Przepis w całości pochodzi z książki "Mama tata patelnia i ja" przygotowanej przez miesięcznik Dziecko.
Za zgodą moich Chłopaków i Waszych próśb na fb - piszę przepis na wyjątkowe pizzerinki - bo z wielką dawką miłości ;)
Składniki na ciasto ( z książki), dodatki z naszej lodówki:
- 300 g mąki
- 30 g drożdży
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cukru
- woda - około 130-150 ml
- szynka
- salami
- ser żółty
- cebula
- ketchup
- zioła prowansalskie
Przygotowanie:
- drożdże rozetrzyj z mlekiem i cukrem, odstawiamy w ciepłe miejsce pod bawełnianą ściereczką
- gdy wyrosną dodać mąkę, wodę, sól olej i zagnieść ciasto - ma być elastyczne, gdy już będzie, przełożyć do miski, przykryć i odstawić do wyrośnięcia - ma podwoić swoją objętość
- w międzyczasie przygotowujemy ulubione dodatki: ścieramy ser, kroimy wędliny, cebulę
- wyrośnięte ciasto dzielimy na kilka części - u nas było 6 mini pizzerinek, rozciagamy na wielkość talerzyka od filiżanki, smarujemy ketchupem (w wersji dwóch kucharzących chłopaków w kuchni)
- na to układmy ser, szynkę, cebulę i wstawiamy do gorącego piekarnika na gorącą blachę - pieczemy w 200 stopniach aż się przyrumienią - takie małe około 8-1o minut
- zjadamy w najlepszym towarzystwie z ulubionym ketchupem ;)
Smacznego ;)
mmm... wyglądają przepysznie... aż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuń