logo

piątek, 19 lipca 2013

Dżem z czerwonej porzeczki i malin

Uwielbiam te czerwone i kwaśne korale, uwielbiam maliny - szczególnie te lipcowe, słodkie od słonca i pachnące latem.
Oboje mają drobe pesteczki, ale są młode, świeżo zerwane, więc nie bawiłam się w przecieranie, bo ich nie czuć, choć widać je na każdej łyżce jak wyjadałam z naczynia podczas produkcji;)


Zaskakujące połączenie, bo choć smakuje w pierwszym momencie porzeczkami, to pachnie malinami, mając zamknięte oczy i próbując, można się pysznie pomylić. Powstał, bo miałam po trochę z każdego owoców, widocznie tak musiało być, nic nie dzieje się bez przyczyny, wierzę w to nawet podczas tworzenia w kuchni.

To zestawienie będzie idelane do serów, pieczonych mięs czy do posmarowania ciast tuż przed nałożeniem kremu, jesienną i zimową porą stworzę kilka pysznych przepisów z ich udziałem.





Składniki:

  • 1 kg malin
  • 1,5 kg porzeczki czerwonej (już samych owoców, pojedyńczych)
  • 700 g cukru

Przygotowanie:
  • malin nie myję, były zbierane przez moją Mamę prosto z krzaka, z dala od od ulicy, w cichym ogrodzie, bez oprysków - dokładnie tylko przejrzałam, czy nie mają lokatorów - nie miały;)
  • porzeczki myję, dopiero wtedy "ściągam" czerwone korale z gałązek
  • do dużego garnka dodaję 1300 kg porzeczek dodaję całe maliny, zaczynam gotować około 15-20 minut na średnim ogniu co jakiś czas mieszając
  • po tym czasie dosypuję cukier i zaczynam gotować kolejne 20-30 minut, mieszam co jakiś czas, soki muszą troszkę odparować
  • dodaję resztę porzeczek, gotuję kolejne 20-30 minut, w sumie przygotowanie tego dżemu o takiej konsystencji jak mi odpowiada zajęło mi tradycyjną metodą 1,5 godziny
  • gorące nalewam do słoików, dobrze zakręcam, odstawiam do góry dnem, żeby się dobrze zassały, zostawiam do całkowitego wystygnięcia


Przygotowanie w Speedcook-u:
  • malin nie myję, były zbierane przez moją Mamę prosto z krzaka, z dala od od ulicy, w cichym ogrodzie, bez oprysków - dokładnie tylko przejrzałam, czy nie mają lokatorów - nie miały;)
  • porzeczki myję, dopiero wtedy "ściągam" czerwone korale z gałązek
  • umieścić 1 kg czerwonej porzeczki i wszystkie maliny w naczyniu miksującym, dodać cukier i gotować: nastawić tyko 1 obrót, temperaturę 100 stopni, czas 10 minut
  • po tym czasie dodać pozostałe 500 g czerwonych porzeczek i w ustawieniach powyżej gotować jeszcze kolejne 10 minut
  • gorące nakładać do czystych i suchych słoików, zakręcić, odwrócić do góry dnem, żeby się porządnie zassały



Smacznego;)



4 komentarze:

  1. Świetne połączenie moim zdaniem.
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie robiłam jeszcze takiego połączenia, ale już czuję ten zapach. I rzeczywiście to super alternatywa do żurawiny. Obym tylko zdążyła zrobić:)

    OdpowiedzUsuń

  3. to połączenie na pewno przywoła środek lata, w centrum zimy - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...