Składniki na małą tortownicę:
- 250 g mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 25 g cukru
- 125 ml mleka
- 20 g masła
- 1 roztrzepane jajko
- 1/4 lyżeczki soli
Przygotowanie:
- mąkę przesiać do dużej miski, zrobić dołek, rozkruszyć drożdże
- dosypać połowę cukru, dolać połowę ciepłego mleka i wymieszać z niewielką ilością mąki na gładką masę, odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 20 minut
- po tym czasie dodać resztę składników i wyrobić na gładkie ciasto, owinąć folią, zostawić do wyrośnięcia na około 1,5-2 godzin
- dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem
- wyrobić ciasto chwilę, podzielić na części - robiłam to w misce, od czasu do czasu "mocząc" ręce w mące uformowałam 12 małych kulek
- układać je w tortownicy, jedna koło drugiej, zostawić do wyrośnięcia - mają podwoić swoją wielkość
- w tym czasie przygotować kruszonkę z cukru, mąki, masła
- wyrośnięte buchty posmarować mlekiem, obsypać kruszonką i wstawić do nagrzanego piekarnika do 190 stopni, piec około 50-60 minut
- studzić na kratce, najlepsze jeszcze ciepłe z zimnym mlekiem;)
Smacznego;)
Cudownie wygląda! Poprosze takie ciacho na 2 sniadanko ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo! :) Same, ze słodkim twarożkiem, dżemem, miodem, ....?
Usuńidealna. Dla mnie buła dla syna kruszonka:)
OdpowiedzUsuńByła pyszna, nawet Joanna z chłopakami się załapała i czekoladową babę też skubnęła;)
UsuńBuchty! Co za piękne słowo! I tak przekonywająco opisałaś radość ich robienia, że biorę to od Ciebie i do dzieła!;-))
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ja zrobię moim chłopakom w piątek wieczorem, to będą mieli na śniadanie kiedy ja będę w pracy. Wiem też, że będę kombinować i nadziewać, bo jest czym;) Pyszna i piękna sprawa, czekam na wrażenia;)
UsuńPiękne Ci wyszły! Cieszę się, że skorzystałaś z przepisu:) Wyglądają tak apetycznie, że z chęcią bym sięgnęła po jedną:) Taką bez dodatków:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To ja dziękuję za inspirację;) Poczęstowalabym, ale.... już nie ma;) Następnym razem zapraszam, już w piątek upiekę, ale cichutko, żeby nie zjedli, bo znowu zabraknie;)
Usuńuwielbiam buchty, chcę jeszcze!
OdpowiedzUsuńMy już też!;)
UsuńWidze, ze buchtyrobia zawrotna kariere :) Moze w weeeknd zrobie?
OdpowiedzUsuńJa już w piątek robię powtórkę;)
UsuńDo drożdżowego zawsze jestem chętna :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne danie. Idealne na deserek w ogródku. Muszę koniecznie spróbować, bo tak mnie skusiłaś, że chyba teraz to już nie mam wyjścia. :) Na pewno jest pyszne.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam inspiracji na jakieś drożdżowe cudo :) i....znalazłam :) zaraz zabieram się do preparowania :)wygląda "przesmacznie" już sobie wyobrażam jakie będzie dobre z domowym dżemikiem z wiśni :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za przepis i pozdrawiam Jasmina
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń