Powstała bardzo ciekawa, bo słodko-gorzka kompozycja z nutą ostrości, którą zafundował imbir.
Smak, zapach i aromat odrazu kojarzy się z serami, gorącą pajdą chleba z masłem, czy też zbliżającymi Świętami.
Nie omieszkam użyć tej konfitury do piernika staropolskiego jak i do śledzi, na które już wkrótce Was zaproszę.
Składniki:
- ok 4 kg pomarańczy
 - 3 kg cukru
 - 1,5 l wody
 - sok z 2 cytryn
 - 2 łyżeczki startego świeżego imbiru
 - skórki już bez białej warstwy z około 5 pomarańczy
 
Przygotowanie:
- owoce dokładnie myjemy, obieramy ze skóry (z pięciu sztuk zostawiamy skórę (czyścimy z białych błon)), "filetujemy, bądź dokładnie obieramy pomarańcze, aby został nam jak najczystszy owoc, skórki kroimy w bardzo cieniutkie paseczki
 - do garnka z wrzącą wodą, wrzucamy pomarańcze, skórki i doprowadzamy całość do wrzenia
 - gotujemy tak około 15 minut, po czym dodajemy cukier, dokładnie mieszamy aż się całkowicie rozpuści, dodajemy imbir, gotujemy jeszcze z 5 minut
 - zostawiamy wstępnie przygotowaną konfiturę do wystygnięcia
 - po tym czasie dodajemy sok z cytryny i gotujemy tak jeszcze około 20-25 minut, doprowadzając ponownie do wrzenia
 - gorącą przekładamy do słoików, szczelnie zakręcamy , odkładamy odstawiając do góry dnem i zostawiamy przykryte do całkowitego wystygnięcia
 
Smacznego :)
Konfitura ma piękny kolor. Chyba się skuszę i zrobię taką:) ile sloiczkow wyszło mniej wiecej ?.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności, zapewne osłodzą zimowe wieczory <3
OdpowiedzUsuńLubię pić herbatę imbirową 0 robię ją na naszej wodzie z filtra redox fitaqua - woda z tego filtra podnosi odporność organizmu i pomaga organizmowi zwalczać wolne rodniki.
OdpowiedzUsuń