Zjedliśmy je w ekspresowym tempie tuż po grzybobraniu, które tym razem zaowocowało w kozaki, pogrzybki, zajączki, borowiki i oczywiście kurki;)
Składniki: ( na keksówkę 22 x 11,5 x 6 cm )
- 90 g jogurtu naturalnego
- 3/4 kubka mąki
- 2 łyżki cukru
- 1/4 kubka oleju
- 2 łyżki syropu klonowego
- 1 jajo
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g płatków migdałów
Przygotowanie:
- do miski wlać jogurt, dodać jajko, dokładnie wymieszać
- dodać pozostałe składniki: mąkę, cukier, olej, syrop klonowy i proszek do pieczenia - wymieszać (ja wszystko mieszam rózgą)
- formę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto, posypać płatkami migdałów
- wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 30-35 minut (do suchego patyczka)
Składniki takie jak jogurt czy jajka powinny mieć temperaturę pokojową, przy obecnych temperaturach wystarczy wyjąć je z lodówki na godzinę przed pieczeniem.
Smacznego;)
Bardzo lubię jogurtowe ciasta, bo faktycznie są delikatne w smaku i mięciutkie.
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiamy, za szybkość w robieniu i pyszny smak, który pauje na każdą okazję;)
Usuńwyglada bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńa koszyk pelen grzybow porywam! ^^
bardzo fajne ciacho i jakie udane grzybobranie, szkoda, że w moich lasach tak sucho
OdpowiedzUsuńDziękuję, u nas są, jeżdzimy popołudniami po 18-tej i koszyk zawsze się nazbiera;)
UsuńIle grzybów! :)
OdpowiedzUsuńA ciasto wygląda przepysznie, myślę, że idealnie smakowałoby ze szklaneczką zimnego mleka:)
Pozdrawiam!
Z mlekiem, kawą, herbatą, same, zawsze pysznie smakuje;)
UsuńMniam, uwielbiam jogurtowe ciacha :)
OdpowiedzUsuńMy też;) Pozdrawiam!
Usuńale apetyczne:D i widzę, że wyprawa na grzyby się udała:D
OdpowiedzUsuńPrzy takim cieście chłopaki zapełniają zybko koszyk, bo dopiero po grzybobraniu zasiadamy do ciacha;)
UsuńLubię takie ekspresowe ciasta .Wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńKoszyka z zawartością zazdroszczę
Dziękuję, Pozdrawiam!
UsuńAle fajne ciasto. Zrobię jutro, córcia wyjeżdża nad morze to jej zapakuję! Byłam przez weekend na wiejskich terenach, gdzie mnóstwo lasów (pod wschodnią granicą, niedaleko Włodawy), ale w lasach grzybów nie ma, susza straszna:( A miałam nadzieję na mały koszyk.
OdpowiedzUsuńI co Kasiu, zrobiłaś?;) Przykro mi, że grzybków nie bylo, ale za to co widziałma na fb papierówki przywiozłaś;) Pozdrawiam!
UsuńTeż lubię takie ciasta:) Pachnące, delikatne:) Doskonałe na piknik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dokładnie tak, zawsze znikają jako pierwsze;) Pozdrawiam!
UsuńSpojrzałam na zdjęcia i już myślałam, że to ciasto z grzybami :D A tak serio - ciasto samo zdrowie! Nie dość że jogurtowe z migdałami to jeszcze na oleju - znacznie przyjaźniejsze dla serca niż te na maśle :)
OdpowiedzUsuń