Mamie, najbardziej smakował właśnie chleb czeski i Jej dedykuję ten wpis, chociaż i tak go nie przeczyta, ale Jej o tym powiem;)
Przepis zaczerpnięty od Arabeski, będę go piekła już jutro, bo w sobotę jedziemy znowu do Mamy;)
Składniki:
- 1/2 szklanki zakwasu żytniego (150g)
- 1 szklanka ciepłej wody
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
- 3/4 szklanki mąki żytniej jasnej
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
- wlać wodę do dużej miski, dodać drożdże, mąkę żytnią , pszenną i sól , wymieszać
- następnie wlać zakwas i jeszcze raz dokładnie wymieszać
- ciasto wyrabiać przez około 8 minut, aż zrobi się jednolite i elastyczne (w razie potrzeby dosypać mąki lub dolać odrobinę wody)
- następnie przykryć i odstawić na 10 minut, po upływie tego czasu ponownie wyrabiać przez 7 minut
- ciasto przełożyć do natłuszczonej oliwą miski, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 2 - 2 i 1/2 godziny
- następnie podzielić na dwie części , uformować bochenki, delikatnie przykryć folią plastikową i pozostawić do podrośnięcia na 1 - 1 i 1/2 godziny - wychodzą dwa maleńkie chlebki o średnicy okolo 17-18 cm, można zrobić jeden większy
- piec na rozgrzanym wcześniej kamieniu lub blaszce, w 218 st.C przez około 30-40 minut, aż chlebki zrobią się rumiane (wraz z chlebem do piekarnika należy wsunąć naczynie żaroodporne wypełnione 3/4 szklanki wody)
- przed pieczeniem bochenki możemy naciąć kilka razy ostrym nożem
Smacznego:)
No wiesz! Przecież Twój chleb wygląda pięknie, jakby go jakiś doświadczony piekarz robił! Ale w smaku, jestem pewna, że jest dużo lepszy od kupnego.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia,
Edith
Edith, dziękuję;) Wiesz jak to jest, chce się robić coś idelanie;) A jeśli chodzi o smak, to jest idealny - pyszny, do kupnego już nie wrócę, musiałabym chyba amnezji dosta, żeby przestać piec samej;) Pozdrawiam!
UsuńWygląda świetnie. Będę musiał wypróbować twoje przepisy bo ostatnio zacząłem piec w domu chleby i przyznam, że są o wiele lepsze od sklepowych... :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie proszę go upiec, bo jest pyszny i bardzo przyjemny w przygotowaniu i dać mi znać jak się udał i jak smakował;) Pozdrawiam;)
Usuńsuper Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńjak przeczytałam chleb czeski, to nie wiem, dlaczego pierwsze skojarzenie mialam: czeski film- ale to siedzi mi w głowie ha ha ha
OdpowiedzUsuńw każdym razie, chleb domowy to najlepsze, co może sie w życiu przydażyć. Do tego masełko, hmmm. Gratulacje:)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Też tak miałam jak zobaczyła go u Arabeski;) Pozdrawiam!
UsuńPiękny chlebek:)
OdpowiedzUsuńTaki domowy to musi wspaniale smakować!
OdpowiedzUsuńPiękny ! Chce taki :D
OdpowiedzUsuńpiękny brawo
OdpowiedzUsuńŚliczny ten chleb, kojarzy mi się tak bardzo domowo. Na pewno wypróbuję ten przepis.
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo się cieszę i czekam na wrażenia - jak smakował, bo uda się napewno;) Pozdrawiam!
UsuńAleż ten chlebek wygląda wspaniale! Zapisuję sobie przepis i upiekę z pewnością :)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na wrażenia! Pozdrawiam!
Usuńpiękne bochenki! z chęcią zjadłabym taką kanapeczkę
OdpowiedzUsuńEwuś, czeka mnie konkurs na najlepszy chleb razowy. Nie mam pieca chlebowego, a tylko zwykły elektryczny piekarnik:) Zwracam się do Ciebie z prośbą na podanie mi linków do Twoich chlebów, jakim podołam:) Będę piekła sama, więc sprawdzony przepis jest mi niezbędny:) za daleko mieszkasz, bo bym Cie poprosiła o upieczenie:)
OdpowiedzUsuńJola, nie ma sprawy;) Zaraz przejrzę i podeślę Tobie na meila te na zakwasie i te na drożdżach.Ja też piekę w elektycznym piekarniku;) I fakt, szkoda, że tak daleko mieszkamy... wiele rzeczy mnie omija, wiele spotkań,. no coż:( I dziękuję,Ty wiesz za co;))
UsuńWspaniale wygląda! Z przyjemnością zabrałabym jeden bochenek :)
OdpowiedzUsuńAga, Drui..., Amorek, Dusia, Antenka, głodomorek - dziękuję i zachęcam do wypieku samemu, frajda niesamowita i pysznie - to gwarantuję;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ależ on pysznie wygląda! mimo późnej pory z chęcia bym przynajmniej kromeczke spałaszowała! obawiam się tylko, że na kromce by się nie skończyło :))
OdpowiedzUsuńPIękny chlebek, cudnie wyrośnięty i pewnie bardzo smakowity :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chlebki :-)
OdpowiedzUsuńTwój wygląda obłędnie!
Pozdrawiam serdecznie!
Zaszalałam, nie miałam takiej mąki jak trzeba i w potrzebnej ilości więc zmieszałam chyba z trzy rodzaje i wyszedł fantastyczny chlebek ;) Błąd popełniłam tylko taki, że dałam go do dwóch keksówek i wyszedł nie za wysoki, ale poza tym jest pysznyyyyyyyy!!!!! Oczywiście już poszedł w ruch choć niedawno skończył się piec :)))) Nie wiem kiedy wrócę do chleba z maszyny... o ile w ogóle!!!Zabawy z tym mnóstwo, ale smak bez porównania.
OdpowiedzUsuńMam na maksa przedpotopowy piekarnik gazowy, pieczenie w nim to wyczyn, nie domyka się, temperatura z przymróżeniem oka ;) Jednak kilka miesięcy praktyk i jest nieźle i smak nieporównywalny z automatem bo nie ma dziwnego posmaku maszyny... No i jak cudnie w domu pachnie!!!!!!!!!!!!
Ech, w ogóle frajda i już :)