Synek chciał jaja na miękko, my jajecznicę i w ten oto sposób zjedliśmy jajecznicę z łososiem... jakie to było dobre, tylko 4 składniki i śniadanie wprawiło nas we wspaniały nastrój.
Dodatek cytryny był strzałem w 10-tkę, smakowało bajecznie.
Składniki dla 2 osób:
- 5 dużych wiejskich jajek
- 1 łyżka masła
- około 70 g wędzonego łososia
- 2 cząstki cytryny
Przygotowanie:
- rozpuścić masło na patelni
- wybić jajka i na średnim ogniu mieszać do ścięcia się białek
- wyłączyć, dodać łososia "porwanego" na małe kawałki
- delikatnie przemieszać, wyłożyć na talerze
- podać z cząstką cytryny, skropić nią jajecznicę tuż przed zjedzeniem
Smacznego;)
Szkoda, że nie mam łososia... Ale nic straconego, kupię i zrobię jutro tę jajecznicę :) Narobiłaś mi ochoty i teraz bez łososia mi nie posmakuje :D
OdpowiedzUsuńbędę musiała wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJajecznica z wędzonym łososiem? Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmmm pyszności! ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :) muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńTo z pewnością było pyszne! Też takie śniadanko chcę, poczekam nawet do niedzieli:)
OdpowiedzUsuńzjadłabym :)
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie :)
http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html
Nigdy nie urozmaicałam w ten sposób jajecznicy, ale myślę, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPaulina - próbowałaś, jak smakowała?;)
OdpowiedzUsuńDusia - koniecznie, jest wspaniała!
alucha - brzmi i smakuje, polecam!
qwet123 - o tak, pyszności, muszę ją powtórzyć!
www.kasia-gotuje.pl - wypróbuj i daj mi znać;)
Mama Alergika - Kasiu, było, nawet sobie nie wyobrażasz, takie proste a takie dobre;)
Łucja - w takim razie zachęam do zrobienia i dziękuję za wyróżnienie!
Ivka - ja też nie, to był mój pierwszy i przepyszny raz i nie ostatni;)