logo

wtorek, 5 czerwca 2012

Niemiecki chleb żytnio-pszenny

W domu została mi już tylko mąka żytnia typ 720, troszkę mąki graham, troszkę chlebowej i pszennej pełnoziarnistej.
Do młyna jadę w następną sobotę, bo jeszcze w tą, już ostatni raz jestem w pracy;)
Wykorzystałam więc mąkę żytnią, bo jej mam najwięcej i powstał bardzo ciekawy chleb, zrezygnowałam z kilku przypraw tylko na rzecz cuminu i jestem zachwycona.


Przepis cytuję za Truflą, w nawiasie będą moje zmiany.






Niemiecki wiejski chleb żytnio-pszenny

Składniki: 
100g aktywnego żytniego zakwasu w temp. pokojowej
350g wody
5g suszonych drożdży instant
350g mąki żytniej jasnej, chlebowej
130g mąki pszennej (użyłam mąki chlebowej)
20g otrębów żytnich lub pszennych
1/4 łyżeczki zmielonych nasion kolendry ( nie dałam)
1/4 łyżeczki zmielonych nasion kminu indyjskiego 
 ( nie dałam)
1/4 łyżeczki zmielonych nasion kopru włoskiego 
 ( nie dałam)
1/4 łyżeczki zmielonego anyżu 
 ( nie dałam)
10g soli morskiej (użyłam Maldon)
1/4 lyżeczki cuminu (dałam od siebie zamiast wyżej wymienionych dodatków)


W misce rozmieszałam wodę z drożdżami, obiema mąkami, otrębami, przyprawami solą oraz zakwasem.
Masę mieszałam mikserem 8 minut, dałam jej odpocząć 5 minut, po czym miksowałam kolejne 3-4 minuty.
Miskę przykryłam szczelnie folią spożywczą i odstawiłam do wyrośnięcia na 2-2,5 godz.
Ciasto niemalże podwoiło swoją objętość.
Przełożyłam je do dwufuntowej blaszki nasmarowanej oliwą i wysypanej otrębami.
Wierzch ciasta wyrównałam dłońmi posmarowanymi olejem i posypałam otrębami.
Odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1-1,5 godz-ciasto ma wypełnić blaszkę.
Piekarnik nastawiłam na 230st.C.
Na dno zimnego jeszcze piekarnika wstawiłam naczynie z wodą, które pozostało w nim podczas całego czasu pieczenia (w oryginale do gorącego piekarnika wstawia się naczynie z 1/2-1 szklanką kostek lodu).
Piekłam w temp. opadającej 10 min. w 230st.C, następne 30 min. w 210st.C oraz dopiekałam bez formy kolejne 10 minut.
Studziłam na kratce ok. 16 godz. - u mnie zaczął być jedzony w niespełna 2 godziny po upieczeniu, tak więc nie było mowy o 16-to godzinnym studzeniu!!!






Smacznego;)








Przepis dodaję do akcji "Domowe Pieczywo dla Alergika"


Domowe Pieczywo dla Alergika



21 komentarzy:

  1. Piękny chlebek, mimo, że niemiecki;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemiecki chlebek z indyjską przyprawą;) Tak się nazywa, inaczej nie mogłam go zapowiedzieć;)

      Usuń
  2. Fajny niemeicki chleb :) To tak troche w nawiazaniu do pierwszego komentarza ;) Po wiecej inspiracji o niemeickich chlebach zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze troszkę nabiorę wprawy i zacznę piec twoje chleby;) Pozdrawiam Ela;)

      Usuń
  3. I kolejny chlebek i znów wygląda doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się u Ciebie zamelduję:)Piękny chleb, kiedy ja to wszystko wypróbuję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, a wiesz ile ja mam zapisanych przepisów i ile jest ich w mojej głowie....;) życia mi nie starczy;)

      Usuń
  5. Ładne dziurki ma i smak już sobie wyobrażam bo znam i lubię cumin:)Ja ci się nie dziwię że nie zdążył się wystudzić przez 16 godz :) kto by tyle wytrzymał hihi no chyba że z wieczora upieczony to wtedy są szanse:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, u mnie największy lasuch i ja chodzimy spać koło północy, ja to nie jem ta póżno, ale M.;) I powiedz mi, kto wytrzyma, kiedy po domu rozchodzi się zapch świeżo upieczonego chleba obojętnie;)? Pozdrawiam Kochana;)

      Usuń
  6. fajny:) rozszalałaś się z tymi chlebami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lepszy od poprzedniego, normalnie nie wiadomo na jaki się zdecydować na dłużej;)

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy przepis, muszę kiedyś wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to bardzo ciekawy chlebek, ciekawa jestem jak smakuje z oryginalnym przyprawami, więc też się na niego skuszę następnym razem nie tylko z cuminem;)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. My też, nie wyobrażam sobie wrócić do kupnego pieczywa, do tzw. oliwskiego....;(

      Usuń
  9. Mieszkam w UK od dłuższego czasu i tutejszy chleb uważam za nieporozumienie. Po latach tęsknoty za czymś zjadliwym zacząłem piec własny chleb. robić własny twaróg i ogórki małosolne. Od razu zrobiło mi się lepiej. Moi angielscy znajomi przymawiają sie o chleb i twaróg. Parę osób nauczyłem jeść małosolne ogóreczki. Jedna nawet w tym roku sobie zrobiła.
    Mój przepis na chleb jest prościutki, zadnych udziwnień: 300 gramów mąki żytniej z pełnego przemiału, 500 gramów białej mąki pszennej chlebowej.
    100 gramów dojrzałego aktywnego zakwasu żytniego (ja swój hoduję już dwa lata).
    350 gramów wody (na oko), łyżka soli (może być półtora) dwie łyżki oliwy (można bez).
    Zaczyn: 150 gramów mąki pszennej + 150 gramów mąki żytniej+100 gramów zakwasu, trochę wody, połowa soli. Wymieszać w głębokiej misce (gęściejsze niż racuchowe) przykryć pokrywką, odstawic w temparaturze pokojowej dopóki nie urośnie dwukrotnie (12 - 18 godzin). Potem reszta mąki, reszta soli, woda wymieszć na gęstość ciasta kluskowego, dodać oliwę, można kminek albo czarnuszkę, wyrobić na gładko, przykryć odstawić do wyrośniecia x2. Na stół wysypać 200 g białej mąki pszennej, rozłożyć grubą warstwę, ciasto wyłozyć na mąkę, wyrabiać dopóki nie stanie się sprężyste i nie będzie się kleiło do rąk, jak trzeba dosypać mąki. Podzielić na takie kawałki, żeby zajmowały pół foremki, zwykle dwie foremki wystarczą - takie na kilowe bochenki, posmarowane oliwą, na dnie wysypać otręby lub razową mąkę. Wierzch ciasta posmarować olejem słonecznikowym lub oliwą i odstawić do wyrośnięcia x2. Nagrzać piekarnik do 240 -250 stopni. Wstawić na dno naczynie z wrzaca wodą. Wstawic foremki do piekarnika, spryskać ciasto i ścianki piekarnika wodą. Po 15 minutach zmniejszyć temperaurę do 200 stopni. Piec następne 45 minut. Wyjąć z piekarnika, i następnie - na deskę - wyjąć ciato z foremek. Ostudzić.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...