Niestety robię na raty po kilka słoiczków, bo rabarbaru w okolicy jak na lekarstwo, mam zamiar znowu w sobotę zdobyć go troszkę na rynku.
Dżem z rabarbaru
Składniki na 4 słoiki 0,4 l:
- 1,5 kg rabarbaru
- 0,5 kg cukru
- 100 g cukru żelującego 3:1
Przygotowanie:
- rabarbar umyć, obrać pokroić w 1 cm kawałki
- wrzucić na rondel z grubym dnem, dodać cukier, wymieszać i smażyć na wysokim ogniu co chwilę mieszając, doprowadzić do wrzenia
- zmniejszyć ogień, zebrać pianę, dodać cukier żelujący i pogotować jakieś 15-20 minut
- zrobić test na zamrożonym talerzyku ( więcej w przepisie o konfiturze, link na koncu posta)
- gorące nakładać do czystych, wyparzonych słoików, mocno zakręcić, postawić do góry dnem
- po chwili odwrócić i zostawić do całkowitego ostygnięcia
- dla pewności jak Ktoś chce można zapasteryzować, od zagotowania 10-15 minut
Smacznego;)
p.s. cukru dałam tylko 600 g łącznie, bo miałam dość słodki rabarbar, dodałam cukier żelujący, żeby jak najkrócej go smażyć,a przez to zachować kolor
Chyba będę musiała pokusić się o przygotowanie takiego specjału, przepis zapisuję
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze przygody z przetwarzaniem rabarbaru, jest pysznie, nie spodziewałam się takiego dobrego dżemu;)
Usuńmmm do porannego tosta najlepszy :)
OdpowiedzUsuńjadłam z jeszcze ciepłym pszennym chlebem, na który zapraszam jutro na bloga;)
UsuńTyle pyszności codziennie! Chyba musisz mnie adoptować, albo raczej ja Ciebie, he he;-))
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Aniu;)
Usuń:( nie używam cukru żelującego, ale rabarbarowy dżem naprawdę jest smaczny. Zaraz napełnię nim rogaliki drożdżowe, o ile mi wyjdą jak należy:)
OdpowiedzUsuńJa używam do przetworów, do niektórych owoców, tutaj dodałam go niewiele, bo rabarbar i tak dość dobrze odparowuje, ale dałam mniej zwykłego cukru i krócej go smażyłam, żeby zachował jak najwięcej z gęstości i koloru i żeby nie był tak bardzo słodki. Bo wszystkie przepsiy jakie widziałam mają stosunek 1:1 - cukier do rabarbaru.
UsuńA rogaliki napewno wyjdą pyszne! Ja się biorę za wykończenie sernika na zimno;) i za chleb;)
mmm domowe dżemy uwielbiam! chętnie bym zrobiła taki rabarbarowy ;)
OdpowiedzUsuńMy też, zimą mam ich przynajmniej kilkanaście gatunków;)
UsuńMmmm, a później zimą zjeść takie śniadanko :))) Super!
OdpowiedzUsuńO każdej porze pysznie smakują;)
Usuńoch! od jakiegoś czasu szukam przepisu właśnie na dżem z rabarbaru :) jako, że rośnie na działce, nie zawsze mam do czego go zużyć a w zimie taki dżem może być fantastycznym dodatkiem :) tak więc - zapisuję i niedługo wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bardzo mi miło, zapraszam też na wcześniejszego posta z konfiturą rabarbarową z imbirem i cytryną a już jutro konfiturę rabarbarowo-miętową;) Pozdrawiam i czekam na informację jak smakował;)
UsuńMam trochę obawy, bo mówią, ze rabarbar nie jest zdrowy, ale jak tak patrzę na te twoje konfitury i dżem to mi ślinka leci. Rabarbar uwielbiam. A przecież jak zrobię kilka słoiczków to chyba się nic nie stanie:)
OdpowiedzUsuńtylko taki domowy rabarbar muszę gdzieś dorwać:) Pozdrawiam i dziekuję za miłe komentarze Ewuś:)
Dokładnie, wszystko dla smaku, dla wspomnienia wiosny;) Jakbym tak myślała, to co ze szczawiem, który te żjuż stoi przerbiony w słoiku;( Wszystko w rozsądnych ilościach i żyje się dalej;)
UsuńNie musisz dziękować, jeszcze raz ZDRÓWKA!!! Ściskam!
Hmm.. takiego dżemu to ja jeszcze nigdy nie jadłam :-) Ale jak ktoś wcześniej napisał z tostem chętnie bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńZajadałm się nim przy udziale jeszcze gorącego chleba pszennego... ;)
Usuńnie robiłam jeszcze przetworów z rabarbaru ...jak narazie to gotujemy kompot i pieczemy ciasta:) ....a ciekawa jestem czy można rabarbar zamrozić?:) pozdrawiam ciepło i kradnę łychę dżemu na jutrzejsze śniadanie:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że można zamrozić, tylko do przygotowania z nim potrawy, ciasta czy musu, nie rozmrażać tyk taki właśnie zamrożóny dodawać;) spróbuj ju teraz jak masz dużo rabarbaru;) i daj znać;) Dzisiaj też skubnij łychę, nawet dwie;)
UsuńNie jadłam chyba nigdy dżemu z rabarbaru, a szkoda!
OdpowiedzUsuńCzas to nadrobić, sezon rabarbarowy trwa;)
Usuńsłoiczki szczęścia :)
OdpowiedzUsuńo tak;)
Usuńja mam peełno dżemorów rabarbarowych:D
OdpowiedzUsuńWłasnie zapisałam Twój przepis :) Aż wstyd się przyznać, że jeszcze nigdy nie jadłam rabarbarowego dżemu...
OdpowiedzUsuńAniu, to żaden wstyd, to też moja pierwsza przygoda z dżemem rabarbarowym;)
OdpowiedzUsuńOOO i takiego przepisu szukałam :* dziękuję :))
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam!