Korbala, to po kujawsku dynia i z tego też regionu pochodzi przepis na słodką zupę z jej udziałem.
Recepturę wypatrzyłam w "Kuchni polskiej potrawy regionalne" H. Szymanderskiej.
Zrobiłam z połowy porcji, były to dwa pełne talerze zupy, na pierwsze danie wystarczyło, ale przepis podam jak jest oryginalnie, z moimi dwoma małymi zmianami w nawiasie, ponieważ zależało mi na udziale tej zupy w akcji Skarby Jesieni w Kuchni Alergika.
Składniki:
- 700 g korbali (dyni) już po obraniu i bez pestek
- 6 szklanek wody
- 1 szklanka śmietany - użyłam roślinnej
- szklanka ugotowanego na sypko ryżu
- 2 łyżki płatków migdałowych - zrezygnowałam
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sól i cukier do smaku
Przygotowanie:
- miąższ dyni pokroić w plastry, zalać wodą, gotować do miękkości, zmiksować
- śmietankę wymieszać z cynamonem
- zmiksowane purre dyniowe zagotować, doprawić solą, cukrem
- dodać śmietankę z cynamonem
- do zupy wsypujemy ryż i podprażone płatki migdałów - ja pominęłam, mieszamy, gotujemy 2-3 minuty
- podajemy gorącą
Smacznego;)
O zupka z dyni! Robię podobnie ale bardziej rzadką:) Dziękuję za dołączenie do akcji. Muszę jeszcze nadrobić wiedzę na temat gatunków dyni, o tej korbala słyszę pierwszy raz!
OdpowiedzUsuńKasiu, tak nazywają dynię na Kujawach, to nie jest gatunek;)
Usuńciekawie podana :) fajnie to wygląda
OdpowiedzUsuńja tylko spróbowałam, bo wolę wersję wytrawną, M. zjadł całe dwa talerze i marudził, że mało;)
Usuń"Zupa z korobala" skojarzyła mi się z zupą z "robala" jednak coś czułam, że to dynia .:) A TĘ zupę zdecydowanie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSuper;) Wesoło mi;) Pozdrawiam!
UsuńU nas mówi się na dynie korbol :) a co do zupki to muszę ją wypróbować - zostało mi jeszcze ok 15 kg dyni :D
OdpowiedzUsuń15 kg to bardzo dużo;) Ale dasz radę Kasiu, Kto jak nie Ty;)
UsuńDoskonała!
OdpowiedzUsuńA dziękuję;)
Usuńto się nowego słowa nauczyłam:)))
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie tą nazwą, ale po wejściu widzę, że nie taki diabeł straszny;) wyszła ci bardzo apetyczna zupka, pięknie ją podałaś:D
OdpowiedzUsuńDziękuję Antenka, w kuchni jest dużo ciekawostek, a ile jeszcze przed nami;)?;)
UsuńEwa,
OdpowiedzUsuńbardzo interesująca wersja zupy dyniowej. Świetny kolor! A płatki migdałowe w oryginalnym przepisie mnie zaintrygowały. Spróbuję ich użyć przy gotowaniu tej zupy następnym razem ;-)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
E.
Edith, z płatkami musi pysznie smakować, ale nie wiedziałam, czy wtedy by się do akcji dla Alergika nadawała, stąd zrezygnowałam;)
UsuńPozdrawiam!
Lubię takie gęste zupy, musi być pyszna
OdpowiedzUsuńM. smakowała, słodki z Niego chłopak;)
Usuń