logo

poniedziałek, 22 października 2012

Śniadanie do łóżka

Jesienią, zimą i wczesną wiosną owsianka często gości w moim domu na śniadanie.
Nie dość, że smacznie i zdrowo, to jestem spokojna o nasze brzuszki, które rozgrzane wychodzą do pracy, do przedszkola, na spacer.


Ta owsianka była niedzielna, spokojna, bez pośpiechu, gęsta, bo taką lubimy najbardziej, nakładana gorąca, a schłodzona mrożonym czereśniami, które natychmiast się ogrzały, powodując, że miała idealną temperaturę do jedzenia.




Składniki dla 3 osób:

  • 600 ml mleka
  • 90 g płatków owsianych
  • 3 łyżki ziaren słonecznika
  • garść mrożonych albo świeżych czereśni bądź innych owoców
  • świeżo zmielony kolorowy pieprz
  • cynamon, imbir
  • 3 łyżeczki miodu

Przygotowanie:
  • mleko wlać do garnka, dodać płatki, wymieszać, gotować pod przykryciem na wolnym ogniu około 20 minut
  • w tym czasie na gorącej patelni uprażyć ziarna słonecznika
  • owsiankę wyłożyć na talerze, dodać miód i słonecznik wymieszać
  • posypać czereśniami z jednej strony, z drugiej cynamonem, imbirem i pieprzem - po szczypcie



Smacznego;)


niedziela, 21 października 2012

Szarlotka czekoladowa

Czaiłam się wiele tygodni zanim ją upiekłam, bo choć z jednej strony kusiła, to z drugiej mnie dziwiła... Swoją ciekawość zaspokoiłam, zjadłam, ale dla mnie szału nie było, jednak wiem, że przyczyna tkwi w zakorzenionym we mnie smaku jaki szarlotka powinna mieć;)


Oczywiście problemu z nią nie było żadnego, M. zjadł ze smakiem praktycznie sam całe ciasto.


Przepis pochodzi z książki "Czekolada, łatwe i pyszne przepisy krok po kroku"  wydawnictwa PaRRagon.




Składniki:

  • 200 g mąki pszennej
  • 4 łyżki kakao
  • 100 g miękkiego masła
  • 4 łyżki cukru
  • 2 żółtka
  • zimna woda

  • 750 g jabłek
  • 25 g masła
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 50 g gorzkiej czekolady
  • piana z 1 białka
  • 1/2 łyżeczki cukru

Przygotowanie:
  • przesiać mąkę i kakao do miski, dodać masło, wcierać je, aż będzie przypominało zacierki
  • dosypać cukier, wymieszać, dodać żółtka i taką ilość wody, żeby zagnieść ciasto - ja dałam około 100 ml zimnej wody
  • rozwałkować ciasto na posypanej mąką stolnicy i wyłożyć nim formę o średnicy 20 cm, wstawić na pół godziny do lodówki (zostawić troszkę ciasta na kratkę albo inne wzory, którymi chcielibyśmy ozdobić wierzch szarlotki)
  • jabłka obrać ze skórki, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w grube plastry
  • połowę jabłek wrzucić do rondla, dodać masło, cynamon i dusić na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż jabłka zmiękną
  • dodać resztę jabłek, wymieszać i zestawić z ognia, żeby przestygły
  • do zimnych jaļlek dodać pokrojoną drobno czekoladę, wymieszać
  • widelcem ponakłuwać ciasto w formie i wyłożyć na nie jabłka
  • na wierzchu ułożyć paski z reszty ciasta, posmarować pianą z białek, posypać cukrem
  • piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni około 35-45 minut, ciasto ma być chrupiące

Można podawać póki gorąca, moja taka była krojona;) Napewno pyszny byłby dodatke lodów albo bitej śmietany.




Smacznego;)

sobota, 20 października 2012

Pszenno-jaglane bułeczki

Odkąd mam maszynę do wypieku chleba nie mogę sie wymigać od wypieku bułeczek, ona tak cudownie wyrabia ciasto, że w tej chwili nie wyobrażam sobie, że mogłoby mi jej zabraknąć.
Do tej pory wszystko wyrabiałam ręcznie i choć lubię to zajęcia bo odstresowuje, to z przyjemnością się nią wyręczam.


Tym razem wymieszałam mąkę pszenną typ 550 i jaglaną razową, wyszły pachnące i pyszne bułeczki, przepis podam na tradycyjne wyrabianie i na sposób w maszynie.




Składniki:

  • 350 g mąki pszennej typ 550 
  • 150 g mąki jaglanej razowej
  • 1 łyżeczka soli
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 jajko
  • 1/4 l letniego mleka
  • otręby do posypania

Przygotowanie:
  • wsypać mąkę do dużej miski, wymieszać z solą, zrobić dołek, wlać letnie mleko, rozkruszyć drożdże, wymieszać z niewielką ilością mąki, zostawić na 15-20 minut 
  • po tym czasie dodać jajko, wymieszać i zacząć wyrabiać ciasto, aż będzie odchodziło od ręki, ma być elastyczne
  • przykryć i odstawić do wyrośnięcia - ma podwoić swoją objętość - na około 1-1,5 godziny
  • po tym czasie ciasto wyrobić jeszcze raz i podzielić na kawałki - mi wyszło 16 bułeczek - dzieliłam na porcje ważące około 50g
  • każdy kawalęk chwilę wyrobić i uformowac okrągłą bułeczkę - ja poprostu rozpłaszczony placuszek wielkości mojej dłoni składam do środka i zlepieniem układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia nie bliżej niż 5 cm od siebie
  • kiedy już wszystkie bułeczki są na blasze, zostawiam je do wyrośnięcia na około 30 minut w ciepłe miejsce
  • kiedy bułeczki podrosną, nacinam je ostrym nożem na krzyż i co drugą posypałam poprostu otrębami 
  • wstawić blachę z bułkami do gorącego piekarnika rozgrzanego do 200 stopni - pieczywo piekę w opcji góra-dół, bułki na środkowej półce przez 20 minut
  • upieczone wyłożyć na kratkę i ostudzić



Dla maszynistów:
  • do pojemnika wlewam mleko, wbijam jajko,dodaję sól
  • sypię mąkę, rozkruszam drożdże i włączam program do wyrabiania i rośnięcia ciasta
  • dalej postępuję już jak przy tradycyjnym ręcznym sposobie, czyli zaczynam od krótkiego wyrobienia ręką i dzielę ciasto na porcje, z którym formuję bułeczki


Smacznego;;)

piątek, 19 października 2012

Przepis z opakowania - sałatka z soczewicy

Najbardziej lubię soczewicę czerwoną, chociaż na każdą z nich znajdę sposób, jednak ta, wydaje mi się uniwersalna i pasuje do wielu potraw.


Dziś zapraszam na pyszną sałatkę, której przepis pochodzi z opakowania soczewicy czerwonej firmy Sante - ja zrobiłam z połowy porcji i z niej wyszły mi te dwie miseczki sałatki, przepis - proporcje podam jak na opakowaniu.




Składniki:
  • 2 szklanki ugotowanej soczewicy (gotujemy w niewielkiej ilości osolonej wody, żeby było około 0,5 cm nad soczewicą, na średnim ogniu około 10-15 minut, często mieszając)
  • 1 cebula
  • 1 jabłko
  • ząbek czosnku
  • zioła prowansalskie - około 2 łyżeczek
  • natka pietruszki lub koperek - dałam natkę
  • pół szklanki sosu z majonezu i jogurtu naturalnego - pół na pół
  • starty żołty ser lub feta

Przygotowanie:
  • ostudzonę soczewicę przełożyć do miski
  • jabłko pokroić w kostkę, dodać do miski
  • cebulę w drobną kosteczkę - dodatkowo przelałam wrzątkiem, dodać do miski
  • czosnek wycisnąć, dodać do miski
  • dosypać zioła, wlać sos, dokładnie wymieszać
  • podawać posypane żołtym serem lub fetą, wybrałam żołty ser i posypać natką pietruszki



Smacznego;)

czwartek, 18 października 2012

Ser biały w ziołowej zalewie

Całkiem niedawno powstał bardzo smaczny blog kulinarny Krakowianka w Bieszczadach, na którym dziś znajdziecie przepis na szarlotkę z migdałami, ale ja nie o niej dziś chcę napisać, a o serze białym - twarogu poprostu;)
Wspaniały dodatek do sałtatek, na kanapki, do samodzielnego podjadania a oliwa, która zostaje ma już tak pyszny smak, że idelanie sprawdza się jak najlepszy sos.Polecam!


Znalazłam tam wspaniały przepis na zrobienie w domowych warunkach kostek serowych ala' Appetita ale śmiało stwierdzam, że są dużo lepsze, smaczniejsze, aromatyczne.
Dodałam inne zioła i przyprawy niż autorka, bo w sumie, za każdym razem możemy sobie zrobić inną wersję smakową, albo kilka odrazu.
Polecam, bo warto i co najważniejsze, Każda/Każdy z nas wie, co ma w pysznym słoiku.




Składniki:
  • kostka twarogu - 250 g - ja wybrałam taki, który jest najbardziej zwarty, żeby móc go poprostu pokroić w kostkę
  • ulubione zioła: czosnek niedźwiedzi, pieprz cayenne, bazylia
  • świeżo zmielona sól morska i kolorowy pieprz
  • oliwa z oliwek - tyle, żeby przykryła ser

Przygotowanie:
  • ser kroimy w kostki - takie ładne równe, mniejsze lub większe, jak wolimy
  • układamy pierwszą warstwę w słoiku, posypujemy ziołami i przyprawami i tak aż do końca
  • następnie zalewamy oliwą, żeby wszystkie kostki były przykryte i wstawiamy do lodówki na około tydzień czasu - ja już po 5 dniach próbowałam i było pysznie 


Smacznego;)

środa, 17 października 2012

Naleśniki w sosie herbaciano-karmelowym

Są dni, że tak bardzo chce mi się "coś" słodkiego, że ani kostka czekolady ani mini cukiereczek nie pomoże. Upieczenie ciasta trwa na tyle długo, że najlepsze są dla mnie w tej sytuacji naleśniki.


Zazwyczaj wystarczyło, żebym polała je syropem klonowym, posmarowała dżemem, ale mi się chciało czegoś naprawdę słodkiego;)


W ten oto sposób powstały naleśniki podsmażone w karmelu z gruszką i orzechami włoskimi...niebo w .... buzi;)


W pierwszej kolejności należy upiec naleśniki z tego przepisu tyle ile chcemy zjeść, jeszcze gorące złożyć w trójkąt i przejść do kolejnego etapu.




Składniki:
  • 5 łyżek cukru
  • 1/2 szklanki herbaty - ja użyłam do tego earl grey
  • 1 duża gruszka - obrana, pokrojona w paseczki
  • garść obranych orzechów włoskich

Przygotowanie:
  • wsypać cukier na gorącą patelnię i czekać aż się zacznie rozpuszczać tworząc karmel, kiedy do tego dojdzie dolać herbatę i dokładnie wymieszać na najmniejszym ogniu
  • dodać gruszki, orzechy, chwilę je podgotować w syropie
  • ułożyć naleśniki i z każdej strony podgrzewać około 3-4 minuty
  • gorące przełożyć na talerz, polać resztą sosu, obłożyć owocami i orzechami



Smacznego;)

wtorek, 16 października 2012

Chleb pszenno-jaglany na zakwasie pszennym

Piękniejszego dnia niż Światowy Dzień Chleba na swój powrót do Was,nie mogłam sobie wybrać prawda;)?




Na wstępie, Dziękuję Wszystkim za wsparcie i obiecuję, tu, teraz na piśmie, że będę nad sobą pracować, żeby już nic i nikt nie był w stanie doprowadzić mnie do sytuacji, gdzie rezygnuję, poddaję się, zamykam sama w sobie.

Napiszę krótko: ANIOŁY ISTNIEJĄ, a ja swojego Anioła tu i teraz mocno przytulam i Dziękuję!





Wracajac do dzisiejszego Święta, jest piękne, pachnące a myśl, że w wielu domach na całym świecie piecze się chleb jest niesamowita i wzruszająca.
Wyobrażacie sobie jak dziś pachnie, jak chrupie, jak Każda/Każdy z nas dogląda chleb, żeby wyszedł najpiękniejszy, najpyszniejszy, wyjątkowy... chociaż o to w domowych warunkach nie jest trudno, bo każdy taki właśnie jest.
Moi domownicy i bliscy już nie wyobrażają sobie, że ja mogłabym chleb kupić w sklepie, ja zresztą też;)

Przygotowania do tego wypieku zaczęłam w dniu, kiedy na blogu Basi przeczytałam o World Bread Day i akcji Zorry już wtedy rozmyślałam jaki on ma być, jaki przepis wybrać, jaki stworzyć, z czym go podać?
Oczywiście musiał być na zakwasie, który już ma skończone 7 m-cy i pięknie mi służy.

Zapraszam Wszystkich na kromkę mojego chleba.





Chleb pszenno-jaglany na zakwasie pszennym


Zaczyn:
100 g mąki pszennej chlebowej
130 g wody
20 g zakwasu żytniego


Wszystkie składniki zaczynu wymieszać, przykryć folią spożywczą i odstawić na 12-16 h.


Następnie dodać:
480 g mąki pszennej
160 g mąki jaglanej razowej
400 g wody
15 g soli morskiej
5 g świeżych drożdży

Dokładnie wyrobić ciasto - powinno być gładkie. Przy pomocy miksera zajmie to ok. 8 minut.
Przełożyć je do wysmarowanej olejem miski, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na 1-2 h (w tym przepisie jest niewiele drożdży, więc ciasto będzie rosło w zależności od temperatury, w której wyrasta).
Chwilę wyrobić ciasto i uformować okrągły bochenek, który przełożyć do koszyka do wyrastania (wcześniej dokładnie oprószyć go mąką).
Przykryć ściereczką, odstawić na ok. godzinę aż wyraźnie urośnie.
Piekarnik nagrzać do 230 st C.
Przełożyć bochenek na blachę wyłożoną papierem do pieczenia piec 10 minut.
Zmniejszyć temperaturę do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut, aż chleb będzie rumiany
Ostudzić na metalowej kratce.

Smacznego;)
World Bread Day 2012 - 7th edition! Bake loaf of bread on October 16 and blog about it!


Przepis dodaję takzę do akcji Na Zakwasie!

Drukowanie przepisu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...