Gdybym mała odpowiedzieć na pytanie - czy było warto go założyć - odpowiadam TAK!
Największe i Najpiękniejsze Przyjaźnie, Najpyszniejsze i Najciekawsze dania i projekty, Znani i Profesjonalni Ludzie tworzący pyszne dania, nowe smaki, nowe miejsca, nowe marzenia - to wszystko wydarzyło się dzięki temu, że zaczęłam blogować!
Oczywiście były i smutki i rozczarowania - ale na szczęście dużo mniej i już to wszystko dawno jest za mną! Trzeba patrzeć przed siebie, bo jeszcze tyle jest do zrobienia :)
Pragnę jednak Podziękować Wam za to, że Jesteście, zaglądacie, komentujecie, korzystacie z przepisów! Wybaczcie, że tak mnie mało na blogu, staram się to nadrabiać na Facebook-u i tam być z Wami w ciągłym kontakcie, ale MojeTworyPrzetwory - to moja pasja, a co robione z pasją nie może być robione na siłę! Jestem więc obecna tyle ile mogę i robię to zawsze z wielką przyjemnością!
Częstujcie się Kochani moim urodzinowym Tortem Marchewkowym, z fioletowej marchewki, oliwy pomarańczowej z nutą trawy cytrynowej i kremu z Burbon Vanillią ;)
Nie będę chwalić się liczbami, statystykami, publikacjami czy innymi sukcesami, bo Kto śledzi mnie na Facebook-u to jest na bieżąco, dziś poprostu: DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE!!!
Składniki na formę o średnicy 15 cm:
- 2 małe jajka - białka i żółtka osobno
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 130 ml oliwy pomarańczowej z nutą trawy cytrynowej
- szczypta soli
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki sody
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 1,5 szklanki startej marchewki - ja dałam fioletowej :)
- garść orzechów włoskich
- 4-5 łyżek serka typu twarożkowego
- 1 łyżka miodu - dałam wiosenny
- tylko na czubku noża odrobina Bourbon Vanille
Przygotowanie:
- białka ubić z cukrem na puszystą pianę
- ciągle miksując dodać żółtka i pomału wlewać olej
- do ciągle ubijającego sie ciasta dodajemy mąkę, jogurt, proszek do pieczenia, sodę i szczyptę soli
- na sam koniec już na najmniejszych obrotach dodajemy startę marchew i orzechy
- do wysmarowanej formy masłem i wysypanej bułką tartą wykładamy ciasto, wyrównujemy, pieczemy około 45-50 minut w 180 stopniach
- po upieczeniu, studzimy i dekorujemy kremem: twarożek mieszamy z miodem i vanilią, wykladamy na ciasto i odrazu podajemy
Smacznego :)
pysznie wygląda ciacho:) gratuluje:)
OdpowiedzUsuńTort wygląda przecudownie. A Tobie życzę pasji.
OdpowiedzUsuńBuziaki Ilona
Wszystkiego najlepszego :) 3 lata to już niezły staż! Samych szczęśliwych chwil Ci życzę Ewuś :*
OdpowiedzUsuńJessu Ewa jakie ciasto! Oliwa musi być boska :) Zabieram kawalek na rano do kawki .Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowości i słodkości, czarodziejko :*
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda! Piękny staż! Gratuluję i życzę kolejnych lat w blogosferze :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejny 3 lat razy 100 :D
OdpowiedzUsuńA ciasto marchewkowe jest pięknie smakowite, po prostu uwielbiam :)
tojasolange.blogspot.com
Cudowne ciasto Ewciu na wspaniałą rocznicę! Wszystkiego najlepszego dla bloga i dla Ciebie Kochana !
OdpowiedzUsuń:*
Gratulacje! Kolejnych cudownych lat blogowania życzę :)
OdpowiedzUsuńA tort wygląda fenomenalnie :)
Oczywiście, że się częstuję Ewuniu:) ... a Tobie i Twojemu blogowi życzę wielu kolejnych tak smakowitych lat:)
OdpowiedzUsuńWow, to ciasto prezentuje się znakomicie! *.*
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje z powodu rocznicy! :)
Wszystkiego dobrego, dużo wytrwałości i nieskończonych, pysznych pomysłów! :)