Ten tydzień, to najchętniej bym się u Kogoś stołowała, tak mi się nie chce nic gotować, piec,... mam kulinarnego lenia;( pewnie gdyby nie dzieci i M., to bym sobie w tym tygodniu odpuściła, ale Oni muszą jeść, stąd pomysł na te śniadaniowe placuszki.
Wyszły wspaniałe, pewnia żadna filozofia, ale może Komuś przyda się ten przepis, stworzony przed chwilą, więc podaję.
Składniki na 12 placuszków:
- 250 g serka ricotta
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru waniliowego swojej produkcji
- 2 kopiaste łyżki mąki
- szczypta soli
- olej do smażenia
- 1 pomarańcza
- cynamon i miód do smaku
Przygotowanie:
- pomarańczę umyć, obrać ze skóry, pokroić w plastry (naookoło obkroić z białej skórki)
- jajka dokładnie wymieszać z cukrem i szczyptą soli
- dodać ricottę, dokładnie wymieszać, połączyć ze sobą
- dodać mąkę, wymieszać - ciasto jest dość gęste, ale takie ma być
- na patelni wylać niewielką ilość oleju, rozprowadzić pędzelkiem i wykładać po łyżce ciasta, rozpłaszczyć, smażyć z każdej strony po 1,5-2 minuty na złoty kolor
- układać na przemian z plastrami pomarańczy na talerzu, posypać cynamonem, polać miodem
Smacznego:)
wspaniałe ;O od wczoraj (bo dopiero wczoraj próbowałam), jestem absolutnie zakochana w ricottcie. Czaję się na te placuszki, więc jak tylko kupię nowe opakowanie (po 250gramowym od wczoraj nic już nie zostało...) - smażę je, nie ma co! :)
OdpowiedzUsuńRicotta jest cudna, a placuszki z jej udziałem smakują jak sernikowe pysznotki;) Usmaż Rocksanka, będziesz zachwycona! Przytulam;)
Usuńo pysznie się zapowiadają :) mam ricottę i chyba się skuszę jutro na śniadanie na podobne placuszki :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do zrobienia, trwa chwilę a placuszki, niebo w g... buzi;)
UsuńLudzie! jak Ty kusisz:)Zjadłabym z przyjemnością.Mnie się też ostatnio nie chce gotować ,ale w moim przypadku też nie jest to możliwe.Ostatnio mnie chyba ktoś przeklął bo już 3 chleby ze sprawdzonych przepisów piekłam i wyobraź sobie ,że nie wyszły.Wczoraj nie wyrósł mi ten na zakwasie piwnym:( albo jakieś fazy księżyca niesprzyjające albo ktoś urok w moją stronę puścił:(Jak mi w sobotę się nie upiecze to nie wiem co zrobię?
OdpowiedzUsuńKasiu, na szybko i najprościej jak się da, tą pomarańczę to obierałam z nudów pomiędzy 1-2-3 smażeniem, bo po 4 placuszki mi wchodzą na patelnię... My matki-Polki same możemy nie zjeść, ale rodzinka tak;)
UsuńBuu, Kto Tobie takiego psikusa zrobił;(??? Wiesz, ten tydzień jest taki ciężki, pogoda męczy, a jak wyjdzie na chwilę słonko i się czlówiek już cieszy, to za chwilę chmury i deszcz wraca, a to męczy i duszę i ciało, może poczekaj po weekendzie, bo to chyba ten tydzień taki ciężki...
Przytulam mocno i odpędzam wszystkie uroki!!!
Nie zależnie od tego czy to filozofia czy też nie, ważne aby smakowało:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak;)
UsuńWyglądają pysznie - takie mini placuszkowe torciki :)
OdpowiedzUsuńFakt, cudnie smakowały, aż się rozmarzyłam;) Dziękuję!
Usuńoj, wspaniałe te placusie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Pozdrawiam!
UsuńWygląda obłędnie! Świetny pomysł. Ja jeszcze polałabym wszystko sosem owocowym lub czekoladowym ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Propozycja sosów jak najbardziej mile widziana, ale ja już dziś z rana nie miałam siły wykrzesać więcej z siebie;( Ciężki tydzień, chociaż śnaidanko udane;) Pozdrawiam!
UsuńWyszedł Ci pomarańczowy tort z placuszków ;)))
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Pozdrawiam!
UsuńPyszności ! Piękny torcik :)
OdpowiedzUsuńDopiero zauważyłam, że faktycznie wyglądały jak torcik;)
UsuńOj tak, te z ricottą absolutnie są najlepsze :) Pomysł z pomarańczami bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńSą cudown, takie serniczkowe;) A z dodatkiem pomarańczy takie eleganckie!
UsuńPlacuszki z ricotty znam - ale nigdy nie jadłam ich z pomarańczami, ten tort z nich jest po prostu cudny!
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do spróbowania! Pozdrawiam!
UsuńPulchne, piękne i z moją ukochaną ricotta <3 muszę zrobić sobie takie na śniadanie i zjeść z truskawkami ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, z truskawkami będą smakowały wspaniale!
UsuńPycha, takie placuszki są mega. Jeżeli jeszce nie próbowałąś to polecam Ci ricotta hotcakes, przepis podobny do Twojego, tylko że białka ubija się na sztywną pianę, to dodaje plackom lekkości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak robię pankejki - to ubijam białko, tutaj następnym razem też spróbuję, dziękuję za podpowiedź;) Pozdrawiam!
Usuńale fantazyjne śniadanko! wygląda bombowo
OdpowiedzUsuńwłaśnie takie placki zjadłabym dziś na śniadanie... :):) i to zestawienie z pomarańczą :) kusisz kobieto :))))
OdpowiedzUsuńwygląda jak mini torcik:) przepyszne danie:)
OdpowiedzUsuńAle cudne! Kocham placuszki z ricotty, są takie delikatne, u mnie na blogu będą jutro :)
OdpowiedzUsuń