Uwierzycie, że pierwszy raz przygotowywałam golonki wieprzowe?
Nie peklowałam, nie marynowałam, odrazu przeszłam do sedna - do pieczenia.
Fakt, nie jest różowa w środku od peklosoli - ale jest mięciutka, soczysta, aromatyczna.
Iskierka zjadł połowę z wielkiem apetytem i powiedział, że na jutro też poprosi :)
Koniecznie do powtórzenia!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieprzowina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieprzowina. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 21 października 2014
czwartek, 19 czerwca 2014
Żeberka w pomidorowo-miodowej marynacie
Jak tylko uda Wam się kupić wyjątkowo-mięsne i "chude" żeberka - koniecznie zróbcie je z tego przepisu. Mięso jest idealnie mięciutkie, z łatwością odchodzi od kości, pysznie smakuje i wspaniale sprawdza się nawet w wersji grillowej - wtedy zamiast je przygotowywać w garnku, można zawinąć w folię aluminiową i cierpliwie grillować.
piątek, 2 maja 2014
Karkówka z grilla na słodko-ostro
Majówka bez grilla to nie majówka!
My już jesteśmy po pierwszej kiełbasie z grilla, pierwszej karkówce i jeszcze wiele grillowych majowych, czerwcowych, lipcowych i sierpniowych pyszności przed nami i Wami ;)
My już jesteśmy po pierwszej kiełbasie z grilla, pierwszej karkówce i jeszcze wiele grillowych majowych, czerwcowych, lipcowych i sierpniowych pyszności przed nami i Wami ;)
sobota, 15 marca 2014
Pełnoziarniste spaghetti z mięsnymi pulpecikami w sosie pomidorowo-śmietanowym
Kiedy czasu na gotowanie w ciągu tygodnia brakuje, dania z makaronem są idealny rozwiązaniem.
Szybkie w przygotowaniu, zawsze pyszne, sycące i zostawiające blogi uśmiech zadowolenia na twarzy ;) Wiem, sprawdziłam, widzę to na swoich dwóch Obżarciuchach!
Nie mogę się doczekać lata, jego bogactwa warzyw, owoców, bo wtedy moje dania z makaronem są bardziej urozmaicone, kolorowe, jest więcej smaków - i łatwiej mi przemycić warzywa latem do menu Chłopaków niż zimą - są typowymi mięsożercami.
To danie przygotowywałam tyle ile gotuje się makaron - około 11-14 minut ;)
Szybkie w przygotowaniu, zawsze pyszne, sycące i zostawiające blogi uśmiech zadowolenia na twarzy ;) Wiem, sprawdziłam, widzę to na swoich dwóch Obżarciuchach!
Nie mogę się doczekać lata, jego bogactwa warzyw, owoców, bo wtedy moje dania z makaronem są bardziej urozmaicone, kolorowe, jest więcej smaków - i łatwiej mi przemycić warzywa latem do menu Chłopaków niż zimą - są typowymi mięsożercami.
To danie przygotowywałam tyle ile gotuje się makaron - około 11-14 minut ;)
wtorek, 7 stycznia 2014
Pasztet domowy! Cielęcina, wołowina, wieprzowina i kaczka!
W tym roku pomagała mi moja Iskierka :)
Już za momencik mój mały chłopczyk skończy 5 lat i odkąd intensywnie pomaga mi w kuchni - chętniej jada to co sam przygotuje. Ugotowane, przemielone mięso wyjadał łyżeczkami, choć doprawione było naturalnie - bo tylko i aż tym, w czym się gotowało - w warzywach, własnych sokach i ziołach!
Dziś np. w czasie kiedy piszę tego posta, obok, pod bawełnianymi ściereczkami rośnie 8 bochenków, część z nich jutro będzie prezentami, tak, bez okazji, bo uwielbiam dzielić się chlebem :)
Przepis podaję na dość dużą porcję, możecie oczywiście zrobić z połowy, albo nawet jednej/czwartej!
Składniki na około 6 keksówek:
- 1 kg karkówki cielęcej
- 1 kg łopatki wieprzowej
- 1 kg udźca wołowego
- 2 nogi kacze
- 1 kg podgardla lub pachwiny
- 0,5 kg wątroby wieprzowej
- 50 g suszonych borowików
- 3 duże cebule
- 3 duże marchewki
- 1 duża pietruszka
- 5 liści laurowych
- 7 ziaren ziela
- 4 łyżki majeranku
- 4 łyżki soli
- 2 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1 łyżka tymianku
- 1 łyżka pieprzu ziołowego
- 2 bułki kajzerki
- 10 jaj
- masło i bułka tarta do wysmarowania foremek
Przygotowanie:
- mięso umyć, pokroić już w mniejsze kawałki - ułatwimy sobie pracę i już po ugotowaniu do zmielenia będzie poporcjowane
- warzywa obrać, pokroić cebulę na cztery, marchew i pietruszkę na 5-6 cm kawałki
- na rozgrzanej patelni podsmażyć podgardle z każdej strony - około 2 minut z każdej i na wytopionym tłuszczu obsmażyć pozostałe mięso, na sam koniec dodać cebulę, pietruszkę i marchew i delikatnie przypiec warzywa - takie chociaż chwilę podsmażone mają zupełnie inny smak po ugotowaniu
- w 1 wielkiem bądz 2 dużych garnkach umieścić mięso ( oprócz wątróbki) warzywa, borowiki, liście laurowe, ziele angielskie, majeranke i sól, zalać zimną wodą, tylko do przykrycia mięsa i gotować pod pokrywką do miękkości - około 1-1,5 godziny
- po tym czasie wyjąć mięso i warzywa, grzyby, tyle ile się da, wyłączyć kuchenkę i do gorącego wywaru włożyć wątrobę - ma się sparzyć, nie zagotować - ja ją wkładam na kilka minutv z jednej strony i na kilka z drugiej - sprawdzam przekrawając, czy nie jest surowa, jak jest gotowa, wyjąć, dołożyć do wcześniej ugotowanych składników
- do wywaru włożyć bułki
- ostudzone - ale nie zimne mięsa odzielamy od kości - tak jest w przypadku nóg kaczych, mielimy trzykrotnie w maszynce do mielenia, z nasączoną bułką na zmianę - jak jest masa za sucha, możemy delikatnie podlać wywarem, który jest bardzo aromatyczny
- przemielone mięso doprawiamy jeszcze do smaku zmielonym pieprzem, tymiankiem i pieprzem ziołowym, w razie potrzeby solą - choć powinno wystarczyć to, co dodaliśmy do gotującego się mięsa
- dokładnie wyrabiamy, mieszamy masę na pasztet, dodajemy jajka i wyrabiamy na jednolitą masę
- przekładamy pasztet do foremek - wcześniej wysmarowanych masłem i posypanych bułką tartą - wypełniamy formy zostawiając 2 cm
- wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy godzinę, ja piekę w termoobiegu, po tym czasie wyciągam pasztet i zostawiam do całkowitego wystygnięcia zanim wyjmę go z formy
- ja swoje pasztety jak jeszcze byly ciepłe polalam z wierzchu rozpuszczonym masłem i posypałam granatem
Smacznego;)
poniedziałek, 14 października 2013
Szynka w ziołach na kanapki
Na wstępie przepraszam Was, że z taką małą częstotliwością dodaję nowe wpisy, ale doba ostatnio jest dla mnie za krótka ;( Dziś też wstałam wcześniej i montuję dla Was ten wpis przed wyjściem do pracy. Myślałam, żeby wcześniej przygotować kilka wpisów za jednym razem i tylko codziennie kliknąć "opublikuj", ale w moim przypadku ... nie da się, ja muszę czuć i mieć tą choćby chwilkę, żeby tak po mojemu od początku do końca skreślić chociaż tych kilka słów ;)
Składniki:
- szynka myszka - około 800-1000 g
- sól - najlepiej morska albo jak macie jak ja - cypryjska - mega słona i wyrazista - 2 łyżki
- suszony czosnek niedźwiedzi - 3 łyżki
- świeża szałwia ananasowa - około 5-6 liści
- 4 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
- mięso umyć, osuszyć
- szałwię drobniutko pokroić, wymieszać z solą i oliwą- natrzeć mięso z każdej strony, odstawić do lodówki na minimum 1-2 godziny
- po tym czasie dodatkowo natrzeć mięso czosnkiem niedźwiedzim i odstawić najlepiej na noc do lodówki - szczelnie zakryte
- na drugi dzień umieścić mięso w rękawie do pieczenia bądź zamykanej formie żaroodpornej - przełożyć ze wszystkimi sokami jakie puściło mięso, piec w nagrzanym piekarniku do 190 stopni około 1 godziny i 15 minut
- wyłączyć piekarnik, mięso zostawić do całkowitego ostygnięcia
Smacznego:)
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Polędwiczki wieprzowe w sherry i kasza jęczmienna z kurkami
Końcówka sherry, końcówka oliwy po suszonych pomidorach, ostatnie 3 łyżeczki dżemu z czerwonych porzeczek i imbiru.
W domu kasze - do wyboru, do koloru, pełna półeczka zamrożonych kurek i polędwiczki wieprzowe.
Pomysł na obiad zrodzony w kilka minut, zrealizowany w pół godziny, nie licząc marynowania mięsa, zjedzony też w kilka minut!
Składniki dla 2 osób ( + 4-latek:) ):
W domu kasze - do wyboru, do koloru, pełna półeczka zamrożonych kurek i polędwiczki wieprzowe.
Pomysł na obiad zrodzony w kilka minut, zrealizowany w pół godziny, nie licząc marynowania mięsa, zjedzony też w kilka minut!
Składniki dla 2 osób ( + 4-latek:) ):
- 1 polędwiczka wieprzowa - około 350 g
- 40 ml sherry (można zastąpić domową nalewką)
- 3 łyżeczki dżemu z czerwonej porzeczki i imbiru z tego przepisu
- 1 łyżka oliwy po suszonych pomidorach (można dać zwykłą oliwę)
- świeżo zmielony pieprz
- świeżo zmielona sól
- oliwa do obsmażenia mięsa - 1 łyżeczka
- 1 woreczek kaszy jęczmiennej
- 1 łyżka oliwy po suszonych pomidorach (można dać zwykłą oliwę)
- świeżo zmielona sól
- około 150 -180 g mrożonych kurek
- rucola
- borówki z tego przepisu
Przygotowanie:
- najlepiej poprzedniego dnia wieczorem albo tego samego ale z rana zamarynować mięso: oliwę, sherry, konfiturę z porzeczek - wymieszać, mięso dokładnie natrzeć z każdej strony, przyprawić swieżo zmielonym pieprzem, odstawić do lodówki
- następnego dnia albo kilka godzin później polędwiczkę podsmażamy na rozgrzanej oliwie z każdej strony po 2-3 minuty, następnie przekładamy do żaroodpornego naczynia i wstawiamy do angrzanego piekarnika do 200 stopni - pod przykryciem na około 10 minut
- w tym czasie gotujemy kaszę według przepisu na opakowaniu, na ostatnie 5 minut przed czasem ją wyciągamy, odsączamy
- rozgrzewamy na patelni oliwę po suszonych pomidorach, dodajemy kurki i podduszamy około 4-5 minut na średnim ogniu, dodajemy kaszę, doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem
- upieczone polędwiczki wyciągamy z piekarnika, zdejmujemy pokrywkę i wykładamy na deskę, kroimy w plastry
- dodajemy kaszę, rucolę i borówki z gruszkami
Smacznego;)
czwartek, 21 marca 2013
Kotlety mielone - Klasyk!
Nie wiem dlaczego ten przepis nie trafił jeszcze na bloga, przepraszam, już to nadrabiam!
Są to najprostsze w wykonaniu kotlety mielone, soczyste, pyszne, idealne!
Podstawą do sukcesu idelanych mielonych jest mięso, które ja zawsze kupuję w całości i mielę sama.
Was też do tego zachęcam, bo nawet jak nie macie maszynki w domu, to prawie w każdym sklepie można wybrać mięso i poprosić o zmielenie.
Nie przedłużając, przechodzę do przepisu;)
Składniki:
Są to najprostsze w wykonaniu kotlety mielone, soczyste, pyszne, idealne!
Podstawą do sukcesu idelanych mielonych jest mięso, które ja zawsze kupuję w całości i mielę sama.
Was też do tego zachęcam, bo nawet jak nie macie maszynki w domu, to prawie w każdym sklepie można wybrać mięso i poprosić o zmielenie.
Nie przedłużając, przechodzę do przepisu;)
Składniki:
- 0,5 kg mięsa - ja kupuję szynkę, łopatkę czy ładną karkowkę
- 40 g czerstwej bułki
- 125 ml mleka
- 1 jajko
- sól
- bułka tarta do obtoczenia
- tłuszcz do smażenia (używam oleju)
- 20 g masła - zimnego
Przygotowanie:
- bułkę namoczyć w mleku, odcisnąć
- mięso umyć, osuszyć, obrać z błon i powięzi, pokroić na kawałki i wraz z bułką przepuścić przez maszynkę - ja to robię 2 razy i mam pewność, że jest równo zmielone
- posolić - na 0,5 kg mięsa dodaję niecałą łyżeczkę soli, dodać całe jajko i wyrobić na gładką masę
- uformować z masy kotleciki, panierować w bułce tartej z każdej strony i smażyć na rozgrzanym tłuszczu na średnim ogniu z obu stron na rumiano
- pod koniec smażenia na każdy kotlet dać troszkę zimnego masa i dopiec je już na minimalnym ogniu pod przykryciem około 10 minut
Sposób wykonania jest podpatrzony u mojej Mamy, a Ona z tego co wiem, korzystała z przepisu ze swojej Kuchni Polskiej.
Smacznego;)
wtorek, 19 lutego 2013
Ciecierzówka jak ... grochówka!
Ostatnio mam fazę na ciecierzycę i postanowiłam ugotować z niej zupę - nie byle jaką, bo... ciecierzówkę - od grochówkę;)
Nie wiedziałam czego się spodziewać, smak i struktura zupy zupełnie mnie zaskoczyła, ciecierzyca przyjemnie chrupie i powoduje, że jedzenie tej zupy trwa dłużej niż w przypadku grochówki.
Jest pyszna, rozgrzewająca i cudownie sycąca - szczególnie na tą porę roku, polecam i jestem dumna z mojego przepisu.
Składniki:
Nie wiedziałam czego się spodziewać, smak i struktura zupy zupełnie mnie zaskoczyła, ciecierzyca przyjemnie chrupie i powoduje, że jedzenie tej zupy trwa dłużej niż w przypadku grochówki.
Jest pyszna, rozgrzewająca i cudownie sycąca - szczególnie na tą porę roku, polecam i jestem dumna z mojego przepisu.
Składniki:
- 400 g suchych ziaren ciecierzycy
- 300 g żeberek wieprzowych
- 200 g wędzonego boczku
- 400 g kiełbasy - użyłam śląskiej
- 4 marchewki
- 1 pietruszka
- 1/2 średniej wielkości selera
- 4-5 ziemniaków
- 3-4 łyżki suszonego majeranku
- 1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego (można pominąć)
- 2 średnie cebule
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- ciecierzycę opłukać i namoczyć w trzykrotnie większej ilości wody i pozostawić na noc (na około 12 godzin)
- następnego dnia gotować ją w tej samej wodzie, dokładając tylko żeberka- około 1 godziny, zebrać powstały "szum", żeberka po ugotowaniu wyjąć, ostudzić i obrać mięso z kości
- warzywa: marchew, pietruszkę, seler - obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej, dodać do garnka z gotującą się ciecierzycą
- ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę i też dodać, gotować aż do ich miękkości - około 15 minut
- w tym czasie pokroić boczek w kostkę i wysmażyć na patelni, dodać do gotującej się ciecierzycy z warzywami
- kiełbasę pokroić w plasterki i obsmażyć na wytopionym tłuszczu z boczku, całość przełożyć do garnka, dodać mięso z żeberek
- rozpuścić masło na patelni, pokroić drobno cebulę i zeszklić na złoto
- podsypać mąką i chwilkę przesmażyć, dodać do garnka, zagotować
- na sam koniec dodać majeranek i jak mamy czosnek niedźwiedzi, doprawić solą i pieprzem
Smacznego;)
Przepis dodaję do akcji:
czwartek, 22 listopada 2012
Żeberka w sosie z suszonych grzybów
Żeberka i karkówka to mięsa, które w moim domu mogłyby gościć na okrągło, jednak za często nie korzystam z wieprzowiny, najczęściej króluje drób i wołowina.
