Mięso, jego smak i struktura są zupełnie inne od tradycyjnego kurczaka, dlatego i w mojej kuchni z tym kurczaczkiem obchodzę się wyjątkowo. W delikatnym aromacie róży, lawendy, tymianku i kurkumy - upiekł się doskonale. Był tak dobry, że w całości zjedzony przez Iskierkę - przypomnę - waży około 400 g - maleńki, ale cały mega mięsny.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą róża. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą róża. Pokaż wszystkie posty
środa, 25 czerwca 2014
Kukurydziany - Kurczak pieczony na butelce w różanych aromatach
Najprostszy i najpyszniejszy obiad to taki który robi się sam, to taki, który nie wymaga doglądania, mieszania, mycia sterty naczyń. Do nich z pewnością należy ta propozycja, na inne wydanie także kukurydzianego kurczaczka przepis macie tutaj a na klasycznego kurczaka na butelce - tutaj.
Mięso, jego smak i struktura są zupełnie inne od tradycyjnego kurczaka, dlatego i w mojej kuchni z tym kurczaczkiem obchodzę się wyjątkowo. W delikatnym aromacie róży, lawendy, tymianku i kurkumy - upiekł się doskonale. Był tak dobry, że w całości zjedzony przez Iskierkę - przypomnę - waży około 400 g - maleńki, ale cały mega mięsny.
Mięso, jego smak i struktura są zupełnie inne od tradycyjnego kurczaka, dlatego i w mojej kuchni z tym kurczaczkiem obchodzę się wyjątkowo. W delikatnym aromacie róży, lawendy, tymianku i kurkumy - upiekł się doskonale. Był tak dobry, że w całości zjedzony przez Iskierkę - przypomnę - waży około 400 g - maleńki, ale cały mega mięsny.
środa, 11 czerwca 2014
Woda różana
Zbieranie róży wprawia mnie w bajkowy nastrój, sprawia, że czuję się jak jakaś wróżka, która zbiera najpiękniej pachnące jadalne kwiaty! Uwielbiam! I choć już wiele różanych smakołyków jest zamkniętych za szkłem w tym roku, nie poprzestanę i będę robiła kolejne octy, wody różane, cukry i nalewki ;) Dziękuję naturze, że stworzyła róże!!!
poniedziałek, 17 lutego 2014
Sernik na zimno - kawa, róża i owoce sezonowe
Są takie desery, których przygotowanie zajmuje naprawdę chwilę a efekty są zachwycające!
Do nich należą serniki na zimno, tiramisu i inne pyszności przygotowywane bez użycia piekarnika.
Ten kawowo-różany sernik zniknął jeszcze szybciej niż był przygotowywany, mam pomysł na następny, ale to już na najbliższą okazję, bo szykuje mi się pyszne sobotnie popołudnie ;)
Nuta różana jest ledwo wyczuwalna, delikatna, tak samo skórka z limonki, dodana głównie do ożywienia i delikatnego przełamania słodkiego smaku. Owoce celowo wybrałam takie kwaśno-słodkie, w sezonie letnim pokuszę się o maliny - będą idelanie pasowały do takiego sernika.
Składniki:
Przygotowanie:
Smacznego:)
Do nich należą serniki na zimno, tiramisu i inne pyszności przygotowywane bez użycia piekarnika.
Ten kawowo-różany sernik zniknął jeszcze szybciej niż był przygotowywany, mam pomysł na następny, ale to już na najbliższą okazję, bo szykuje mi się pyszne sobotnie popołudnie ;)
Nuta różana jest ledwo wyczuwalna, delikatna, tak samo skórka z limonki, dodana głównie do ożywienia i delikatnego przełamania słodkiego smaku. Owoce celowo wybrałam takie kwaśno-słodkie, w sezonie letnim pokuszę się o maliny - będą idelanie pasowały do takiego sernika.
