Odrazu pomyślałam o chlebie, nie o ogórkach jak myślał M.;)
Piekąc ten chleb czułam się jakbym żyła w bardzo odległych czasach, bo tak mi się kojarzy chleb pieczony na liściach chrzanu. Znam go z opowieści, znam z jednej piekarni, ale to było bardzo dawno kiedy go jadłam. Upiekłam odrazu dwa i to była słuszna decyzja, bo jeden zniknął jeszcze gorący.
Składniki na 2 keksówki:
- 600 g zakwasu żytniego - płynnego
- 300 ml wody
- 200 g mąki żytniej typ 720
- 450 g mąki orkiszowej typ 700
- 2 łyżki soli morskiej
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- tłuszcz do wysmarowania formy - olej
- 2 duże lub 4 mniejsze liście chrzanu
Przygotowanie:
- do dużej miski wlewamy zakwas, wodę, miód, dodajemy sól, mąki, drożdże i dokładnie mieszamy
- przykrywamy, odstawiamy na godzinę
- keksówki smarujemy cienką warstwą oleju, wykładamy umytymi i osuszonymi liści chrzanu
- ciasto mieszamy - przekładamy do keksówek, muszą zjamować 2/3 ich wysokości, przykrywamy czystymi ściereczkami aż urośnie do brzegów foremek
- wstawiamy do zimnego piekarnika, ustawiamy go na 200 stopni w opcji: góra-dół i pieczemy godzinę
- po tym czasie chleb wyciągamy z formy na kratkę do całkowitego ostygnięcia
Smacznego;)
Świetny pomysł, bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:) na pewno bardzo smaczny:)
OdpowiedzUsuńPiękny, taki rustykalny.
OdpowiedzUsuńpiekałm i ja cheby na liściach chrzanu ...są pyszne i na dodatek pięknie wyglądają:) Twoje bochenki zawsze cieszą oczy Ewuś:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo takim patencie jeszcze nie słyszałam, będę musiała wypróbować, chlebuś musi być niesamowity :)
OdpowiedzUsuńObłęd po prostu!!! Te Twoje chleby mnie wykończą ;) Pozytywnie rzecz jasna. I słuchajcie wszyscy, którzy zastanawiają się czy warto i czy dam radę? Dacie radę!!!Ja byłam totalnym kulinarnym beztalenciem jeśli chodzi o pieczenie, teraz piekę wprowadzając zajadających w obłęd ;) Próbujcie, na prawdę warto!!!!
OdpowiedzUsuń