Teraz dałam półtłusty i troszkę więcej, reszta składników bez zmian i miła niespodzianka - odchodziły od patelni bez problemu, nawet troszkę szybciej się smażyły, tak więc mam już dopracowany ten przepis i oprócz dodatków do smarowania, nic już zmieniać nie będę.
Składniki na około 20 sztuk:
- 3 jajka - osobno żółtka i białka
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 3 łyżki mąki
- 250 g twarogu półtłustego
- szczypta soli
Przygotowanie:
- żółtka utrzeć do białości z cukrem i cukrem waniliowym
- dodać twaróg i wymieszać go z żółtkami już na małych obrotach
- dodać mąkę, zmisksować do połączenia się składników
- białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać do reszty składników i wymieszac do połączenia się składników
- wykładać po łyżce na suchą, rozgrzaną patelnię i smażyć z obu stron na złoty kolor około minuty albo i chwilę krócej
- zjeść same, z cukrem pudrem, dżemami, konfiturami, śmietaną, syropem klonowym, owocami ...
Smacznego:)
Muszą być świetne. Może nie dziś, ale na pewno jutro sprawdzę przepis w praktyce ;) Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńNie ma za co, czekać będę jutro na informację zwrotną - jak wyszły i jak smakowały;)
UsuńPozdrawiam
piękna wieżyczka smaku !:)
OdpowiedzUsuńmmm twarogowe muszą być pyszniutkie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twarogowe placuszki, ale najczęściej robię je "na oko". Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmiałam dokładnie to samo. Kiedy robiłam ze zmielonym twarogiem "wiaderkowym" (3% tłuszczu) wszystko wyszło w porządku. Kiedy zrobiłam na chudym serze - musiałam wylewać na patelnię morze oleju, żeby je od niej oderwać.
OdpowiedzUsuńOleju nie dodawałam, ale miałam duuuży problem, na szczęście dobra łopatka uratowała wtedy sytuację, bo w smaku były równie pyszne jak te;)
UsuńTe twarogowe placuszki warte grzechu:), ja robię placuszki z ricotty, któregoś dnia wstawię na blog, też warte pokusy:)
OdpowiedzUsuńPlacuszki pyszne!Zniknęły natychmiast.Następnym razem muszę zrobić podwójną porcję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Fajnie, że zasmakowały, u mnie też są już obowiązkowo raz w tygodniu i zawsze z podwójnej porcji, mąż zabiera też do pracy na 2 śniadanie;)
OdpowiedzUsuńWitam po raz pierwszy :) Ale na pewno nie ostatni! Placuszki wygladają tak pysznie, ze dostaje slinotoku jak na nie patrze :D przepis znalazlam tydzien temu i tyle czasu nosze sie z zamiarem ich zrobienia- ale juz jutro to na 100% sprobuje :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa również Witam po raz pierwszy! I mam nadzieję,że nie ostatni;) Z niecierpliwością czekam na recenzję i życzę Smacznego!:)
UsuńPrzepisałam sobie przepis wcześniej, robię placuszki i czytam: 'wykładać po łyżce na SUCHĄ patelnię...' - suchą? hmmm... a gdzie olej w przepisie? włączam komputer, czytam przepis ze stronki - patelnia ma być sucha, grama oleju w przepisie nie ma - hm... Nieco sceptycznie - smażę. I, o dziwo, odchodzą bez najmniejszego problemu! A wrażenia? Powiem tak: o kurczę! Ale dobre :D Naprawdę smaczne. Tylko domownicy zawiedzeni ilością :( Następnym razem na pewno zrobię z podwójnej porcji :) No pycha. Pozdrawiam :)
UsuńCieszę się bardzo, że smakowały i już od samego początku dostarczyły dużó wrażeń, nie tylko smakowych! Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu!
OdpowiedzUsuńrewelacja :) wychodzi ich na prawde 20 ? a musze oddzielać białka od żółtek czy moge połączyc razem>?
OdpowiedzUsuńTak, inaczej nie będą już takie delikatne i rozpływające się w ustach... a 20 sztuk wychodzi takich jak na zdjęciu, średnica białego kubka z Ikea;)
UsuńCzyli malutkie ? : Dziękuję
Usuń