Te żeberka przygotowałam w najprostszy sposób świata, podsmażyłam, podlałam wodą, dodałam suszone grzyby - podgrzybki, zajączki i kozaki, doprawiłam świeżo zmielonym czarnym pieprzem, solą i zabieliłam sos mascarpone - do tego kasza gryczana i ogórki z chilii - wspaniały obiad gotowy!
Składniki:
Te żeberka przygotowałam w najprostszy sposób świata, podsmażyłam, podlałam wodą, dodałam suszone grzyby - podgrzybki, zajączki i kozaki, doprawiłam świeżo zmielonym czarnym pieprzem, solą i zabieliłam sos mascarpone - do tego kasza gryczana i ogórki z chilii - wspaniały obiad gotowy!
Składniki:
- około 1 kg żeberek wieprzowych
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- 2 garście suszonych grzybów
- 2 szklanki wody
- 3-4 łyżki mascarpone
- świeżo zmielona sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
- żeberka umyć, osuszyć, pociąć na kawałki z 2 kostkami
- rozgrzać oliwę i na gorącą kłaść żeberka, obsmażyć z każdej strony
- całość zalać wodą, żeby były przykryte, dodać pokruszone suszone grzyby
- posolić, przyprawić pieprzem, przykryć i dusić do miękkości około godziny
- dodać mascarpone, jeszcze chwilę pogotować i doprawić do smaku
Smacznego;)
piątek, 10 sierpnia 2012
Polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym
Ten tydzień mam pełne ręce roboty i ani razu nie wybraiśmy się na kurki.
Może jutro po śniadaniu wyruszymy do lasu i zobaczymy co się tam dzieje, czy kurki jeszcze są, albo ile ich urosło, a może jakieś inne grzybki się pojawiły;)
Aż się rozmarzyłam na myśl o tym obiedzie... to było takie dobre, dellikatne polędwiczki i aksamitny sosik z chrupiącymi kurkami i placuszki z cukini.
Składniki:
Może jutro po śniadaniu wyruszymy do lasu i zobaczymy co się tam dzieje, czy kurki jeszcze są, albo ile ich urosło, a może jakieś inne grzybki się pojawiły;)
- 400 g polędwiczek wieprzowych
- świeżo zmielony kolorowy pieprz
- 1 łyżka oliwy
- szklanka wody
- 2 duże garście kurek
- 200 ml śmietany kremówki
- świeżo zmielona sól
- 1 łyżeczka mąki
- szczypta curry
- świeże zioła
i placuszki z cukini z tego przepisu
Przygotowanie:
- polędwiczkę umyć, osuszyć, pokroić w 2 cm plastry, delikatnie przycisnąć - troszkę rozpłaszczyć mięso
- przyprawić z każdej strony świeżo zmielonym kolorowym pieprzem
- na patelni rozgrzać oliwę, obsmażyć polędwiczki z każdej strony, zmniejszyć palnik, podlać wodą i dusić pod przykryciem 10 minut
- dodać kurki, chwilkę poddusić
- w tym czasie śmietanę rozrobić z 1/2 łyżeczki świeżo zmielonej soli i mąką, dodać do polędwiczek, przykryć podduić kolejne 10 minut, na sam koniec dodać curry - dosłownie szczyptę da kolor i "to coś" co sprawi, że sosik będzie idelany
- podawać z usmażonymi placuszkami z cukini i posypać świeżo zerwanymi ziołami, u mnie oregano, macierzanka, tymianek
Smacznego;)
czwartek, 2 sierpnia 2012
Moja zupa gulaszowa -NAJLEPSZA!
