Teraz zabieramy się za szybki obiad - moje łobuziaki - duży i mały chcą pomagać na całego - szkoda, że już go sami nie zrobili, z chęcią przyszłabym na gotowe ;)
Dostałam ostatnio dzięki uprzejmości prekursorki.pl do testowania fixy Knorr- a, mam świeżo kupione udka - pałki z kurczaka, jest cola, chłopaki już obierają ziemniaki na frytki, jest fix, jest impreza - będzie smacznie i troszkę ciężko, ale co tam - od czasu do czasu można zaszaleć.
Składniki:
- 8 pałek z kurczaka
- 1 Fix Chruperu z kurczaka z dipem BBQ
- 1 łyżeczka oleju
- 8 łyżek ketchupu ostrego - ja dałam koncentrat pomidorowy
- 100 ml wody
Przygotowanie:
- z mięsa zdjęłam skórę - bo u nas się jej nie jada, więc szkoda panierować coś, co wyrzucimy
- pałki umyć, pozostawić mokre, nie wycierać, można skropić olejem, dobra rada z opakowania - tak też zrobiłam, następnie wymieszać je z panierką i wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
- piec około 45 minut w 200 stopniach - wstawiamy do nagrzanego piekarnika
- dip wsypujemy do miseczki, dodajemy ketchup - u mnie koncentrat i wodę
- dokładnie mieszamy i odkładamy na 10 minut w chłodne miejsce, żeby nabrał smaku i mocy
- po upieczeniu podać kurczaka w towarzystwie sosu BBQ, zanurzać w nim i zajadać
A teraz Nasza opinia:
- frytki pyszne - takie samemu zrobione w domu są najlepsze;)
- coca cola - super, z lodem, z cytryną...
- pałki z kurczaka - chrupiące, panierka neutralna, bo dodatkowo jest sos barbecue, w którym je zamaczamy i się nimi zajadamy - są smaczne, jedynie brakowało nam smaku mięsa - tylko z wierzchu było smacznie, bo była panierka - w środku kurczak jest idealnie dopieczony, odchodzi od kości, ale jest bez smaku, a szkoda, może jakby go wcześniej zamarynować? Idealne na szybki obiad, przekąskę dla gości, na letnie imprezy - przygotowuje się je szybko, do zrobienia dla każdego.
Plusem tego produktu firmy Knorr jest informacja, że są bez dodatku:
- konserwantów
- sztucznych barwinków
- glutaminianu sodu
Plusem tego produktu firmy Knorr jest informacja, że są bez dodatku:
- konserwantów
- sztucznych barwinków
- glutaminianu sodu
Dla fanów KFC - polecam, bo nie jest tłuste, panierka się trzyma, chrupie. Sos pomimo, że z koncentratu a nie ketchupu jak proponuje producent - smaczny.
To tyle, następnym razem będą w sosie serowym!
Smacznego;)
a w ogóle na co dzień używasz takich fixów, czy to tylko z okazji testowania? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze.... nigdy nie korzystałam z takiego fixu ani gotowej panierki - zgodziłam się testować z czystej ciekawości - produkt miło mnie zaskoczyl, bo takie panierowane kawałki kurczaka kojarzę z takimi mocno nasiąkniętymi tłuszczem, tutaj tego nie bylo, bo piecze się je w piekarniku. Jeszcze jedne mam do testowania i na tym moja przygoda z fixem się skonczy;)
UsuńJak napisałam w opini: są smaczne, chrupiące, ale... szału nie ma. I jak nie kupowałam i nie używałam tak przy tym zostanę.
Napewno jest to fajna propozycja dla smakoszy takiego jedzenia.
Pycha, pycha, pycha, pyyyyyyyycha! ;) Jak ja dawno nie jadłam kupnych frytek i nie piłam coli lodem, muszę to koniecznie nadrobić, ale może nie teraz, bo po świętach przybędzie mi dodatkowo z 20 kilogramów :D
OdpowiedzUsuńMilenka, frytki były swojej roboty, a dokładnie męża i synka;) Pozdrawiam!
Usuńzdecydowanie teraz bym coś takiego zjadła ;)
OdpowiedzUsuńJak lubisz takie jedzonko i Ci nie szkodzi, to polecam, tylko może wcześniej przypraw sobie pałki z kurczaka zanim je obtoczysz w panierce, wtedy całe będą smakowały! Pozdrawiam!
UsuńA ja właśnie odwrotnie-kiedyś korzystałam często z fixów, właśnie, gdy pracowałam, są bezproblemowe, szybkie i wygodne. Teraz już umiem lepiej gotować, a chwilowo i czasu ma więcej, więc nawet w sklepie nie spojrzę na półkę z "proszkami". Ale nie powiem, że nigdy nie kupię, być może gdy znów będę przesiadywać w pracy po 10-12 h na pewno sięgnę po fixa. ;) Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńJa nie korzystałam i nie kupowałam, bo mam dość wrażliwy żołądek;(
UsuńDoświadczenie ciekawe, bo są lżejsze dla mnie niż KFC, które też nie pamiętam kiedy jadłam, całe lata minęły;)
Mąż zjadł, synek coś poskubał, było dobre. Na imprezę albo dla osób, które nie mają czasu czy głowy do pichcenia jak najbardziej i dla smakoszy oczywiście!
I to co dopisałam na końcu - adnotacja Knorra - że jest to smak z natury, bez konserwantów, sztucznych barwinków, glutaminianu sodu - aż miło;)
Pozdrawiam Kochana!
Wyglądają " chrupiąco":) Ja nie przepadam za "gotowcami", ale jak wracam padnięta z pracy to lubię mieć w szufladzie takie szybkie dania, mój synuś baardzo je lubi:) tzn. takie chrypiące udka:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę takich gotowców i moi domownicy też nie są ich nauczenia, ale sprobować można;)
UsuńZapytałam przed chwilą ślubnego, czy chciałby powtórkę, to powiedział, że nie, zjadł, było dobre, ale woli co innego. Mój synuś uwielbia chrupiące kawałki piersi z kurczaka czy indyka w panierce z sezamu, otrębów i bułki tartej ;) Pozdrawiam!
Kurczaka w panierce uwielbiam. Za to na ziołach i przyprawach totalnie się jeszcze nie znam, no może prócz tych podstawowych, także dziękuję za rekomendację :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co;) Takie było moje zadanie;) Pozdrawiam serdecznie!
Usuńtez wyprobowałam i mam podobne zdanie jak ty. pomysł fajny, ale kurczak był dla mnie bez smaku, w dodatku panierka lekko za słona. fajnie ze piszesz o takich rzeczach bo warto żeby inni mogli sobie porównać i wyrobić zdanie na temat takich nowości.
OdpowiedzUsuńDzięki Berenika;) Wlaśńie o to chodzi, jak coś mi smakuje i są same ochy i achy to też o tym piszę i taki produkt zostaje w mojej kuchni;) Każdy ma inny gust, lubi inne smaki, inne wykonanie danego posiłku.... było testowanie, jest opinia. Pozdrawiam słonecznie!
Usuń:) zrobiłam sama bez żadnych tam fixów :) i jak sie okazało całej mojej rodzinie zasmakowały :) ale najlepsze jest to, że teraz co sobotę muszę je robić :D taka niespodzianka :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń