerką kulinarną - upiecz po prostu brownie.
Mega czekoladowe, wdzięczne,  przyjmujące każdy ulubiony dodatek - zaspokoi kubki smakowe każdego. Jesz aż się skończy a kończy się bardzo szybko.
Przepis daję dopiero dziś, bo chciałam być pewna, że było zjadliwe :-)
Jeszcze nie raz powstanie wiele kombinacji abyście nie bali się jak ja łączyć smaki, dodatki,  struktury.
 


wtorek, 21 listopada 2017

Sernik bananowy - dla Fana Banana :)

Powiem Wam, że po tak długim czasie bez aparatu i pisaniu na blogu ciężko na nowo rozkręcić te umiejętności. Bo o ile poradzę sobie z pisaniem - podobno całkiem wygadana ze mnie dziewczyna jest ;) to robienie zdjęć po ponad 2 latach... armagedon... wszystko inne - aparat, komputer, program do ich delikatnego obrabiania.

Proszę więc o wyrozumiałość i skupienie się głównie na treści, na ładne zdjęcia przyjdzie pora jak pogotuję i poćwiczę :)

Mam w domu Fana Banana!
Spodziewajcie się więc przepisów z banan-ami tych na słodko i wytrawnie też, jest to całkiem wdzięczny owoc!





Składniki na tortownicę o średnicy 21 cm:

  • 1 kg twarogu na serniki w wiaderku
  • 2 średniej wielkości zmiksowane lub dobrze rozgniecione banany
  • 4 jajka
  • 300 g cukru pudru
  • 1 budyń śmietankowy       

niedziela, 19 listopada 2017

Powroty są trudne

Pewnego dnia nastał taki dzień, że już nie mogłam, nie miałam siły, nie dawałam rady prowadzić bloga. Wtedy napisałam do Was, że znikam.
Nie było dnia bym  nie myślała, nie tęskniła, nie chciała... ale nie umiałam i jak widać, rok temu też nie byłam gotowa, bo nie udało mi się do Was wrócić.
Jestem tu dziś, próbuję drugi i ostatni raz i bardzo Was potrzebuję.

Uprzedzam, że jestem zupełnie inną Ewą niż ta, która była.
W moim życiu zmieniło się wszystko.
Mam nadzieję, że Was nie zawiodę, że zaakceptujecie mnie taką jaka jestem teraz.

Wracam, bo potrzebuję Was do normalnego funkcjonowania.
Będę mogła znowu robić tysiące zdjęć, będę szukać pięknych naczyń, pater, deseczek i innych ciekawych gadżetów do sesji zdjęciowych.
Będę wymyślać, łączyć smaki, kombinować i mieszać w garach.
Będę robić coś co kocham, w czym jestem dobra, z czego umiem być dumna.

Od czasu do czasu oprócz samego przepisu dojdzie coś z życia, abyście mogli poznawać mnie i mój dom na nowo.

Może chaotycznie, może nie musiałam, ale chciałam w kilku słowach przywitać się z Wami i bez szczegółów wyjaśnić nieobecność i nieudany poprzedni powrót.

Ten jest ostatni.
Obiecuję się starać najlepiej i najpyszniej jak potrafię znowu znaleźć się w Waszych kuchniach i na Waszych talerzach.

Jak już na nowo się zadomowię i uporam z technicznej strony bloga to go wyremontujemy i będzie się działo.

Dziękuję, że tylu z Was było, czekało, nie opuściło mnie!

Witajcie więc, Dzień dobry, Dobry wieczór, Cześć Wszystkim :)


Wasza Ewa

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...