Dawno, dawno temu w pewnej nadmorskiej miejscowości pewien bar serwował wspaniałą zupę gulaszową. Pracowałam wtedy w tamtych rejonach i za każdym razem, a było to przynajmniej raz w tygodniu, zawsze po pracy zjeżdżałam na tą pyszną zupę. Właściciel nie chiał zdradzić receptury, na szczęście składniki były tak wyraziste, że sama metodą prób i błędów opracowałam przepis i śmiem twierdzić, że smakuje jeszcze lepiej;)
Składniki na około 1,5 l zupy:
Składniki na około 1,5 l zupy:
- 3 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 300 g polędwiczek wieprzowych
- 3 łyżki oliwy
- 150 ml czerwonego wytrawnego wina
- 5 szklanek wody
- 1 mały seler
- 1 pietruszka
- 2 marchewki
- 3 ziemniaki
- 3 łyżki masła
- 1 duży pomidor
- 1/2 papryki czerwonej
- 1/2 papryki żółtej
- świeże zioła - dałam garść z tego co zebrałam z mojego balkonowego zielnika: oregano, tymianek, rozmaryn, macierzanka
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
- 1 i 1/2 łyżeczki slodkiej papryki w proszku
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżka kminku - tu musi być, choć używam go bardzo sporadycznie w mojej kuchni, w tej zupie musi być i nie ma mowy, żeby go pominąć!
- 1 łyżeczka soli ( jak Komuś mało, zawsze można dosolić już na talerzu) i świeżo zmielony pieprz do smaku
Przygotowanie:
- do 4 l garnka wlać oliwę, rozgrzać
- czosnek obrać, wycisnąć, podsmażyć na oliwie
- cebulę obrać, pokroić na 4-ry, dodać do czosnku, przesmażyć
- polędwiczkę wieprzową pokroić w 1,5 cm kostki, dodać do garnka, obsmażyć z każdej strony - około 5-7 minut, co chwilę mieszając, żeby nic się nie przepaliło
- dodać wino, przykryć i dusić tak na małym palniku około 10 minut
- obrać seler, pietruszkę, marchew i ziemniaki, umyć, pokroić: seler i pietruszkę w kostkę,marchew w plasterki, ziemniaki jak na frytki
- obrać paprykę i pokroić na 1,5 cm kawałki
- do garnka dolać 2 szklanki wody i dodać seler i pietruszkę
- na patelni obok rozpuścić masło, dodać marchew, podsmażyć około 3-4 minut, dodać paprykę, też podsmażyć, ciągle mieszając, na sam koniec dodać obranego ze skóry pomidora pokrojonego na 8-ki i posypać świeżymi ziołami, wymieszać wszystko dokładnie, podsmażyć już wszystko razem 1-2 minuty
- całość z patelni przełożyć do garnka, dolać resztę wody, dodać ziemniaki i pogotować aż warzywa będą miękkie - około 15 minut
- teraz dodać resztę przypraw: paprykę słodką i ostrą, majeranek, kminek, sól i świeżo zmielony pieprz, zagotować
- podawać gorącą, zupa ma bardzo gęstą konsystencję, jet konkretna i pożywna
Smacznego;)
sobota, 30 czerwca 2012
Karkówka i kasza gryczana zalana czerwonym winem w towarzystwie świeżych liści laurowych i szałwi
Kilka dni temu z braku czasu na obiad zmontowałam jednonaczyniowe danie, które jednocześnie dodaję do konkursowej akcji
Z oliwą extra vergine można..., ma być kolorowo - jest zielono, ma być zdrowo, są zioła, kasza gryczana, jest oliwa, ma być ulubione zastosowanie oliwy - jest, do marynowania.
Z samego rana, kiedy dzieci jadły śniadanie, ja pokroiłam karkówkę na plastry i połowę zamarynowałam na grilla, a drugą przygotowałam na obiad właśnie w tej formie;)
Było szybko, smacznie, "samo" się zrobiło, więc polecam.
