Skusiłam się na zrobienie kolejnej wariacji z pleśniakiem, tym razem z dodatkiem rabarbaru, o którym dowiedziałam się z komentarzy przy okazji wypieku pleśniaka z czarną porzeczką i pleśniaka z wiśnią.
Jest dobry, ale tylko dobry jak dla mnie, M. też zjadł, ale odrazu zaznaczył, że kolejność taka jak piekłam. Na pierwszym miejscu zostawiając następne dwa dużo w tyle jest pleśniak z czarnymi perłami, czytaj z czarnymi porzeczkami!
Składniki na blaszkę 23 x 23:
- 200 g zimnego masła
- 2, 5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 4 łyżki cukru
- 4 jajka - żołtka i białka osobno
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki kakao
- 5-6 łodyg rabarbaru
Przygotowanie:
- wsypać mąkę do dużej miski, dodać proszek, 3 łyżki cukru, sól, wymieszać
- zimne masło - prosto z lodówki drobno pokroić, posiekać - ja kroję na cieniutkie drobne kawałeczki prosto do miski z suchymi składnikami, wymieszać
- oddzielić żołtka od białek - wstawić do lodówki, a żółtka dodać do miski i zagnieść ciasto
- podzielic na 3 części, do jednej dodać kakao, schłodzić w lodówce przez godzinę
- wyłożyć blaszkę papierem do pieczenie, piekarnik rozgrzać do 180 stopni
- zetrzeć 1 jasną kulę, wyłożyć na to umyty i pokrojony rabarbar (ja wymierzyłam szerokość blaszki i takie łodygi poukładałam jedna przy drugiej)
- zetrzeć kakaową kulę
- białka wyjąć z lodówki, ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier puder i już na sam koniec mąkę ziemniaczaną
- ubitą pianę wyłożyć na ciasto, zetrzeć ostatnią jasną kulę
- piec w 180 stopniach około 40-45 minut (do suchego patyczka, gdyby beza i kruszonka były już gotowe a ciasto jeszcze nie, przykryć arkuszem papieru i piec do suchego patyczka)
- wyjąć i zostawić do całkowitego ostudzenia
Smacznego;)
ciasto wygląda obłędnie ;)))
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ale jest dość kwaśne i jak dla mnie rabarbar nie nadaje się do pleśniaka;(
UsuńTakie połączenie musi fantastycznie smakować
OdpowiedzUsuńJak napisałam wyżej, jest za kwaśny, pomysł z ułożeniem w ten sposób jest efektowny, ale to wszystko. Prędzej dżem z rabarbaru by się tu sprawdził, ale kombinować z pleśniakiem już nie będę;)
UsuńWygląda bardzo ładnie! Takiego jeszcze nie piekłam:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, fakt;)
UsuńSuper wygląda, będę musiała wyprbować
OdpowiedzUsuńUprzedzam, że jest kwaśne, może być i dobry z rabarbarem, ale nie surowym tylko już przerobionym, w formie dżemu;)
UsuńŚwietne ciasto i na pewno trochę pracochłonne, tyle warstw. A ten rabarbar nie jest trochę za kwaśny na spodzie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest za kwaśny i jak dla mnie nie pasuje do pleśniaka, choć może komuś by odpowiadała taka wersja;)
Usuńładne ma kolory!:)
OdpowiedzUsuńUdało mi się;)
Usuńwciągnęłabym go jedną dziurką od nosa:)
OdpowiedzUsuńUleńka, jest dość kwaśny, lepiej z czarnymi perłami wciągnij;)
UsuńWygląda bardzo kusząco. A ja tak lubię rabarbar!
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, to fakt;)
Usuńpoproszę kawałek tego cuda :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, uprzedzam, że jest kwaśne;)
UsuńAle kusisz tym ciastem, pysznie wygląda, koniecznie wypróbuję przepis !
OdpowiedzUsuńSamantha, jest kwaśne, proponuję posypać rabarbar cukrem;)
OdpowiedzUsuń