Składniki:
- 4 dzwonki łososia
- 1 cytryna
- 1 łyżeczka ostrego sosu
- świeżo zmielona sól morska
- oliwa do smażenia
Przygotowanie:
- kilka godzin wcześniej, najlepiej rano przygotować marynatę do łososia, zetrzeć skórkę z cytryny wycisnąć z niej sok, wymieszać z tabasco (dałam tabasco peppers Mad Dog, który wygrałam, jest ostry, choć dla mnie troszkę za słabo) i posmarować rybę dokładnie z każdej strony, ułożyć na płasko w pojemniku, zamknąć, wstawic do lodówki na kilka godzin
- oliwę rozgrzać na patelni i obsmażyć łososia z każdej strony, wyjąć na talerz, doprawić świeżo zmieloną solą, podawać z ziemniakiem faszerowanym i ulubioną sałatką, u nas marchew z jabłuszkiem na słodko
Smacznego;)
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, taki te był, pyszny i soczysty!
UsuńTen faszerowany ziemniak wygląda pysznie! Uwielbiam łososia, ja do niego dodaję jeszcze pieprz cytrynowy:)
OdpowiedzUsuńTakie ziemniaki często królują na naszym stole, muszę chyba dać osobny wpis, uzbieram tylko zdjęcia z różnymi wersjami;) Pieprz cytrynowy jest cudowną przyprawą, też używam;)
UsuńTeż uwielbiamy ryby, w lodówce czeka pstrąg na dzisiejszy obiad :) A ten łosoś wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńPstrąg jest cudowny, najlepszy poprostu wypchany świeżymi ziołami i cytryną, przykryty płatkami masełka.... pycha;) Dziękuję!
UsuńRobię podobnie, uwielbiamy takiego. ;)
OdpowiedzUsuńŁosoś sam w sobie nie potrzebuje wiele, jest poprostu pyszną rybą!
Usuńdziękuję za słowa wsparcia. ;* to naprawdę miłe. :)
OdpowiedzUsuńjednak wiem, że sama muszę stawić temu czoła, muszę pokonać swe demony.
gdyby tylko sam proces 'tycia' nie był dla mnie tak trudny...ah, jak bardzo znów chciałabym wyglądać jak kiedyś i mieć te 10 kg więcej.
Nie dziękuj, tylko idź gdzie trzeba i pozwól sobie pomóc! Jak masz potrzebę to pisz;)
UsuńŁosoś wygląda niezwykle smacznie, zaś ziemniak niezwykle interesująco, jednym słowem talerz pełen pyszności ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Był jeszcze jogurt do ziemniaka, taki świeżo posolony solą morską... pychota!
UsuńUwielbiam ryby, ale też niestety jem za rzadko :/. Chyba trzeba sobie wyrobić nawyk rybny ;)
OdpowiedzUsuńTwój łosoś i te wszystkie dodatki wyglądają cudnie. mam ogromną ochotę zrobić taki obiad! :)