Jedynie na śniadanie miałam czas, bo jak zawsze wstałam pierwsza, chłopcy spali, stąd na spokojnie usmażyłam kakaowe naleśniki, które zjedliśmy napakowane owocami i polane jogurtem, palce lizać!
Składniki:
- 0,5 l mleka
- 0,25 kg mąki tortowej
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 łyżka cukru wanilliowego
- 2 kopiaste łyżki słodkiego kakao
- szczypta soli
- ulubione owoce, jogurt naturalny
Sposób wykonania:
- jajka i mleko umieszczam w misce, miksuję do połączenia się i dodaję olej
- następnie szczypta soli, cukier waniliowy, mąka i kakao, miksujemy do połączenia się wszystkich składników
- na rozgrzaną patelnię ze średnio ustawionym ogniem-ciepłem wylewam porcję ciasta i smaże z obu stron po około 1,5 - 2 minuty ( w zależności od możliwości kuchenki)
- wykładam na talerz i dodaję ulubione owoce, u nas były banany, nektarynka, śliwka, kiwi i borówki, całość polana jogurtem naturalnym
Smacznego;)
Och, takie z owocami to po prostu marzenie! A wiesz, Ewa, że ja jeszcze kakaowych naleśników nie robiłam... jakoś nie przyszło mi do głowy, by kakao do ciasta dosypać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i poniedziałkowo,
Edith
U mnie chłopcy są mączni, mleczni, jajeczni, więc wymyślam, kombinuję i smażę;)
UsuńŁał! To wygląda naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńWyobraziłem sobie Twoją rodzinę jak w filmie zajadającą śniadanie w piżamie o poranku w kuchni :)
OdpowiedzUsuńW weekendy bardzo często ajdamy w trójkę w łóżku. Jak jeszcze nie byliśmy rodzicami, to nigdy bym nie pomyślała, że tak będę robić, kiedyś by mi przeszkadzały okruszki, myślałabym, że to takie... nie fajne, nie apetyczne,... teraz na szczęście tak nie myślę i dlatego tak wiele mnie nie omija cudownych chwil;)
UsuńUwielbiam naleśniki, a kakaowe z górą owoców, pycha;)
OdpowiedzUsuńPyszne były, a na zimno... jak wafelki;)
UsuńNaleśniczki wyglądają obłędnie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu;)
Usuńtakie sniadanie bym chciała dostać :D
OdpowiedzUsuńPodaj adres proszę i wysyłam;)
UsuńTeż bym chciała dostać takie śniadanie do łóżka :)
OdpowiedzUsuńJak wyżej, poproszę o adres;)
UsuńChciałabym dostać takie śniadanie do łóżka..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Jak wyżej;) Pozdrawiam!
UsuńTakie śniadanie do łóżka to jest dopiero udany początek dnia!
OdpowiedzUsuńCudnie :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Na słodko, kakaowo, bajecznie, z moimi chłopakami.... ach... sama się rozmarzyłam;)
UsuńPięknie i smakowicie wygladają z masą świeżych owoców, pyszne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńMój M. odkrył, że lubi borówki, dla tego faktu, warto było zrobić takie śniadanie, bo i mąż i synek mają dłuuugie zęby na warzywa i owoce;)
Usuńjeśli sama sobie śniadania do łóżka nie przygotuje i nie zaniose to nikt mi nie przyniesie... słyszę tylko "co na śniadanie?" ;]
OdpowiedzUsuńJa też tak słyszę, chociaż od czasu do czasu mój M. mnie miło zaskakuje;) Pozdrawiam!
Usuń