Mruczeliśmy jak zachwycone koty przy każdym kęsie, zachwalaliśmy, że wszystko ze sobą tak pysznie smakuje, że ten tymianek i kurki przyniesione w piątek z lasu to cudne połączenie, że ta szynka wiejska z nowego sklepu obok kurkowego lasu jest wspaniała, że mozzarella dopełnia smaku, a sam omlet z wiejskich jaj.... wiem, skromna dziś nie jestem:)
Pisząc tego posta myślami i kubkami smakowymi jestem ciągle przy nim.
Zbierając wczoraj kolejne kurki wiedziałam, że w tygodniu znowu go popełnię;)
Składniki dla 2 osób:
- 4 wiejskie jaja
- 2 łyżki mleka
- 2 garście kurek
- świeży tymianek z 5-6 gałązek
- 4 plasty wiejskiej szynki
- opakowanie mozzarelli w formie kuleczek - około 10 sztuk
- świeżo zmielona sól morska
- świeżo zmielony pieprz kolorowy
- 3 łyżki masła
Przygotowanie:
- kurki oczyścić, podsmażyć na 2 łyżkach masła około 4-5 minut, na sam koniec posypać tymiankiem, zdjąć z patelni do miseczki
- jaja wybić do miski, dodać mleko, sól, pieprz i dokładnie ze sobą wymieszać, rozmącić
- na tej samej patelni co były podsmażane kurki rozpuścić pozostałe masło i wylać masę jajeczną, zostawić do ścięcia się około 2-3 minut na średnim palniku
- szynkę zwinąć w rulon, włożyć do każdego po 1 kulce mozzarelli
- teraz układamy na omlecie ruloniki szynki z mozzarellą, kurki, pozostałe kulki mozzarelli
- smażymy omlet do całkowietgo ścięcia się i delikatnego rozpuszczenia mozzarelli
- posypujemy tymiankiem, solą, pieprzem
- zsuwamy na talerz
- podajemy z pieczywem i pomidorami
Smacznego;)
Przepis dodaję do akcji
Mniam! Prawdziwa śniadaniowa uczta :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że tak zachwalaliście, wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie królewskie śniadanko! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycasz śniadaniami :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że byliście zachwyceni takim śniadaniem. Nie znam nikogo, komu by ono nie posmakowało :)
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
Edith
nastepna z kurkami!!! czy wy chcecie zeby jezyk mi uciekl - no wiadomo gdzie!!!
OdpowiedzUsuńale sniadanie cudo!! a te pomidory soczyste mniam:)
pozdrawiam
to śniadanie jest rzeczywiście królewskie!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
jak pysznie :) z chęcią zjadłabym takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńże tak powiem: PEŁEN WYPAS :)
OdpowiedzUsuńNic tylko pozazdrościć takiego śniadania:)
OdpowiedzUsuńUwieeelbiam omlety, a jeszcze nigdy nie jadłam omletu z grzybami. Może spróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, żebym nie była zazdrosna o tak pyszne śniadanko!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
cudne! i danie i sposób podania... fantastycznie zaczęty dzień :)
OdpowiedzUsuńJak super takie śniadanko zjeść:-)
OdpowiedzUsuńśniadanie idealne dla mojego A.
OdpowiedzUsuńRewelacja!! To ja mruczę razem z Wami. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za miłe komentarze i zachęcam do zrobienia takiego omleta... jak dobrze, że mam dostęp do kurek, bo reszta składników zawsze się znajdzie w lodówce;) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńOdkąd pierwszy raz zrobiłam ten omlet, robię go co tydzień w niedzielne, leniwe poranki. Mój Mąż zjada w wersji z szynką szwardzwaldzką, ja z wiejską. Naprawdę Mistrzostwo Świata:))Kurki są na bieżąco mrożone, żeby odtworzyć ten smak zimą:) Dziękuje!
OdpowiedzUsuńPatrycja