logo

niedziela, 1 grudnia 2013

Kopiec kreta z pijanymi wiśniami i śmietaną o smaku tiramisu

Dziś pierwszy dzień grudnia, miesiąca, który pomimo pory roku bardzo lubię, bo i Mikołaj, Święta, moje urodziny, bo śnieg, bo kolędy, bo kilka dni, kiedy prawie wszyscy jesteśmy dla siebie życzliwi.... bo w końcu szansa na postanowienia na Nowy Rok, który tuż po grudniu na nas czeka, bo możliwość poprawy, przewartościowania dla nas, dla mnie spraw i rzeczy ważnych i ważniejszych.

Jak dobrze, że już jest ten Grudzień - Witam Was w nim pysznym ciastem, kopcem zwanym, choć w innej formie, ale o tym za chwilę ;)


Piekłam wczoraj dwa ciasta dla kolegi z pracy, na 1-sze urodzinki Jego ślicznej córeczki, mam nadzieję, że smakowały. I wśród nich stworzyłam taki prawdziwy w formie kopiec kreta choć z nie prawdziwym wypełnieniem, bo banany zamieniłam na maliny i kiwi, a zwykłą śmietanę na śmietanę migdałowo-kawową. Nawet szarlotka byla dziś "podkręcona" - pomarańczowa-gruszkowa z warstwą piegów z granatów ;)

Ścinając wierzch kopca, zostało mi dużo ciasta, a że śmietany w domu mi nie brakuje, zrobiłam większą porcję kremu i dla domowników też zmontowałam niedzielną słodkość.
Podam przepis na tortownicę o średnicy 18 cm, jak Ktoś nie ma, to jak na załączonym obrazku widzicie, można temu ciastu nadać każdy kształt :)





Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 100 g masła
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 i 1/2 szklanki  lub jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 4 łyżki kakao

  • 500 ml śmietany 36%
  • 2 łyżki kawy cappucino - najlepiej wanilinowej (w proszku)
  • 3-4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżka likieru amaretto
  • 50 g gorzkiej czekolady
  • ulubione owoce: dziś dałam wiśnie z % - a następnym razem dodam malin

Przygotowanie:
  • rozpuścić masło, ostudzić
  •  w misie miksera wymieszać suche składniki: mąkę, kakao, sodę, proszek do pieczenia
  • dodać wystudzone masło, jogurt i zacząć miksować na gładką i jednolitą masę
  • ciasto przełożyć do wyłożonej papierem formy i piec w nagrzanym do 18o stopni piekarniku około 40-45 minut do suchego patyczka
  • po tym czasie wyciągamy ciasto z piekarnika i zostawiamy do wystygnięcia
  • z ciasta ścianamy wierzch i "wydłubujemy" miąższ, musi zostać nam jakby taka tortownica z ciasta z brzegiem wysokim na około 2 cm i spodem, który nam utrzyma całe ciasto, kiedy już je wypełnimy
  • na spód wykładamy owoce - ja dałam wiśnie z wiśniówki
  • śmietanę ubijam na niskich obrotach z cukrem pudrem i kawą, dodaję rozdrobnioną czekoladę, likier amaretto i mieszam, musi być sztywna
  • ubitą śmietanę układam na owocach, kształtując kopiec i obkładam rozdrobnionym ciastem, które wcześniej wycięłam, lekko dociskając
  • tak przygotowane ciasto chłodzimy w lodówce przynajmniej godzinę przed podaniem


Smacznego ;)

12 komentarzy:

  1. Mniam, wygląda wyjątkowo smakowicie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy krety jeszcze kopią o tej porze roku, ale ja się chętnie pobawię w takiego krecika i przeryję takie ciacho :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Och pyszności i jakie cudne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za ciemnym ciastem, ale to wygląda smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewciu,rewelacyjny jest !Jeszcze nigdy nie robiłam tego ciasta . Wspaniale wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyycha! Ostatni raz jadłam kopiec kreta chyba z 9 lat temu, jak mama zrobiła mi go na urodziny i teraz właśnie sobie o tym przypomniałam! :D Wieelką mam teraz na niego ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewuniu fantastyczny kopiec:) .... ja zawsze tylko z bananami robię, tak tradycyjnie, ale te pijane wiśnie kuszą .... zwłaszcza, ze mam cały słoik:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zjadłabym! Akurat mam w domu pijane wisienki, już wiem jak je wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...