W sumie na te dwie foremki powinnam zrobić z półtorej porcji, byłyby wyższe, chociaż nie są niskie, hmm... następnym razem;)
Przepis oparty na pełnoziarnistych bagietkach, tylko z połowy porcji i pszennej mąki.
Składniki:
- 0,5 kg mąki pszennej tortowej
- 20 g świeżych drożdży
- 400 ml wody
- 1 łyżeczka soli morskiej
Przygotowanie:
- mąkę przesiać do miski, zrobić wgłębienie w mące i rozkruszyć do niego drożdże, wlać wodę, zamieszać, posypać wierzch mąką, zostawić na 15-20 minut
- wyrośnięty rozczyn posypać solą i wyrabiać z resztą mąki tak długo aż ciasto zacznie się odrywać od dna i pojawią się pęcherzyki powietrza
- przykryć miskę z ciastem i zostawić na około 2 1/2 godziny do wyrośnięcia
- foremki posmarować olejem i wysypać mąką albo otrębami
- po tym czasie ciasto krótko zagnieść, podzielić na dwie części, wyłożyć do foremek, wyrównać mokrymi rękoma, posypać makiem, sezamem, otrębami albo zostawić takie czyste, zostawić na 30-40 minut do podrośnięcia
- piec w piekarniku nagrzanym do 250 stopni około 35-40 minut
- po tym czasie wyjąć i studzić na kratce
Przepis dołączam do akcji "Domowe Pieczywo dla Alergika"
Ewa piękne chlebki, jakie dziury! Jak tylko wrzucisz je na durszlaka, zaraz wszystkim pokażę!
OdpowiedzUsuńKasiu, ja tylko wyrobiłam to ciasto - oczywiście ręką, przełożyłam do keksówek, wyrównałamw ierzch, posypałam makiem i już;)
UsuńEwa ja to się chyba wybiorę do Ciebie po te chlebki:) Tyle pyszności na tym blogu, że ślinotoku można dostać:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, zapraszam i dziękuję;) Pozdrawiam!
Usuńfajowy, jak nie stracę weny, to chętnie zrobię jeszcze dziś:)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do akcji Śniadaniarnia!;)
Super;) Zachęcam, jest szybki w zrobieniu i w jedzeniu;) Już zaglądam do akcji;) Pozdrawiam!
UsuńBardzo zgrabne chlebki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanych zakupów w młynie :)
Dziękuję! Zakupy udane, po meczu zrobię wpis na blogu, króciutki, ale za to dużo zdjęć będzie dzięki uprzejmości pracowników;)
UsuńWyszły pięknie! wnętrze o sliczym miąższu, pokazowe chlebki, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Środek mięcutki i lekki, jak bułeczka paryska!
UsuńPiękne chlebki wykombinowałaś:)i proszę cię jak one są niskie to ja też hihi Te blaszki w tle to w nich piekłaś? gdzie je kupiłaś ile kosztowały i dlaczego takie drogie hahaha?
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Foremki kupiłam tk maxx-ie, 13,99/sztukę;) Są cudne co;)? i super, jak będziecie w Gdyni, czekam na potwierdzenie i szykuję jakąś ucztę;)
UsuńAha jeszcze jedno:) może w sierpniu przyjedziemy do Gdyni to będzie szansa się zobaczyć:)
OdpowiedzUsuńJakie puchate! :)
OdpowiedzUsuńTeż się ucieszyłam z takiego ich puchatego wnętrza;) Pozdrawiam!
UsuńPrzepiękne wyszły ci te chlebki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!
Usuńdziękuję Ci za ten przepis, szukałam długo takiego
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, polecam się;)
UsuńPyszne chlebki, takie swojskie są najlepsze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zostały 4 kromki, jutro na śńaidanie płatki z mlekiem jak nic;)
UsuńPyszny chlebuś a foremki musza być idealne:-)
OdpowiedzUsuńSą idealne, chlebek sam z nich wyskoczył;) Pozdrawiam!
UsuńPrzepiękne, takie wyrośnięte :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bochenki... Przepis zapisuję, uwielbiamy domowe pieczywo. No i te dziurki :) Super
OdpowiedzUsuńale ma dziury! wspaniałe bochenki
OdpowiedzUsuńJak ładnie wyrosły :) Chyba nie ma nic lepszego od smaku domowego chleba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Piękne na zewnątrz jak i w środku!
OdpowiedzUsuń