Dwa razy w roku, to stanowczo za mało, tak więc niech dziś będzie kolejny pretekst do słodkiego, pysznego i "Naszego" śniadania.
Składniki:
- około 20-25 naleśników, przepis tutaj
- 250 g mascarpone
- 100 g deserowej czekolady
- 3 łyżeczki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
Przygotowanie:
- usmażyć naleśniki według tego przepisu na moje Naleśniki
- rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej
- mascarpone zmiksować z cukrem pudrem
- dodawać już rozpuszczoną ale wystudzoną czekoladę i zmiksować na jednolitą masę
- układamy naleśnik, smarujemy 1 łyżeczką masy, przykrywamy kolejnym naleśnikiem, smarujemy i tak aż do wyczerpania naleśników, ostatni na samej górze dodatkowo posypujemy kakao i schładzamy torcik całą noc w lodówce
No przewspaniały! A ja się często zastanawiam, co zrobić z naleśnikami, które zostały...! ;)
OdpowiedzUsuńoj zdecydowanie mniam!:)
OdpowiedzUsuńI pyszny! Już pochłonięty!
OdpowiedzUsuńKombinować można na wiele sposobów, ten jest najprostszy i dla smakoszy czekolady!
No to już dręczenie biednych ludzi, którzy ślinią się przed ekranem, bo chcą tą pychotę natychmiast,, buuuuu
OdpowiedzUsuńTo szybciutko do kuchni, albo wieczorem, upiec naleśniki, odpalić sobie dobre winko i smażyć jeden po drugim, wymieszać co trzeba, posmarować , przez noc o nim zapomnieć by rano... zjeść!!!!!
UsuńWOW! Dla wielbicieli smażenia należsników;))
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco
Ja uwielbiam smażyć - Oni jeść!!!! Dziękuję i Pozdrawiam:)
UsuńMogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolacje :)
OdpowiedzUsuńTakie sniadanie moglabym jesc codziennie, od pierwszego do ostatniego dnia miesiaca :)
OdpowiedzUsuńkuchennefascynacje i Maggie - w takim razie otwieram firmę cateringową i zabieram się za smażenie naleśników;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym tortem:) Ale się nasmażyłaś:)
OdpowiedzUsuńNa rocznicę to się nasmażę, jest wtedy z podwójnej ilości;)
UsuńŚwietny! Napracowałaś się, ale chyba dla efektu i smaku warto:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Warto było, bo M. się tego nie spodziewał na śniadanie;)
UsuńWrócił póżno z pracy, torcik już miałam zrobiony, schowałam w lodówce - na szczęście mam dużą i go nie widział;) A że naleśniki są u mnie przynajmniej 1-2 razy w tygodniu, to jestem już wprawiona w ich smażenie;)
świetny tort!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość, rewelacja!!! :)
OdpowiedzUsuńsniadankomania i Samantha - dziękuję;)
OdpowiedzUsuńTo wygląda cudownie, nigdy nie jadłam takiego tortu :D
OdpowiedzUsuńDałabym się pokroić za takie śniadanie :-) Obłed smaczny!
OdpowiedzUsuńslyvvia i KucharzTrzech - dziękuję i w takim razie, życzę takiego pysznego śniadania w najbliższym czasie;)
OdpowiedzUsuńha! świetny pomysł na uroczyste śniadanie :) brawo!
OdpowiedzUsuńWygląda jak przecięty pien drzewa...rewelacyjny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Prosty i pyszny;)
Usuńwygląda super :) też się zabieram i zabieram za takie śniadanko ;)
OdpowiedzUsuń