Taka niby zwykła pomidorowa - zwykła, bo smakuje jak u Mamy a do tego magiczny makaron w ksztalcie autek.
Składniki na 4 l zupy:
- 4 podudzia z kurczaka
- 6 - 7 średnich marchewek
- 1 pietruszka
- 1/2 selera
- słoiczek koncentratu pomidorowego
- 4 łyżeczki vegety
- 100 ml śmietany - ja do zup najczęściej stosuję śmietankę Ramę roślinną do zup firmy Knorr - nie waży się, ma mniej kalorii, jest lekkostrawna;)
- natka pietruszki , lubczyku i selera ( mam mrożone zapasy już pokrojonego ziołowego Trio)
- makaron - u mnie w autka
Sposób przygotowania:
- mięso myjemy i wkładamy do 5 l garnka, zalewamy zimną wodą, dodajemy obrane i pokrojone warzywa ( ja w takiej pomidorówce lubię warzywa w całości, bo tylko ja ja potem zjadam;)) i gotujemy do miękkości - około 35-45 minut
- dodajemy vegetę, słoiczek koncentratu i czekamy, żeby się ponownie zagotowało
- w tym czasie gotujemy makaron
- kiedy już zupka nam się zagotowała, wlewamy śmietanę i doprawiamy do smaku, choć właśnie tylko vegeta i ilość marchewki sprawia, że zupka ma taki wyważony, delikatny, pomidorowy smak, jak u Mamy (mam na myśli moją Mamę) i gotowe
- zieleninę dodaję bezpośrednio na talerz, bo jak zwykle, głównie ja jadam takie rzeczy:)
Smacznego:)
Super zupka, od razu przypomniała mi się pomidorówka mojej mamy... Jeśli chodzi o preferencje Tymka co do makaronu, to u nas królują literki ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))