Składniki:
Z oliwą extra vergine można..., ma być kolorowo - jest zielono, ma być zdrowo, są zioła, kasza gryczana, jest oliwa, ma być ulubione zastosowanie oliwy - jest, do marynowania.
Z samego rana, kiedy dzieci jadły śniadanie, ja pokroiłam karkówkę na plastry i połowę zamarynowałam na grilla, a drugą przygotowałam na obiad właśnie w tej formie;)
Było szybko, smacznie, "samo" się zrobiło, więc polecam.
Składniki:
- 5 plastrów karkówki - około 0, 5 kg
- 3 łyżki pieprzu ziołowego
- kilkanaście świeżych liści laurowych
- kilkanaście świeżych liści szałwi
- 6 łyżek Oliwy z oliwek extra vergine Classico Monini
- szklanka czerwonego wina - miałam wytrawne
- 3 cebule
- 2 torebki kaszy gryczanej
- 1 szklanka bulionu z warzyw
Przygotowanie:
- na dno naczynia wylewamy 3 łyżki oliwy
- wysypujemy kaszę
- w osobnym naczyniu dokładnie smarujemy plastry karkówki w oliwie i posypujemy pieprzem ziołowym z każdej strony
- cebulę obieramy, myjemy, kroimy, połowę wysypujemy na kaszę
- na to ukladamy plastry karkówki
- na nie resztę pokrojonej cebuli i liście laurowe i szałwię
- całość polewamy winem
- odstawiamy do lodówki na kilka godzin (ja to zrobiłam z rana, a około 14-tej już piekłam)
- po minionym czasie nagrzewamy piekarnik do 210 stopni
- dolewamy bulion warzywny, zamykamy naczynie i pieczemy około 1,5 godziny, zaglądamy w połowie czasu, jakby było za mało płynów, można dolać 0,5 szklanki wody)
- podawać w towarzystwie surówki z białych warzyw, wtedy smakuje najpyszniej, my zjedliśmy w towarzystwie selera
Smacznego:)
Przepis dołączam do akcji
środa, 13 czerwca 2012
Makaron ze szpinakiem i mięsnymi kuleczkami
Mielone, pulpety, klopsiki, bolognese, wszystko co zrobione z mielonego mięsa moi chłopcy uwielbiają.
Synek jak tylko odpalamy maszynkę do mięsa to już się robi głodny;)
Nie miałam pomysłu na obiad, a kupiłam piękny szpinak, aż się prosił do sosu w duecie z mascarpone.
Do tego równie ukochany dodatek w formie makaronu i kotleciki z mini mozzarelką w środku.
Składniki:
Synek jak tylko odpalamy maszynkę do mięsa to już się robi głodny;)
Nie miałam pomysłu na obiad, a kupiłam piękny szpinak, aż się prosił do sosu w duecie z mascarpone.
Do tego równie ukochany dodatek w formie makaronu i kotleciki z mini mozzarelką w środku.
