Marzenia czasem trzeba samemu zrealizować, krok po kroku i powiem Wam, że warto;)
Wyszło pysznie, pięknie i wiem, że będę do niego wracać. Jest taki elegancki, wytworny, ma to "coś". Świeże maliny są tu niezbędne, bez nich już by tak nie smakował.
Każdy czekoladowy kęs ma w sobie bajeczną nutkę malin i cudnie słodki, delikatnie chrupiący spód.
Wszystko ze sobą idealnie skomponowane.
Spód i dodatek malin to już moja zachciewajka.
Dziś Światowy Dzień Czekolady - życzę Wszystkim pysznego objadania się i wysokiego poziomu endorfin, które ona wytwarza;)))
Składniki:
- 4 opakowania twix-a, łącznie 8 batoników
- 5 łyżkek drobnych płatków owsianych
- 5 łyżek płatków migdałowych
- 50 g miękkiego masła
- 200 g gorzkiej czekolady (dobrej jakościowo)
- 1 kg sera - takiego z wiaderka, ja od lat wierna jestem serowi marce President
- 200 g cukru
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 100 ml śmietany kremówki 30%
- 4 jajka
- 2 łyżki kakao
- świeże maliny
- cukier puder
Przygotowanie:
- spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając go na zewnątrz, brzegi posmarować cieniutko i dokładnie masłem
- twixy drobno pokroić, wymieszać z migdałami i płatkami owsianymi, połączyć z masłem
- tak przygotowaną masą wyłożyć spód tortownicy, dokladnie dociskając, wstawić do lodó∑ki na czas robienia sernika
- czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, delikatnie wystudzić
- ser zmiksować na gładką masę, stopniowo dodając cukier i ziarenka wanilii
- miksując dodajemy jajka, każde zmiksować po pół minuty
- dodać śmietanę, zmiksować
- dodać kakao, zmiksować, dodać rozpuszczoną czekoladę, zmiksować już na małych obrotach tak, żeby wszystko się ze sobą dokładnie połączyło
- masę wyłożyć na spód twix-owy i piec w środkowej części piekarnika 60 minut w 180 stopniach - piekłam w tortownicy o 24 cm średnicy, sernik urósł bardzo wysoki, po czym opadł, wystudziałam go zupełnie w temperaturze pokojowej i na całą noc włożyłam do lodówki - cały czas w tortownicy
- na drugi dzień, wierzch obłożyć malinami, im więcej, tym lepiej, delikatnie posypać cukrem pudrem, ozdobić listami mięty
Smacznego;)
a jakie piękne talerzyki i patera na ciasto!!! bosko :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, spadek po bratowej i bracie, którzy wyjechali i zostawili swój dobytek;)
UsuńWspaniały pomysł na sernik. Narobiłaś mi apetytu! :-)
OdpowiedzUsuńBył pyszny...
UsuńSernik prawdziwe marzenie!
OdpowiedzUsuńObowiązkowo malinki!!! I jest pysznie!
UsuńSama słodycz, coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na twixowy spód, musi być obłędnie pyszny :)
OdpowiedzUsuńIdelane rozwiązanie - kęs malinki, czekosernika i słodkiego spodu...;)
UsuńObśliniłam się ;)
OdpowiedzUsuńCzyli prawidłowy odruch;)
Usuńten sernik to magia :)
OdpowiedzUsuńWprowadza w magiczny nastrój, to fakt!
Usuńkolejne twoje cudowne ciasto, napatrzeć się nie mogę:) wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Gdybym miała więcej czasu piekłabym częściej takie pyszności!
UsuńWygląda genialnie! Ależ bym teraz zjadła chociaż maleńki kawałeczek takiego serniczka :)
OdpowiedzUsuńProszę się częstować! Pozdrawiam!
Usuńnaprawdę jest wymarzony
OdpowiedzUsuń;) Dziękuję;))
UsuńTwixowy spód musi być pycha :)
OdpowiedzUsuńJest pycha!
UsuńNie wpadłabym na pomysł na spód z twixa,ale całość wygląda tak apetycznie, że piszę się na kawałeczek takiej słodyczy. :)
OdpowiedzUsuńMusiałam jakoś przełamać czekoladę, bo jest gorzka, cukru dużo do niego nie daję, więc byłoby za ... gorzko poprostu a tak wszystko pysznie wyważone!
UsuńWygląda po prostu obłędnie! Przepyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńPiękny Ewo! Bardzo pomysłowy i zachwyca mnie kremową konsystencją.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Był pysznie kremowy, ale to zasługa sera, nigdy mnie nie zawiódł!
UsuńŁomatko, ale bym sobie pożarła taki kawałek! :)
OdpowiedzUsuńPatyska, wiesz, że Cię uwielbiam!!!! Częstuj się ile masz ochotę!!!!
UsuńPiękny ten serniczek. Czekoladowego przyznaję nie jadłam:(
OdpowiedzUsuńKasiu, kiedyś nadrobimy, obiecuję, że zjesz jeszcze czekoladowy sernik mojego wykonania!!!
Usuńwygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńnigdy nie piekłam czekoladowego sernika,bardzo jestem go ciekawa,Twój jest przecudowny, niesamowicie kusi,a malinki idealnie go uzupełniają, też mi się taki marzy :)
OdpowiedzUsuńWiem, że jest to połączenie idealne, polecam, można się cudownie rozmarzyć!
UsuńMniam, pyszności. U mnie słodycze z Twixami odpadają, bo za bardzo lubię je solo - niestety...
OdpowiedzUsuń