logo

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kaczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kaczka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 listopada 2013

Pieczona kaczka z owocami i koprem anyżowym


Moja pierwsza w całości upieczona kaczka, moja pierwsza tak pysznie przyrządzona kaczka, mam już pomysł na kolejną, na kolejne ;)
To, że dodatek owoców jest idelany - nie jest odkrywcze, ale moje połączenie jest inne, eksperymentalne i bardzo udane!



Moja kaczka pachniała i smakowała anyżem, wanilią i całym bukietem z przepysznych owoców: winogronami, żurawiną, gruszkami, papierówkami i lubczykiem!

Zapraszam po przepis, może Ktoś z Was się zainspiruje, skorzysta z przepisu, odkryje nowe smaki - my jesteśmy zachwyceni!



Doprawiałam moją kaczkę swoimi domowymi "tworami przetworami" więc obok napiszę - czym możecie je zastąpić ;)


Składniki:

  • kaczka o wadze 1,8-2 kg
  • 300 ml soku z winogron
  • 3 łyżki płynnego miodu
  • 2 łyki soli morskiej-himalajskiej
  • 2-3 kwiaty kopru anyżowego można dodać gwiazki anyżu, ale 1 sztukę lub pominąć
  • 1 słoik gruszek waniliowych lub 3 świeże gruszki i 1 laskę wanilii
  • 2 szare renety
  • 150 g żurawin
  • 200 g winogron
  • mały pęczek lubczyku lub pietruszki
  • 5-6 ziarenek ziela angielskiego
  • 8-10 łyżek masła klarowanego
  • 250 ml wody

Przygotowanie:
  • kaczkę dokładnie myjemy, osuszamy, szykujemy naczynie, w którym będziemy je piec i dużą patelnię do obsmażenia - chyba, że w naczyniu, w którym będziemy ją docelowo piec możemy ją obsmażyć 
  • nacieramy solą na zewnątrz i w środku
  • miód rozpuszczamy w szklance miodu, łączymy z sokiem z winogron
  • jak nie mamy gotowych gruszek to: obieramy je, usuwamy gniazda nasienne, na patelni rozpuszczamy 1 łyżkę cukru, dodajemy szklankę wody i ziarenka z laski waniliowej, następnie wrzucamy gruszki i dusimy w tym syropie około 5-7 minut
  • do środka kaczki wkładamy gruszki, 1 jabłko, połowę żurawiny, lubczyk i całe 2 kwiaty anyżowego kopru, staramy się w środku wszystko równomiernie rozłożyć
  • kaczkę już taką "nafaszerowaną" albo związujemy - nogi na krzyż i mocno zawiązać sznurkiem, albo zaszywamy - mi udało się zawiązać
  • polewamy kaczkę miksturą z miodu, soku i wody i odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny, w połowie tego czasu, odwracamy kaczkę, żeby zamarynowała się z każdej strony
  • rozpuszczamy połowę masła, nagrzewamy i obsmażamy kaczkę z każdej strony
  • przekładamy do naczynia - pozostałe soki z patelni też przelewamy - a dokładniej polewamy nimi kaczkę
  • dookoła niej układamy owoce: jabłka, żurawinę i winogrona, dodajemy ziele angielskie
  • na wierzchu kaczki układamy resztę masła, przykrywamy i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni
  • pieczemy około 2 godzin - w połowie czasu sprawdzamy czy nie trzeba podlać troszkę wodą, na ostatnie 30 minut pieczenia dodajemy kilka gałązek świeżego lubczyku i posypujemy już wysuszonymi ziarnami kopru anyżowego, na ostatnie 10 minut odkrywamy pokrywkę i pozwalamy się jej porządnie zarumienić
  • wyciągamy z piekarnika, chwilę czekamy, żeby "pooddychała", kroimy, podajemy z owocami, z kaszą gryczaną, z dodatkiem kieliszka czerwonego wina


Smacznego ;)

czwartek, 12 stycznia 2012

Rosół z kaczki z kluskami lanymi

Uwielbiamy rosół,taki tradycyjny z kurczaka i kawałkiem wołowiny albo z kaczki, taki lubimy najbardziej i do tego obowiązkowo kluski lane, w moim domku rosołu nigdy nie jemy z makaronem!

Ostatnio w Lidlu wypatrzyłam porcjowane mięso z kaczki, byłam miło zaskoczona, stąd też dziś na obiad rosołek.

 

Składniki na 5 l rosołu:
  • 2 uda z kaczki 
  • 7 marchewek
  • 2 pietruszki
  • 1/4 selera
  • 1 por
  • 1 cebula
  • natka pietruszki
  • ziele angielskie, liść laurowy, pieprz ziarnisty, sól, pieprz mielony
  • natka pietruszki
  • 3 jajka
  • 9 - 11 łyżek mąki

Przygotowanie:
  • mięso dokładnie opłukać pod zimną wodą, włożyć do 6 l garnka i zalać do 3/4 zimną wodą, zagotować i zdjąć "ten brzydki osad" ( nie lubię nazywać tego po imieniu)
  • dodać warzywa: marchew, pietruszkę i seler - obrane, umyte i pokrojone tyko na pół, oprócz pory i cebuli
  • dodać 4-5 liści laurowych, 4 ziela, 6 ziarenek pieprzu i na wolnym ogniu pogotować około godzinę
  • dodać por, też pokrojony tyko na 2-3 części i podpieczoną cebulę, taką w całości
  • gotować dalej około 15-20 minut
  • do miseczki wybić jajka, rozmącić i dodawać mąkę - mieszać energicznie, ciasto ma być na granicy gęstości i bycia lejącym, inaczej nie umiem tego określić
  • na gotujący się rosół wykładamy kluseczki - najlepiej małą łyżeczką i czekamy do ich zagotowania się - wypłyną na wierzch
  • doprawić rosół solą i świeżo zmielonym pieprzem oraz natką pietruszki - ja natkę dodaję do talerza, nie wszyscy u mnie lubią
  • wyjąć mięso, obrać i każdemu dodać do talerza - nie dodaję już obranego mięsa do rozołu, bo potem jak to mówi nasz synek: w zupie pływają paproszki:)


Smacznego:)

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...