Chrupiący indyk - idealne "koko" Dominika

Dziś na obiad chrupiący indyk z brązowym ryżem i marchewka na ciepło z masełkiem - oczywiście marchewka ze słoika - wrześniową porą obrana, pokrojona w kostkę i zapasteryzowana - słodka, soczysta i eko - bo od Mamy:)

Składniki dla 4 osób:

• 400 g piersi z indyka ( pokrojonej w paski)
• 4 łyżki mąki pszennej 
• 4 łyżki bułki tartej 
• 4 łyżki ziaren sezamu 
• ulubione przyprawy
• 2 jajka
• 2 łyżki mleka
• oliwa z oliwek lub olej

Przygotowanie:

• w 1 misce wymieszać mąkę, bułkę tartą, sezam i przyprawy
• w 2 misce rozbić jajka i wymieszać razem z mlekiem
• naczynie żaroodporne wysmarować cieniutką warstwą oliwy
• mięso zanurzać w masie jajeczno-mlecznej i obtaczać w panierce, układać w naczyniu
• na sam koniec według uznania można jeszcze delikatnie posypać ulubionymi przyprawami i skropić mięso oliwą, pieć w 180 stopniach około 20-25 minut  

Ja dziś mam jako dodatki brązowy ryż i  marchewkę na ciepło z masełkiem i przyprawami, dzieci się zajadają takimi paluchami z indyka, są chrupiące, ale nie tłuste, w środku delikatne i mięciutkie. 

Jak wiadomo usmażony na patelni kotlecik jest pyszny, ale ciężkostrawny i "napity" tłuszczem, tak więc jest to zdrowsze i lekkostrawne wydanie mięska.

Zamiast indyka mogą być piersi z kurczaka, zamiast oliwy - olej, ale oliwa dodaje jeszcze dodatkowo pysznego posmaku, stąd ja używam do tego dania oliwę z oliwek.

Smacznego:)