Szparagi cały jeden pęczek - brzydkie jak nie wiem co i stare;( Trzy rodzaje warzyw i owoców na krzyż;(
Jak dobrze, że na rynku handlują zwykli ludzie, starsze Panie, dzięki, którym dostałam szpinak, szczaw i odrobinę rabarbaru, którego tak poszukiwałam od ponad tygodnia.
Była też wspaniała wizyta w młynie, takim prawdziwym, a tam mąk co nie miara i dodatków do wypieku chleba jakie dusza zapragnie, obkupiłam się troszkę i stamtąd wychodziłam szczęśliwa, pomimo wiatru i deszczu, który czekał na mnie przy wyjściu.
W domu synek za dużo mi nie dał porobić, udało mi się jednak upiec kruche ciasto z rabarbarem zatopionym w migdałowej piance, zdjęcia robione po 18-tej, stąd takie sobie, ale z obawy, że może szybko znikąć wolałam zrobić i była to słuszna decyzja, z tej blaszki, zostaly 3 małe kawałki do dziś;)
Dodatek migdałów to strzał w 10-tkę, ciasto jest w pierwszej chwili słodkie, przy kęsie w rabarbar kwaśne i cudnie orzechowo-chrupiące z zewnątrz - udała mi się improwizacja, tak więc zapraszam do zrobienia, u mnie powtórka jak dostanę rabarbar;)
Składniki:
- 100 g mąki tortowej
- 60 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 3 jajka
- 125 g cukru
- 75 g zimnego masła
- 1 spora łodyga rabarbaru
- 50 g mielonych migdałów
- 2 łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
- wsypać mąki do miski, szczyptę soli, 1 łyżkę cukru waniliowego, 1 jajko, 75 g cukru i masło, zagnieść wszystko na jednolitą masę - uformować kulę i schłodzić w lodówce około 30 minut
- 2 jajka zmiksować z resztą cukru - 50 g na puszystą i jasną masę - około 5-7 minut, dodać migdały, dokładnie wymieszać
- rabarbar umyć, obrać, pokroić w kawałki 1-1,5 cm
- piekarnik nagrzać do 175 stopni, formę wyłożyć papierem do pieczenia
- wykleić formę przygotowanym ciastem, najpierw zrobić brzegi, żeby było wysokie na 1/3 wysokości blaszki, ponakłuwać drewnianym patyczkiem, aby uniknąć wznoszenia się ciasta ku górze podczas pieczenia
- rozprowadzić masę jajeczno-migdałową, rozsypać pokrojony rabarbar
- piec tartę na najniższym poziomie piekarnika przez około 30-40 minut - sprawdzić patyczkiem czy jest już upieczone
- ostudzić tartę, wyjąć z formy
Ja wielbicielką rabarbaru nie jestem ale poczęstowana na pewno bym nie odmówiła:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie
Hmm, napiszę tak: mój M. miał kwaśna minę na te ciacho, na rabarbar, ale jak spróbował, to do wieczora 2/3 blaszki było pożarte;) I jutro jedzie na poszukiwania rabarbaru;)
UsuńNa którym rynku byłaś? :) Najlepiej jeździć na dolne miasto, ale w poniedziałek, wtedy tam jest gwar, masa ludzi i stoisk :) Takie ciasto muszę też wyczarować :)
OdpowiedzUsuńPaulina, nie mam szans być na rynku w tygodniu, wiesz dzieci... a byłam na rynku w Pruszczu przy okazji wizyty w młynie po mąki;) A ciasto... nie będę skromna, jest cudowne, wspaniałe, przepyszne - slódkie, kwaśńe , chrupiące przez migdały;)
Usuńchyba i mnie niedługo rabarbar dopadnie ;)
OdpowiedzUsuńMnie już dopadł, tylko za mało go było;(
Usuńhttp://tapenda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWygląda baaaaardzo apetycznie!!!
Pozdrawiamy :):)
zatęskniłam za takim ciastem.... :)
OdpowiedzUsuńa ja za Tobą;) Buziaki Uleńka;)
Usuńkruche nie kruche, lubię każde z rabarbarem:D
OdpowiedzUsuńJa też;) Pozdrawiam!
UsuńJak to pysznie wygląda, że też nie zrobiłam jeszcze nic z rabarbarem...
OdpowiedzUsuńPysznie to ono smakuje, mam nadzieję, że jutro dostnę rabarbar i będzie powtórka;)
UsuńCiasto wyglada smacznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, takie też jest, zachęcam do upieczenia;)
UsuńMigdały i rabarbar - pyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńKusi mnie...
Pysznie chrupie na zewnątrz, cudnie kwasi w środku i za chwilkę słodzi... jak dla mnie i rodzinki - pyszne;)
Usuńu mnie dziś muffinki z rabarbarem na podwieczorek, ale takie ciasto bym z chęcią też zjadła :)
OdpowiedzUsuńHmm, pycha!
Usuńidealne na niedzielyn deser :)
OdpowiedzUsuńO tak, ciasto z rabarbarem ma swój urok... swoją magię;)
UsuńEve to chyba najlepsze ciasto jakie kiedyś jadłam, właśnie kruche i właśnie z rabarbarem,Twoje ciasto jest właśnie takie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Miło mi bardzo;) Pozdrawiam!
UsuńWidzę, że dziś rabarbarowo:) Twoje ciasto wygląda smakowicie, dobry pomysł z tymi migdałami, następnym razem i ja je dodam:)
OdpowiedzUsuńTak, w końcu dostałam 2 ostatnie pęczki... Ciasto jest pyszne, polecam.
UsuńPolecam do migdałowego ciasta wrzucić agrest - to bardzo fajna wariacja na temat takiego ciasta, ja uwielbiam obie wersje i w zależności od dostępnego produktu taki dodaję do masy :) A jest pyyyszne.
OdpowiedzUsuńWyszło Ci doskonałe :)
Dziękuję za podpowiedź, wypróbuję napewno z agrestem, rośnie u Mamy;) Pozdrawiam!
UsuńJa już od jutra wybieram się na poszukiwania rabarbaru bo uwielbiam jego smak :)
OdpowiedzUsuńW taim razie trzymam kciuki;) Liczę na męża, że też mi przyniesie choć kilka łodyg;)
UsuńZ rabarbarem i migdałami jeszcze nie jadłam... Muszę wypróbować Twój przepis, bo brzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie;) Pozdrawiam!
Usuńja z rabarbarem nie mam problemu bop mam za płotem ....i śmieję się, ze jestem jedyną osobą, która go zrywa i przerabia:) a co wiecej dlaq mnie będzie:) ....
OdpowiedzUsuńPlacek wyglada przepysznie i musi smakować rewelacyjnie:)
Ale Tobie dobrze;) ja dziś wykupiłam cały zapas sklepowy, ponad 2 kg tylko były, już przerobone na dżem;) A ciacho bylo pyszne;) Zaraz wykombinuję kolejne, zostawiłam 3 łodygi;)
Usuń