Dzięki temu, na niedzielne śniadanie mogłam zaserwować galaretki drobiowe z marchewką i groszkiem, bo mięsa z rosołu tak samego nie lubimy zjadać, pasty chwilowo się nam przejadły, a galaretki dawno nie było.
Do tego chleb żytni, na który przepis podam w tygodniu na blogu, ocet winny i herbatka z cytryną i miodem! Pycha!
Składniki:
- 2 uda z kurczaka
- 1 l wywaru z rosołu
- 2-3 ugotowane marchewki z rosołu
- 1/2 puszki groszku konserwowego
- 2-3 łyżeczki żelatyny
Przygotowanie:
- z rosołu wyciągamy mięso i marchewki, studzimy, oddzielamy mięso od kości i skóry
- odlewamy 1 l rosołu do mniejszego garnka, dodajemy żelatynę, mieszamy do całkowitego rozpuszczenia - oczywiście w gorącym rosole - w razie potrzeby możemy bardziej doprawić rosół, ja go bardziej solę i dodaję świeżo zmielony pieprz kolorowy
- mięso, marchewkę pokrojoną w plasterki i groszek nakładamy do miseczek, naczynek, pojemniczków - ja mam takie jednorazowe kubeczki do kawy, z tej porcji wyszło mi 8 galaretek jak na zdjęciu
- zalewamy gorącą galaretką, czekamy aż ostygnie i wkładamy do lodówki, żeby całkowicie stężała, najlepiej robić ją wieczorem, wtedy następnego dnia jest idealna i gotowa
Smacznego;)
Weekend bez rosołku to nie weekend :) A galaretki takiej to tak dawno nie jadłam! Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu pojawiała się na stole przy wszystkich uroczystościach rodzinnych.
OdpowiedzUsuńU mnie rosól kocha synek, koniecznie z lanymi kluseczkami. A my z przyjemnością zjadamy galaretki;)
Usuńrosół jest często, ale takie galaretki już rzadziej, próbuję sobie przypomnieć kiedy ostatnio...jakieś 3 miesiące temu...czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńMy nie lubimy gotowanego mięsa, stąd pomysł na pasty do chleba, galaretki czy inne wykorzystanie;)
Usuńu mnie takie galaretki są obowiązkowo na każde święta :)
OdpowiedzUsuńA u nas nie... nawet nie wiem czemu, jbo przecież są pyszne i uniwersalne, nie znam osoby nie lubiącej galaretki w takim wydaniu;)
UsuńLubię takie galaretki :)) Rosół jest u mamy, u mnie nie bo się nam już troszkę przejadł :)
OdpowiedzUsuńU nas musi być;) Pozdrawiam!
UsuńUwielbiam takie galaretki - dodaję do nich jeszcze dużo natki pietruszki, czasami jajko, kukurydzę.
OdpowiedzUsuńJajko jak mam też dodaję, pietruszki nie lubi M. a ja kukurydzy;( Pozdrawiam!
Usuń