Zazwyczaj wystarczyło, żebym polała je syropem klonowym, posmarowała dżemem, ale mi się chciało czegoś naprawdę słodkiego;)
W ten oto sposób powstały naleśniki podsmażone w karmelu z gruszką i orzechami włoskimi...niebo w .... buzi;)
W pierwszej kolejności należy upiec naleśniki z tego przepisu tyle ile chcemy zjeść, jeszcze gorące złożyć w trójkąt i przejść do kolejnego etapu.
Składniki:
- 5 łyżek cukru
- 1/2 szklanki herbaty - ja użyłam do tego earl grey
- 1 duża gruszka - obrana, pokrojona w paseczki
- garść obranych orzechów włoskich
Przygotowanie:
- wsypać cukier na gorącą patelnię i czekać aż się zacznie rozpuszczać tworząc karmel, kiedy do tego dojdzie dolać herbatę i dokładnie wymieszać na najmniejszym ogniu
- dodać gruszki, orzechy, chwilę je podgotować w syropie
- ułożyć naleśniki i z każdej strony podgrzewać około 3-4 minuty
- gorące przełożyć na talerz, polać resztą sosu, obłożyć owocami i orzechami
Smacznego;)
Mam ochote na nie :)
OdpowiedzUsuńElu, są proste w zrobieniu, polecam! I zaspokajają ochotę na słodkie na bardzo długo;)
UsuńFajnie, że wróciłaś ! Zdążyłam się już mocno stęsknić za Twoimi przepisami ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja też tęskniłam za Wami, w końcu jestem w swoim żywiole!
UsuńPozdrawiam i dziękuję raz jeszcze za tak miłe słowa!
Od dawna mam na takie chęć! Wyglądają doskonale!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Prosto, szybko, słodko!
UsuńTwoje przepisy są świetne. Ostatnio robiłam bułeczki czosnkowe a dzisiaj chyba pójdę na zakupy i na obiad będą pyszne naleśniki ;)
OdpowiedzUsuńNati, dziękuję, miło mi bardzo! Bułeczki czosnkowe są super, można z nimi kombinować na całego;)
UsuńBajecznie smaczne połączenie! Dużo słodkości!
OdpowiedzUsuńDużo, ale warto! Raz na jakiś czas można zaszaleć! Pozdrawiam!
UsuńBardzo ciekawy pomysl, na czasie,mozna powiedzic nawet ze to jesienne nadzienie ;)
OdpowiedzUsuńW sumie tak;) Równie pysznie smakowało by z jabłkami, chociaż wydaje mi się, że gruszki tu pysznie współgrają z resztą;)
UsuńEwa,
OdpowiedzUsuńdawno już nie robiłam naleśników, oj dawno. Doskonały pomysł, by je usmażyć w karmelu z gruszkami. Musiały być bardzo słodkie, ale i smaczne.
Pięknie Ci się udały :)
Z pozdrowieniami,
E.
Edith, słodkie, ale takie miały być! Do tego gorąca herbata z imbirem i cytryną i zestaw idelany! Polecam!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ślicznie wyglądają. Jak dla mnie za pewnie za słodkie, ale moi chłopacy to by byli zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńSą słodkie, ale nie skręca po nich;) Pozdrawiam!
UsuńTakie naleśniki to coś dla mnie, właśnie takie słodkie
OdpowiedzUsuńW takim razie częstuj się a najlepiej zrób i zjedz ze smakiem!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Naleśniki w iście jesiennej scenerii:) Musiały być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPS. Cieszę się Ewo, że już do nas wróciłaś, co kilka dni zaglądałam na Twojego bloga czy pojawił się jakiś nowy post, a tu tylko martwa cisza... Mam nadzieję, iż nie będziesz nas już na tak długo opuszczać (chyba, ze to będą wakacje na Karaibach:D)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję, nawet nie wiesz jak miło się czyta, że aż tyle osób za mną tęskniło i czekało;))) Tak jak napisałam w pierwszym poście po przerwie, będę pracować nad sobą, żeby już nic nie doprowadziło mnie do takiej sytuacji, że coś co lubię, co sprawia mi i innym przyjemność ucierpiało!
UsuńTak jak napisałaś, chyba że na Karaiby;))) Pozdrawiam i dziękuję, że Jesteś!!!
Łakomczuch z Ciebie:) Z herbatą jeszcze nic nie robiłam! Naleśniki wyglądają przesłodko:)
OdpowiedzUsuńA co tam! Raz się żyje Kasiu! A takie gruszki i orzechy z Maminego ogrodu smakują tylko teraz tak pysznie! ściskam Kasiu!
Usuńprawdziwe niebo w buzi;-)) Fajnie że już jesteś!
OdpowiedzUsuńCześć Aniu, dziękuję≤ też się cieszę;)
Usuńmniam ,obłędnie pyszne !
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam!
UsuńOch, jak apetycznie wyglądające i pewnie znakomicie smakujące naleśniczki ! Ciekawe co tu dzisiaj wieczorkiem odkryję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Agata! WPis już dzisiaj jest na blogu, tym razem wytrawny!
UsuńO patrz, własnie zamieściłam przepis na moje naleśniki. Całkiem inne ale Twoje aromatyczne nieprawdopodobnie. Mniam...
OdpowiedzUsuńbo naleśniki są pyszne i zawsze na czasie! Pozdrawiam!
UsuńZjadłabym z przyjemnością takiego naleśnika. Naleśniki są dobre na wszystko. Jedna z pocieszałek jak chcesz zjeść coś słodkiego i w miarę szybko ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Kasiu! Częstuj się! Pozdrawiam:)
Usuńcoś obłędnego! bajka:)
OdpowiedzUsuńI to taka, co się słodko zaczyna i słodko kończy;) Pozdrawiam!
UsuńRewelacyjny pomysł z tą herbatą. Ach, żebym ja tylko potrafiła smażyć naleśniki...
OdpowiedzUsuń