Składniki:
- 0,5 l śmietany kremówki
- 0,5 kg serków homogenizowanych o smaku waniliowym
- 3-4 łyżki różanego cukru pudru (można dać zwykły)
- 3-4 łyżki dobrej kawy rozpuszczalnej - w formie granulek - dałam Jacobs Gold
- otarta skórka z 1/2 limonki
- około 7 łyżeczek żelatyny - zalać 2-3 łyżkami zimnej wody, wymieszać, jak napęcznieje zalać 0,5 szklanki wrzącej wody, dokładnie rozpuścić i ostudzić
- około 12-14 biszkoptów typy lady fingers
- świeże owoce - użyłam kiwi zielone i żołte, miechunkę i czerwone porzeczki
Przygotowanie:
- formę wyłożyć folią lub papierem do pieczenia, na spód poukładać biszkopty
- w misie miksera umieścić śmietanę i ubijać około 3-4 minut, dodać cukier puder
- pomału dodawać łyżka po łyżce serek waniliowy cały czas ubijając mikserem
- dodać otartą skórkę z limonki
- do miksującej się masy partiami dodajemy żelatynę
- na sam koniec wsypujemy kawę rozpuszczalną i jeszcze krótką chwilę mieszamy mikserem
- masę wyłożyć najpierw delikatnie łyżką na ułożone biszkopty, inaczej jak będziemy odrazu wlewać wypłyną nam na wierzch
- wyrównać powierzchnię, wstawić do schłodzenia do lodówki na minimum 1,5-2 godzin
- tuż przed podaniem ozdobić ciasto świeżymi owocami
Smacznego:)
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Różano-waniliowe serniczki na zimno z truskawkami
Mój zachwyt nad różanym syropem trwa, najchętniej dodawałabym go do wszystkiego, ale staram się opanować, żeby z nim nie przedawkować.
M. od zawsze nie lubił, co ja piszę: nie znosił smaku różanych konfitur, zapachu różanej wody, jakaś trauma z dzieciństwa...
Jednak kiedy pierwszy raz dodałam go Różanego Tiramisu i nic o tym nie wspomniałam.... zapytał: Ewuś, czy tu jest coś z róży? Pokiwałam znacząco głową, a M. dokończył deser i sięgnął po następny kawałek ;)
Tak samo było w przypadku Różanego Mango lassi - opróżnij 3 pucharki tego samego dnia!
A te różano-waniliowe serniczki zachwyciły M. najbardziej!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że "pokonałam" kolejną zmorę u swojego Największego Fana:)
Każda łyżka tego serniczka z kawałkiem cudnie słodko-kwaśnej truskawki skąpanej w słońcu 2013 roku smakowała wyśmienicie!
Składniki na 6 słoiczków o pojemności 340 ml:
Podaję markę sera i herbaty, bo mam wiele pytań na jakich produktach pracuję - więc proszę nie odbierać tego jako reklamy, to moje osobiste podpowiedzi, Kto chce to skorzysta ;)
Smacznego ;)
M. od zawsze nie lubił, co ja piszę: nie znosił smaku różanych konfitur, zapachu różanej wody, jakaś trauma z dzieciństwa...
Jednak kiedy pierwszy raz dodałam go Różanego Tiramisu i nic o tym nie wspomniałam.... zapytał: Ewuś, czy tu jest coś z róży? Pokiwałam znacząco głową, a M. dokończył deser i sięgnął po następny kawałek ;)
Tak samo było w przypadku Różanego Mango lassi - opróżnij 3 pucharki tego samego dnia!
A te różano-waniliowe serniczki zachwyciły M. najbardziej!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że "pokonałam" kolejną zmorę u swojego Największego Fana:)
Każda łyżka tego serniczka z kawałkiem cudnie słodko-kwaśnej truskawki skąpanej w słońcu 2013 roku smakowała wyśmienicie!
Składniki na 6 słoiczków o pojemności 340 ml:
- 1 kg ser sera w wiaderku (idealny do tego deseru jest President)
- 200 ml schłodzonej śmietany 36 % lub 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki syropu różanego
- 2 torebki herbaty waniliowo-różanej (znalazłam taką wspaniałą Dilmah)
- 200 ml wrzątku
- 4-5 łyżek zimnej wody
- 7 łyżeczek żelatyny
- około 20 truskawek
- żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, wymieszać
- zalać wrzątkiem obie torebki herbaty, zostawić żeby się porządnie zaparzyły i oddały caly cudowny różano-waniliowy aromat
- następnie zalać naparem żelatynę, dokładnie wymieszać, żeby się rozpuściła, zostawić do wystudzenia
- ubić śmietanę, pod koniec dodać cukier puder
- zacząć dodawać ser partiami, cały czas miksując, ja dodawałam na 4 razy, dodać syrop różany
- pomału do miksującej się masy dodajemy herbatę z żelatyną
- na dno słoiczków, pucharków czy innych naczyń, w których chcemy przygotować serniczki wsypujemy owoce, ja dodałam truskawki - mrożone, ale moje mrożone, to ukochane kaszubskie ;)
- zalewamy masą, wstawiamy do lodówki na minimum 1-1,5 godziny, żeby stężały
- jak chcecie wykonać to w formie jednego - dużego ciasta - musicie dodać z 2 łyżeczki żelatyny więcej na tą ilość, bo się nie zsiądzie na tyle sztywno i nie da się pokroić; ja do takich "słoikowych" porcji dodaję specjalnie mniej, żeby serniczki były kremowe, jak mus a nie takie"sztywne", mam nadzieję, że rozumiecie o jaki efekt mi chodzi
Podaję markę sera i herbaty, bo mam wiele pytań na jakich produktach pracuję - więc proszę nie odbierać tego jako reklamy, to moje osobiste podpowiedzi, Kto chce to skorzysta ;)
Smacznego ;)
sobota, 11 stycznia 2014
Różane tiramisu
Ostatnio na poprawę humoru kupiłam sobie różany syrop - i zakochałam w nim od pierwszego wejrzenia, posmakowania, powąchania - jest bajkowy, takie elegancki, taki antyczny, taki.... magiczny! Uwielbiam!
Jeszcze tego samego dnia, po powrocie z pracy przygotowalam dwa desery z jego udziałem, dziś dzielę się przepysznym różanym tiramisu, którego przygotowanie trwa naprawde krótką chwilkę :)
Połączenie kawy i masy różanej jest idealne, wspaniale się usupełniają i tworzą słodką przyjemność.
Składniki na blaszkę o wymiarach 20 x 20 cm:
Przygotowanie:
Jeszcze tego samego dnia, po powrocie z pracy przygotowalam dwa desery z jego udziałem, dziś dzielę się przepysznym różanym tiramisu, którego przygotowanie trwa naprawde krótką chwilkę :)
Połączenie kawy i masy różanej jest idealne, wspaniale się usupełniają i tworzą słodką przyjemność.
Składniki na blaszkę o wymiarach 20 x 20 cm:
- 12 podłużnych biszkoptów typu ladyfingers
- 1 filiżanka kawy - około 100-120 ml kawy rozpuszczalnej (już ostudzonej) - 2 łyżeczki akwy zalewam wrzątkiem i zostawiam do wystygnięcia
- 200 g mascarpone
- 100 ml śmietany kremówki - 36 % -schłodzonej
- 5 łyżek syropu różanego (dodałam firmy Monin)
- 2 łyżki cukru pudru
- otarta skórka z 1/2 limonki
- gorzkie kakao do posypania
Przygotowanie:
- formę wyłożyć folią spożywczą lub papierem do pieczenia
- nasączać biszkopt po biszkopcie i wyłożyć pierwszą warstwę
- śmietankę ubić, dodać cukier puder, dodawać partiami mascarpone, miskować na średnich obrotach do połączenia się składników, dodać syrop i otartą skórkę z limonki - dokładnie połączyć z masą
- masę podzielić na dwie części i jedną wyłożyć na nasączone biszkopty
- kolejną partię biszkoptów nasączyć kawą i przykryć pozostałą warstwą masy
- obficie posypać gorzkim kakao i schłodzić minimum godzinę w lodówce tuż przed podaniem
Tiramisu możecie przygotować też w pucharkach, ja następne tak właśnie przygotuję, muszę tylko w odpowiednio piękne pucharki się zaopatrzyć - co oznacza, że czekam na kolejny dzień, kiedy będę musiała się pocieszyć ;)
Smacznego :)
czwartek, 25 lipca 2013
Sernik różany z malinami
Jak ja uwielbiam serniki!
Do tego stopnia, że jak mam upiec jakieś ciacho nie ważne na jaką okazję czy bez niej, to zawsze mylę o ... serniku!
Jest tyle kombinacji, które chodzą mi po głowie, mam nadzieję, że zdążę wszystkie upiec i nie zapomnieć o smakach, które chce w nich ukryć.
Ten różany powstał na bazie cukru różanego, przepisu nie mam na blogu, bo zapomniałam dodać, a cukier różany już się skończył. Nie było jednak to nic innego jak wysuszone w cukrze płatki róży a następnie zmiksowane razem z cukrem na puder.
Prosto, bajkowo, delikatnie różowo, pysznie!
Do tego koniecznie maliny, które również są różowe, bajkowe i pyszne!
