logo

niedziela, 20 lipca 2014

Chłodnik pomidorowo-truskawkowy z karmelizowanymi truskawkami w balsamico z młotkowanym pieprzem

Chociaż wczoraj była sobota i najchętniej spędziłabym ją na odpoczynku i relaksie po ciężkim tygodniu pracy, nie mogłam się oprzeć propozycji Restauracji Pod Łososiem i zaprosiłam Dusiową Kuchnię, Kuchnię Ilony i CookBlog do wspólnej kulinarnej przygody i stworzenia przez nas - Blogerki menu degustacyjnego.
Ja w zespole z Malwiną z bloga CookBlog tworzyłam dania b/mięsne, wegańskie i b/glutenowe.
Spod naszych rąk wyszedł chłodnik pomidorowo-truskawkowy, chłodnik melonowo-ogórkowo-kokosowy, sałatka z marynowanych buraków i orzechów z rozmarynem i szalotką oraz ... kiszona czerwona kapusta z marchewką.


Chłodnik pomidorowo-truskawkowy zachwycił Wszystkich bez wyjątku i dlatego już nie czekam aż odtworzę go w domu, tylko podaję Wam przepis, póki sezon na najlepsze pomidory trwa i truskawki są jeszcze dostępne na straganach.


Dodatek marynowanego buraka uratował nam piękny kolor i dodał tajemniczego smaku, jak nie macie go pod ręką to możecie go pominąć, ale jak jest to nawet tylko ugotowany już idealnie wkomponuje się w to pysznie orzeźwiające danie.



Składniki dla 6 osób:

  • 4 pomidory - najlepiej malinowe - łącznie około 800 g
  • truskawki około 300 g
  • 1 ugotowany marynowany burak
  • 2 szalotki
  • 5-7 ziaren marynowanego zielonego pieprzu
  • świeżo zmielona sól morska
  • sok z 1/2 limonki
  • około 4-5 łyżek cukru trzcinowego
  • 2-3 łyżki octu balsamicznego
  • 3-4 łyżeczki świeżo rozgniecionego w moździeżu pieprzu - najlepiej różowego,jak nie to kolorowego lub zwykłego czarnego

Przygotowanie:
  • pomidory umyć, naciąć, sparzyć, zdjąć skórę, wyciąć zieloną część od szypułki, umieścić w misie blendera
  • truskawki umyć, odszypułkować, zostawić ze 100 g pozostałe 200 dodać do pomidorów
  • szalotki obrać, pokroić, dodać do pozostałych składników i całość dokładnie zmiksować na gładki mus, solimy do smaku, dodajemy kilka ziaren zielonego marynowanego pieprzu, marynowanego buraka i jeszcze chwilę miksujemy
  • chłodnik przelewamy do naczynek, w których będziemy go serwować, ze względu na jego kolor polecam przezroczyste naczynia, kieliszki, słoiki czy miseczki
  • wkładamy je do zamrażarki na około 25-30 minut i w tym czasie szykujemy pozostałe składniki
  • pozostałe truskawki kroimy na 4-ry, połowę odkładamy
  • cukier wysypujemy na gorącą patelnię i tworzymy karmel, do którego na sam koniec dodajemy 1 połowę truskawek, cały pieprz, z 2 łyżki octu balsamicznego i szczyptę soli, dokładnie mieszamy, odstawiamy, żeby delikatnie ostygło
  • lekko zmrożony chłodnik wyciągamy z zamrażarki, cały z wierzchu solimy dość sporą szczyptą soli morskiej
  • do skarmelizowanych truskawek dodajemy pozostałe świeże truskawki, mieszamy i wykładamy na wierzchu każdej porcji chłodnika
  • ozdabiamy świeżym listkiem mięty i podajemy


Smacznego ;)

2 komentarze:

  1. Ten smak był doskonały. Ciekawa jestem, czy uda mi się go odtworzyć w domu :) Ewuniu praca w takiej kuchni i w tak doborowym towarzystwie, to sama przyjemność. Super sprawa - a jak smacznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. jest pyszny, inny, niesamowity!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...