Składniki:
- 0,5 kg mięsa mielonego ( u mnie z szynki, mielę sama, a dokładniej z synkiem)
- 2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 lyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko
- 5 łyżek otrębów pszennych
- 5 łyżek mleka
- opakowanie mini mozzarelii
- 3-4 łyżki oleju do smażenia
- 200 g świeżego szpinaku
- 3 łyżki masła
- 250 g mascarpone
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatałowej
- 2 ząbki czosnku
- pęczek listków bazylii
- kilka listków mięty
- makaron - u mnie wstążki
Przygotowanie:
- do miski wsypujemy otręby, mieszamy z przyprawami, zalewamy mlekiem, odstawiamy na chwilę do połączenia
- dodajemy mięso, jajko, wyrabiamy mięso
- nabieramy mięso na dłoń, robimy wgłębienie, do którego wkładamy mozzarellę, oblepaimy i tworzymy okrągłe kotleciki i tak do samego końca
- na dużej patelni rozgrzewamy masło, dodajemy drobno pokrojony szpinak, podsmażamy mieszając około 5 minut
- wyciskamy czosnek, dodajemy do szpinaku, ścieramy gałkę muszkatołową, mieszamy
- dodajemy mascarpone, mieszamy i gotujemy tak około 10 minut, aż zacznie nam gęstnieć
- w tym czasie gotujemy makaron
- na drugiej patelni rozgrzewamy olej i smażymy kotleciki ze wszystkich stron
- pod sam koniec do sosu dodajemy drobno pokrojone zioła i ugotowany makaron, mieszamy na tatelni, jeszcze chwilę gotując
- wykładamy na talerze makaron w sosie, dokładmy kotleciki, ozdabiamy świeżą bazylią
Smacznego;)
sobota, 3 marca 2012
Faszerowane kartofle od karto_flan- ej;)
Dzięki zaproszeniu od Eli z Z kartoflanego pola do wspólnego gotowania, miałam dzisiaj ten pyszny obiad - jeszcze raz dziękuję za zaproszenie - pyszności;)
Wraz ze mną dały się zaprosić i swoje kartofle faszerowały:
i ja;)
Oryginalny przepis od Eli brzmi następująco:
Składniki:
- 6 dużych kartofli
- pęczek warzyw cebulowych (czosnek, por, szczypior)
- 1 czerwona papryka
- 1 puszka kukurydzy
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz
- łyzeczka tymianku
- 2 łyżki oleju
- 200 g mielonego mięsa wołowego
- 100 g żółtego sera
2. Szczypiorek, pora i czosnek posiekać, paprykę pokroić w kostkę. Odcedzić kukurydzę. Warzywa udusić na maśle do miękkości. Doprawić do smaku. Na rozgrzanym oleju usmażyć mielone mięso i przyprawić. Wymieszać z warzywami, dodać tymianek.
3. Ziemniaki pokroić wzdłuż na połówki, wydrążyć środek. Wydrążony środek przepuścic przez praskę. Wymieszać z 2/3 startego sera. Połaczyć z pozostałym farszem. Nakladać do ziemniaków.
4. Ułożyć na blaszce, posypać pozostałym serem i piec 10-15 minut w temperaturze 250°C.
Mogłyśmy jednak modyfikować nadzienie, co mnie oczywiście ucieszyło, bo nie lubię paprki, nie lubię kukurydzy. Sposób przygotowania też troszkę sobie ułatwiłam - szkoda mi było brudzić maszynki;) I dołożyłam troszkę od siebie, mianowicie najzwyklejszy, najprostszy i zarazem najlepszy sos: szczypiorkowy - koperkowy, który do ziemniaków w każdej postaci smakuje idealnie;)
- 3 duże ziemniaki
- pęczek warzyw cebulowych (1 por, 1 cebula, 1 ząbek czosnku)
- 100 g mięsa mielonego z szynki wieprzowej
- 100 sera żółtego
- 6 pomidorków koktajlowych
- 1 łyżeczka tymianku
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy
Przygotowanie:
- ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach - najlepiej dzień wcześniej - wieczorem (ja tak zrobiłam), albo z rana i ostudzić
- na patelni rozgrzać masło, dodać pokrojone w piórka: por, cebulę i wyciśnięty czosnek, zeszklić, chwilkę poddusić
- rogrzać oliwę, podsmażyć mięso, dodać tymianek, przyprawić solą i pieprzem
- połączyć ze sobą mięso z warzywami
- ziemniaki przekroić wzdłuż, wydrążyć środek i dokładnie rozgnieść widelcem jak na purre, dodać 2/3 sera żołtego, wymieszać
- połączyć z farszem mięsno-warzywnym, dokładnie wymieszać
- łupiny nafaszerować farszem, posypać resztą startego sera, do każdej połówki włożyć pomidorka
- ułożyć na blaszce, wstawic do nagrzanego piekarnika do 250 stopni, piec okolo 10 minut, do rozpuszczenia się sera
- przygotować sos: kwaśna śmietana, pokrojony szczypior i koperek - ja na cały kubeczek śmietany 250 ml daję 2 łyżki szczypiorku i 2 łyżki koperku, solę do smaku
Smacznego:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)