O dyniach popiszę w najbliższych postach, poświęcę im kilka następnych wpisów!
Poznałam ich tyle odmian, że po zjedzeniu jednej kiedy już myślę, że jest ulubioną, okazuje się, że ta następna i kolejna... wszystkie cudne, wyjątkowe, czarodziejsko uwodzą moje zmysły i cieszą podniebienie najbliższych!
Puree do tego ciasta przygotowałam z dyni muszkatołowej, która jest wyjątkowo słodka i aromatyczna, stąd ja do ciasta dodałam tylko 1/2 szklanki cukru, do innych polecam ciut więcej, ale zawsze możecie spróbować masy na etapie jej gotowania, czy jest wystarczająco słodka.
Składniki:
- 130 g masła
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 100 g czekolady deserowej
- 50 ml mleka
- 200 g pure z dyni muszkatołowej - dynię należy pokroić na plastry o szerokości 2-3 cm i upiec w 200 stopniach w piekarniku, około 20-25 minut, zdjąć skórę, miąższ zmiksować, rozgnieść widelcem, jak nam wygodnie
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g mąki pszennej
- 20 g pestek dyni - wcześniej uprażonych na suchej patelni
Przygotowanie:
- w garnku umieścić cukier, maslo, czekoladę i mleko - rozpuścić, połączyć - nie gotować
- w misie miksera umieścić puree z dyni, dodać mąkę, proszek, pestki dyni i 3/4 masy czekoladowej - już wystudzonej
- całość miksować aż do połączenia się składników
- wyłożyć ciasto do formy wysmarowanej masłem, wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec około 30-35 minut
- tuż przed podaniem polać pozostałą masą czekoladową
Smacznego ;)
Czekolada ♥ Dynia ♥ Piękna forma ♥
OdpowiedzUsuńU mnie też króluje dynia :) A takiego dyniowego brownie jeszcze nie jadłam... Jeszcze :))) Foremka-kwiatek... Piękna :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się! <3
OdpowiedzUsuńjakie obłędne!!!:)
OdpowiedzUsuńMmm, takie brownie to dopiero musi być czysta rozkosz :)
OdpowiedzUsuńpyszne, własnie zrobiłam :) tylko zamiast masła użyłam oleju kokosowego a zamiast cukru ksylitol- wyszło wsaaniałe :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho,piękne talerzyki.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSama masa czekoladowa przepyszna ...ale ciasto nie wyszło.
OdpowiedzUsuń