Śniadanie do łóżka

Mam wolne weekendy, myślałam, że odeśpie te wszystkie pobudki o 5.07 a tu nic, może kiedyś;)
Pomysłu na śniadanie brak, a w lodówce kilka produktów, które w pierwszej kolejności muszą być zjedzone, żeby się nie zmarnowały.

M. dostał sałatkę jarzynową zawiniętą w plastry szynki wiejskiej - sałatka od Bratowej, ja nie lubię kukurydzy, więc cały słoik sałatki dla M.

Ja za to zrobiłam sobie zapiekany chlebek z szynką i camembertem posypany szczypiorkiem, do tego sałatka z pomidora w asyście octu balsamico, oleju rzepakowego, kolorowego pieprzu, soli morskiej i bazyli.

Na śniadanie był chleb z sobotniego wypieku - pszenny ze śliwkami, przepis w tygodniu na niego  będzie na blogu.

Synek jadł dziś płatki z mlekiem, przez ostatnich kilka dni jest monotematyczny;)

Podam tylko krótki przepis na sałatkę z pomidora, jest pyszna, polecam, pasuje do wielu okazji.


Składniki dla 1 osoby:

• 1 duży pomidor
• 1 łyżka balsamico
• 1 łyżka oleju rzepakowego tloczonego na zimno albo oliwa z oliwek
• świeżo zmielony kolorowy pieprz
• świeżo zmielona sól morska
• świeża bazylia

Przygotowanie:

• pomidora umyć, wyciąć szypułkę, pokroić na 8 i każdą 8-kę na pół
• ułożyć w miseczce, polać octem, olejem, doprawić solą, pieprzem i bazylią

Smacznego;)