Upiekłam ją do lasu, bo jak już zapewne kojarzycie, moje dziecko do lasu bez ciasta, kanapek i herbaty w termosie nie wchodzi;)
Przepis z opakowania mąki tortowej extra Basia.
Polecam, babka wyszła delikatna, idelanie słodka, nie poprzestanie się na jednym kawałku;)
Składniki:
- 5 jajek
- 1 kostka margaryny - dałam masło
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1/2 aromatu waniliowego - pominęłam, mój cukier jest bardzo waniliowy
Przygotowanie:
- formę do babki (ja wybrałam keksówkę) wysmarować masłem, obsypać bułką tartą
- jajka utrzeć z cukrem
- dodać mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy oraz roztopione masło
- zmiksować wszystkie składniki na gładką i lśniącą masę , przełożyć do formy
- piec około 45 minut w 200 stopniach
- rumianą babkę udekorować lukrem, polewą lub jak ja cukrem pudrem
Smacznego;)
pije właśnie kawkę, a do kawki taka baba jak znalazł:) pycha
OdpowiedzUsuńporywam 2 kawałki;)
lubię piec taki baby ;d proste i smaczne ;d
OdpowiedzUsuńJa tu bez cukru, a Ty mnie tak z babki :((
OdpowiedzUsuńAle cudna jest!
babaczka idealna chociaz ja uwielbiam najbardziej cytrynowa. ale otoczenie dla niej wybralas przeslicze.
OdpowiedzUsuńOj dawno nie robiłam żadnego przepisu z opakowania, ale Twoja "extra basiowa" babka wyszła świetnie! Warto czytać te przepisy, bo faktycznie można trafić na coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam piątkowo,
E.
Podobają mi się te zdjęcia w jesiennym klimacie :) A ciacho już zjadam w myślach ;)
OdpowiedzUsuńAle ładne zdjęcie! Widzę, że nauki sąsiadki bierzesz sobie do serca:) Babka prosta i ciekawa, z mąką ziemniaczaną jeszcze nie robiłam!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie kuszą te przepisy z opakowań a potem najszybciej o nich zapominam...teraz to już chyba jednak się nie uwolnię :D
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie babki, przepis na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWspaniała baba, bardzo lubię "piaskowe" wypieki :D
OdpowiedzUsuńA co to za wyprawa do lasu jak nie ma jedzonka?:)
OdpowiedzUsuńJa w sobotę byłam to były kanapki, herbatka i pierniczek;p