Tarta z kapustą i grzybami zamiast pierogów na Święta

Z racji, że pierogi są dość często na naszym stole, u nas w domku na Święta robimy tartę z kapustą i grzybami - identyczne nadzienie daję do krokietów i pierogów, tylko forma podania inna. Dla mnie szybsza, wygodniejsza i elegancka, kiedy podacie tartę na paterze jak tort;)
Przepis na same ciasto pochodzi z Kwestii Smaku, nadzienie - to już moja inspiracja;)

Farsz do tarty szykujemy dzień wcześniej:

• 1 kg kiszonej kapusty - przepłukać 2 razy i ugotować
• 4 garście suszonych grzybów (moczone przez całą noc) i ugotowane następnego dnia
• 2 marchewki
• 3 cebule
• 5-6 łyżek sosu sojowego
• sól, pieprz do smaku, majeranek
• łyżka cukru
• 2 łyżki masła
• 2 jajka
• garść mrożonej żurawiny lub 3-4 łyżki żurawiny ze słoika

Przygotowanie farszu:

• na rozgrzaną patelnię wrzucamy 1 łyżkę masła i cebulę pokrojoną w piórka, którą musimy udusić z dodatkiem cukru (skarmelizować)
• na drugiej patelni roztapiamy kolejną łyżkę masła i podsmażamy marchew, dadajemy do cebuli i dokładnie mieszamy
• ugotowaną kapustę i ugotowane grzyby dokładnie odcedzamy i mielimy w maszynce
• do dużej miski przekładamy kapustę z grzybami, cebulę z marchewką, dodajemy sos sojowy, jajka, majeranek, pieprz i sól do smaku

Składniki na tartę:

• 250 g mąki
• 150 g zimnego masła
• 1 łyżeczka soli
•  jajko

Przygotowanie:

• mąkę wysypać na stolnicę albo w dużą miskę
• zrobić wgłębienie, dodać pokrojone na drobne kawałeczki masło, jajko, sól
• zagnieść ciasto, zawinąć w kulę i wstawić na godzinę do lodówki
• po tym czasie wyciągamy ciasto i rozwałkowujemy na placek większy od formy, wykładamy ją z bokami włącznie i nakłuwamy widelcem, zostawić sobie 1/6 ciasta na zrobienie kratki na wierzchu tarty
• wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy z 15 minut
• wyciągamy, rozkładamy równomiernie nadzienie, rozdkładamy żurawinę
• rozwałkować resztę ciasta i pokroić na cienkie paseczki, poukładać w kratkę i posmarować rozmąconym jajkiem i pieczemy kolejne 15-20 minut

Tak naprawdę tartę powinno się w czasie pierwszego podpiekania obłożyć folią i wysypać fasolę albo inne obciążenie - ja tego nie robię≤ bo szkoda mi czasu, zmarnowanych nasion a i bez tego się udaje i jest pyszna, nadzienie, samo ją obciąży, a że boki nie są idealne, mi to nie przeszkadza;) Jeśli nie macie formy do tarty, można zrobić w pateli teflonowej (tych bez rączek, albo innym okrągłym żaroodpornym naczyniu)

W przepisie napisałam o kratce z ciasta na wierzchu tarty, raz ją robię innym razem nie, ale fajnie to wygląda więc polecam. Ja w tym riku się wyłamałam, bo serwowałam ją z sosem śmietanowo-jogurtowym.

Smacznego;)