Zanim zamknę je w słoikach przynajmniej 1/5 jest wyjedzona z garnka pod pretekstem próbowania. Widok smakującego ukradkiem M. - słodki, jak one, ... powidła śliwkowe.
Zawsze trafiam na tak słodkie śliwki, że cukier jest mi zupełnie zbędny, były jednak lata, że go dodawałam, bo M. stwierdził, że za mało słodkie. I nauczona swoim doświadczeniem stwierdzam, że maksymalna ilość cukru na 1 kg śliwek (już wydryowanych, bez pestek) to 200 g. Uwierzcie mi, sprawdzałam, próbowałam, smażę je od wielu lat, dosłodzić można w każdej chwili.
Śliwa domowa (Prunus domestica L.) – poliploidalny gatunek roślin wieloletnich należący do rodziny różowatych, nie występujący w stanie dzikim. Formy wyjściowe powstawały prawdopodobnie wielokrotnie w warunkach naturalnych w wyniku samoistnego krzyżowania się dwóch dziko rosnących gatunkówałyczy (P. cerasifera) i śliwy tarniny (P. spinosa) lub wprost z poliploidalnych, dzikich form ałyczy. Ojczyznę śliwy domowej sytuuje się zwykle w rejonieKaukazu, czasem też Azji Mniejszej i Zakaukazia[2]. Dalsze różnicowanie śliw domowych wiązało się z częstym krzyżowaniem wstecznym i selekcjąodmian hodowlanych. Prawdopodobnie odmiany o pestkach łatwo odchodzących od miąższu owocu powstały ze skrzyżowania ałyczy z bałkańskim gatunkiem P. cocomilia Ten. Śliwy do uprawy wprowadzili Persowie, a w Europie Grecy i Rzymianie. Hodowla ich i selekcja trwa do dziś[3]. Obecnie w uprawie jest około 2 tysięcy odmian uprawnych, choć znaczenie ekonomiczne ma około 100.
Zastosowanie[edytuj]
- Roślina sadownicza: Sadzona jest dla owoców.
- Sztuka kulinarna: Owoce zawierają ok. 8% cukru, 1,2% kwasów organicznych, sole mineralne, witaminy A, B1 i C. Owoce deserowe i na przetwory (susze, dżemy, powidła, marynaty), służą do otrzymywania nalewek i śliwowicy.
- Roślina lecznicza: Mają właściwości lecznicze (przeczyszczające).
- Drewno użytkowane jest w meblarstwie.
(krótka informacja z Wikipedii, więcej tutaj)
Składniki:
- śliwki - umyte, wydrylowane
- szklanka wody na 4 kg wydrążonych owoców
- opcjonalnie cukier - max. 200 g na 1 kg śliwek
- duży garnek z grubym dnem, drewniana łyżka
Przygotowanie:
- umyte, wydrylowane śliwki umieszczamy w garnku, podlewamy wodą i na wolnym ogniu smażymy, od czasu do czasu mieszając - ja mieszam co pół godziny, smażąc za pierwszym razem porcję z 4 kg przez 4-5 godzin ( w razie potrzeby dodać cukier, dokładnie wymieszać)
- trzeba je na tyle odparować, żeby były gęste i odstawały od garnka, nie kleiły się do jego brzegów
- zostawić, przykryte wystudzić do następnego dnia
- ponownie rozgrzać, już tylko 1 godzinę mieszając od czasu do czasu
- gorące nakładać do słoików, mocno zakręcić, zostawić do wystudzenia
- wynieść w chłodne, suche, ciemne miejsce
Smacznego;)