Dziś szalony dzień, na szczęście dobiega końca;) Jutro to dopiero będzie się działo jak wrócę z pracy....
U nas Zajączek już dzisiaj zostawił kilka pięknych prezentów, ale to takie bardziej osobiste, więc chwalić się nie będę.
Muszę natomiast pochwalić się kolejną wygraną, która ma dla mnie bardzo duże znaczenie;)
Jest to nagroda w konkursie organizowanym przez Kasię, na którą udało mi się zasłużyć.
Kasiu - jeszcze raz dziękuję bardzo, od dziś jest moim Aniołem Stróżem;)
Żeby było milej, to do moich drzwi zapukała dziś listonosz właśnie z tym Aniołem w towarzystwie mojej Mamy, która przyniosła mi śledzie - a Kasia bardzo lubi śledzie, .... tak więc Nasza znajomość choć tyko internetowa to nie przypadek, "coś" w tym jest;)
Kończąć mojego jakże innego posta pokazuję mój piękny podarunek, na śledzie przyjdzie czas po Świętach;)
A ja to bym już zjadła tego śledzia:) Po chorobie jestem troszku przygłodzona:) Wesołych Świąt!:)
OdpowiedzUsuńA wiesz że jadłam;) Mam w zalewie octowej z cebulką, tak cudnie octowe;)
UsuńTobie zdrowych i wesołych Świąt!;)
Oj jest,jest co na Twoje zdjęcie spojrzę to mam wrażenie jakbym cię znała :))A śledziki lubię bardzo:) Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuń