Kiedy mamy pyszną wędlinę, swojej roboty konfiturę czy powidła - wystarczy stostować bułkę - żeby była wyjątkowo chrupiąca - nałożyć na nią ulubione dodatki i zajadać, czyli pysznie chrupać, chrupać, chrupać ;)
Dziś kanapka z "Wędzonką z kaszubskiej wędzarni" Zakłady Mięsne Nowak, wędzonka, która przypomina mi o domu, gdzie zostałam wychowana na samodzielnie wędzonych szynkach, schabach, kiełbasach i innych rarytasach.
Składniki:
- 1 ciemna bułka - tym razem ulubiona i nie mojego wypieku - ale jej smak i kształt mnie uzależnia od czasu do czasu
- masło do posmarowania
- 1 plaster Wędzonki z kaszubskiej gospody
- 1 liść chrupiącej karbowanej sałaty
- 1 łyżeczka konfitury porzeczkowej z imbirem, ale może być żurawina, borówka czy nawet powidła
- świeżo zmielony pieprz kolorowy
Przygotowanie:
- przecinamy bułkę i podpiekamy w piekarniku lub tostrze - musi być mega chrupiąca
- smarujemy masłem, układamy opłukany liść sałaty na środek
- plaster wędzonki dzielimy na pół i układamy po obu stronach sałaty
- nakladamy konfiturę, posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i odrazu ... chrupiemy ;)
Smacznego ;)
Ja tam wolę z samym masełkiem, ale za to mój Pan Taksówkarz byłby w niebo wzięty :D
OdpowiedzUsuńaż zgłodniałam ;)
OdpowiedzUsuń