Wiem, że ładnie to nie brzmi, kiedy tak się przechwalam, ale musicie uwierzyć mi na słowo - a potem kupić najlepszych pomidorów lima ile się da i go zrobić, a już nigdy, powiadam NIGDY! nie kupicie w sklepie koncentratu pomidorowego!!!
Najlepsze do tego typu przetworów są pomidory, które mają jak najwięcej miąższu, mało wody i odmiana "lima" idealnie się do tego nadaje. Najlepsza jest ta gruntowa, szczególnie, że słonka tego lata było bardzo dużo i wpompowało ono w pomidory niesamowitą słodycz.
- 3 kg pomidorów lima - najlepiej odmiany gruntowe
- 2-3 łyżki soli morskiej lub himalajskiej
- 1-2 łyżki cukru - były wyjątkowo słodkie, więc więcej nie potrzeba
Przygotowanie:
- pomidory umyć, sparzyć, zdjąć skórkę, obrać
- przełożyć do garnka z grubym dnem, zacząć gotować, po około 40 minutach kiedy są już miękkie, zmiksować za pomocą blendera
- dodać sól i cukier - do smaku, gotować około 2-3 godzin, żeby odparowało i nabrało odpowiedniej gęstości
- nakładać gorące do słoików, dodatkowo zapasteryzować: ale dopiero jak słoiki całkowiecie ostygną, najlepiej zrobić to na drugi dzień, od zagotowania pasteryzować takie małe słoiki 10 minut, większe 15 minut
Przygotowanie w Speedcook:
- pomidory umyć, sparzyć, zdjąć skórkę, obrać
- przełożyć do dzbanka Speedcook (robiłam z 1 kg pomidorów na raz) ustawić obroty na 2, temperaturę 90 stopni i czas 20 minut
- po tym czasie ustawić na miksowanie - obroty na 9, czas 10 sekund
- dodać sól i cukier - do smaku, gotować około 1-2 godzin, obroty 2 i temperatura 85 stopni, do momentu odpowiedniej gęstości
- nakładać gorące do słoików, dodatkowo zapasteryzować: ale dopiero jak słoiki całkowiecie ostygną, najlepiej zrobić to na drugi dzień, od zagotowania pasteryzować takie małe słoiki 10 minut, większe 15 minut
Smacznego;)
Prosty przepis. Taki musi byc doskonala. Piekne zdjecia i smaczny widok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ilona
Domowy musi być idealny pod każdym względem.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
to musi być kwintesencja smaku pomidorów zimą :)
OdpowiedzUsuńTrzeba pozbyc sie pestek? Kupiłam 4 kg i jutro bedr działać :-) Pozdrawiam, Justyna
OdpowiedzUsuńpestki nie powinny przeszkadzać, jednak bez ich przecier będzie się ładniej prezentował.
UsuńTeż robiłam w tym roku koncentrat, ale ze swoich malinówek ..bo bardzo mi obrodzily:). Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPS. cudne te sloiczki:)
Robię właśnie pierwsze w życiu suszone pomidory i szukając pomysłu na wykorzystanie półtora kilo usuniętego miąższu trafiłam tutaj - koncentrat już się gotuje! Mam tylko pytanie: po nałożeniu do słoików gorącego koncentratu należy je od razu zakręcić czy zaczekać z tym do jutra, tuż przed pasteryzacją?
OdpowiedzUsuńPrzecier super się prezentuje, zdradź mi, skąd kupujesz takie ładne słoiki ?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź - Halina :-)