Do tego stopnia, że jak mam upiec jakieś ciacho nie ważne na jaką okazję czy bez niej, to zawsze mylę o ... serniku!
Jest tyle kombinacji, które chodzą mi po głowie, mam nadzieję, że zdążę wszystkie upiec i nie zapomnieć o smakach, które chce w nich ukryć.
Ten różany powstał na bazie cukru różanego, przepisu nie mam na blogu, bo zapomniałam dodać, a cukier różany już się skończył. Nie było jednak to nic innego jak wysuszone w cukrze płatki róży a następnie zmiksowane razem z cukrem na puder.
Prosto, bajkowo, delikatnie różowo, pysznie!
Do tego koniecznie maliny, które również są różowe, bajkowe i pyszne!
Składniki na tortownicę o średnicy 15 cm:
- 0,5 kg sera na serniki - z wiaderka
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru pudru różanego
- 100 ml śmietanki 30 % lub 36
- 2 łyżki mąki pszennej
- świeże maliny
Przygotowanie:
- spód tortownicy wyłożyć papierem
- piekarnik nagrzać do 175 stopni
- do misy miksera dodać ser, cukier, mąkę, śmietankę i dokładnie zmiksować
- wbijać po 1 jajku, każde miksując około 1 minuty
- przelać do formy i piec w 175 stopniach około 15 minut, zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec przez kolejne 1 godzinę i 45 minut
- wyłączyć piekarnik, studzić jeszcze przy uchylonych drzwiczkach około 15-20 minut, następnie zostawić do całkowitego wystgnięcia na blacie, wstawić na całą noc do lodówki
- udekorować świeżymi malinami i miętą tuż przed pdoaniem, delikatnie posypać z wierzchu różanym pudrem
Smacznego;)
poniedziałek, 24 czerwca 2013
Konfitura truskawkowo-różana
Moje pierwsze spotkanie z płatkami róży, moje pierwsze "twory przetwory" z ich udziałem, ...
napewno nie ostatnie, bo są magiczne, mają niewinny wygląd a olbrzymią moc w swoich pięknie pachnących płatkach! Uwiebiam!
Powstał już z nich ocet różany, który dziś postaram się "obfocić" i likier. Powstanie jeszcze konfitura i cukier różany, a jak jeszcze dziś dostanę kolejne płatki będzie i miód różany i sok.... poprostu różany tydzień przeplatany truskawkami;)
Kiedy dostałam od Zosi z Ogrodnictwo Lawenda te płatki - wiedziałam, że muszę je połączyć z truskawką i był to strzał w 10-tkę. Jest przy niej troszkę pracy, ale zapachy, które się uwalniają podczas produkcji - rekompensują poświęcony czas.
Składniki:
napewno nie ostatnie, bo są magiczne, mają niewinny wygląd a olbrzymią moc w swoich pięknie pachnących płatkach! Uwiebiam!
Powstał już z nich ocet różany, który dziś postaram się "obfocić" i likier. Powstanie jeszcze konfitura i cukier różany, a jak jeszcze dziś dostanę kolejne płatki będzie i miód różany i sok.... poprostu różany tydzień przeplatany truskawkami;)
Kiedy dostałam od Zosi z Ogrodnictwo Lawenda te płatki - wiedziałam, że muszę je połączyć z truskawką i był to strzał w 10-tkę. Jest przy niej troszkę pracy, ale zapachy, które się uwalniają podczas produkcji - rekompensują poświęcony czas.
Składniki:
- 2 kg truskawek
- 0,5 kg płatków róży
- 1 szklanka cukru cukru
- sok z 2 limonek
Przygotowanie:
- truskawki umyć, odszypułkować, pokroić na pół, większe na ćwiartki
- płatki róży opłukać, osuszyć, wrzucić do makutry, dodać cukier i ucierać aż cukier się rozpuści
- do garnka z grubym dnem przełożyć utarte płatki róży, dodać sok z limonek i przesmażyć około 15-20 minut
- dodać truskawki i smażyć już razem około 40 minut na średnim ogniu co jakiś czas mieszając
- gorące nakładać do słoiczków, mocno zakręcić, zosatwić do całkowitego wystygnięcia, wynieść do piwnicy;)
Konfitura ta jest bardzo aromatyczna, różana nuta intensywnie wyczuwalna, dla mnie idealna do cesarskiego omleta lub sernika. Rogaliki z jej udziałem też będą wyjątkowe, polecam!
Smacznego;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)